znosić
chciałam wygrać życie
lecz los nie sprzyjał
wzięłam stare buty
i ruszyłam
w podróż
wiek im nadał
nieco sentymentu
co z tego że piją
i wciąż mylę
kroki
po górach pod mostami
i przez kręte ścieżki
wszędzie mnie poniosą
chociaż boli
gdy obetrą kostki
nadal idę
tak lepiej
niż stać boso
Komentarze (14)
Prosty wiersz, lecz z jakże ważnym przesłaniem.
Jak zawsze, pozdrawiam ;)
Hmm... lepiej założyć "przeciwności" i mimo wszystko iść,
niż nie zakładać i na "boso stać"↔Niby nie są poranione, ale też nie ma co się goić, by w tym mieć radość, w pewnym sensie.
Coś za coś. Takie pierwsze skojarzenie me:)↔Pozdrawiam:)↔5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania