znowu jestem kroplą rosy
nie mów nic za gorąco na spowiedź
z postanowienia poprawy jedynie trochę śmiechu
od kiedy nie mieścisz mi się w głowie
słowa spadają prosto pod nogi
na szczęście to jeszcze nie jesień
ostatnie dni rozbierają
trochę fantazji i można wpaść w jakieś wschody
aż pociemnieje
później pojawią się letnie deszcze
wtedy boso po trawie przejdą zauroczenia
Komentarze (32)
Bij, krzycz, że tandeta albo jakaś inna płaczlinda, wtedy pokochają Cię ludziska... i nagrodzą.
Wszystkiego muszę uczyć... xD
Idź poczytaj, zostaw słowo...
Przyjdzie toto, poużalać się nad sobą w internetach, na pewno niedoorane czy co... Chłopa se znajdź, a nie wiersze pisać!!!
*********
O tak się powinno? O tym mówisz? 😂
Oczywiście żarcik, żebyś se nie pomyślała, że to na serio!
Zobacz jak pięknie Szalej mi pojechał... widzisz i się ucz!
Dzięki, Szalej😁
Teraz to wszystko delikatne, aż strach żeby po komentarzu, że banał, nie rozpadło się toto... więc i nauki nie ma...
I nie mówię tutaj o tym, żeby chwalić kiedy nie ma za co - dlatego jak ktoś znajomy powie : ej, napisałem wiersz, przeczytasz? To przeważnie unikam, bo raczej nigdy nie jest to dobre - początki - a trafnych rad nikt nie docenia.
To już lepiej powolutku wytłumaczyć, co twoim zdaniem jest nie tak z tekstem. Wyounktiwac słabe punkty - a potem, niech sobie ktoś robi z tym co chce.
Pamiętam, że pisałam jeden wiersz w dziesięciu wersjach... rozczulam się.
Masz rację, pokazuje się słabe strony, ale kto Ci dzisiaj uwierzy, jak początkowi piszą najlepiej? A jak jeszcze zbierze ich się kupa, to nie ma żadnej siły przebicia...
Wiersz, to dla mnie zapis danej chwili, a wyglądała ona dokładnie tak, jak ją akurat wtedy przedstawiłem. Jeśli coś się zmienia, piszę kolejny na ten sam temat, z perspektywy.
Istnieją słowa "proszę nie wtrącaj się".
Nie ma w języku polskim " do mnie zamilcz".
Ani w szkole średniej, ani na studiach takiej odmiany nie było.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania