Znowu wszystko od nowa
Znowu od nowa będę w rok
startował i choć różnie było,
może by kiedyś zmienić tok
by inaczej się to potoczyło.
Lecz to co w tym dobre jest to,
że już nowe czyny i słowa
można z błędnymi wymienić bo
następny rok biegnie od nowa.
Nawet jeśli zawsze tak było,
że lata się zlicza i sumuje
z tymi co wcześniej się przeżyło
bo ich licznik się nie zeruje
to z podniesionym czołem
walczę ze słabościami.
I wierzę, że choć z mozołem,
dam radę z przeciwnościami.
I Ty, co w niebie masz dom
okaż ułamek swej woli.
W którą tak wielu wierzy bo
tak łatwiej jest żyć w niedoli.
Choć wierzę tylko w potrzebie
To czasem robię co mogę
by dociec jak jest u Ciebie w niebie
I pukam Morse'm w podłogę.
_____________________________________
Obym błędów zrobił mniej.
A tych u siebie nie zliczę.
Bo lepiej żyć dobrze niż źlej.
CZEGO TEŻ WSZYSTKIM ŻYCZĘ.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania