zobaczyć ufo-porwanie#1
Idę z kumpelami wieczorem leśną dróżką idziemy i idziemy aż nagle wielki blask na niebie.Dziewczyny myślały że to samolot albo helikopter ale ja nie myślałam tak samo jak one bardzo się przestraszyłam .Jasny blask na niebie leciał w naszą stronę ale nie dosłownie w naszą stronę rozbił się kilka metrów od nasz.Jednak każda z nasz to zignorowała i szliśmy dalej idziemy drogą i przed nami stoi niewielki domek średnio zadbany jednak weszłyśmy.Tak byłyśmy zmęczone ze zasnęliśmy na osobnych łóżkach jak się obudziliśmy to nie wiedzieliśmy gdzie byłyśmy.Strasznie się bałyśmy nagle ktoś wchodzi do pokoju w którym byłyśmy nikt nie wiedzieliśmy kto to mógł być każdy.Nikt nie wiedział kto to mógł być. Słyszeliśmy tylko kroki bo na głowie mieliśmy maski przez które nic nie widzieliśmy.Bardzo się bałyśmy że to maże być koniec naszego życia jak zdejmili z masz maski to widok był masakryczny. Nie wiedzieliśmy co mamy zrobić nawet się nie przedstawili powiedzieli tylko dwa zdania My jesteśmy ufo i nie chcemy wam zrobić krzywdy.Chcemy żebyście nam pomogli zbudować nasz statek.Przed co najmniej pięć godzin robili nam jakieś badania bardzo się bałyśmy nie wiedzieliśmy co z nami będzie.Jednak po co najmniej pięć godzinach nie wypuścili nasz wszedł do do pokoju jakiś pan z pistoletem i miał maskę na głowię więc nie widzieliśmy jego twarzy lecz ufo nie bało się tak strasznie jedna ten pan gdzieś ich zaprowadził ja i dziewczyny słyszeliśmy tylko jakiś hałas.Ten człowiek przyszedł do nasz i rozwiązał nam ręce zaprowadził do samochodu zawiózł nasz do jakiejś wielkiej fabryki i zaprowadził nasz do niej .Kazał nam uciekać jednak jak mieliśmy uciekać pokazał nam swoją twarz była cała zakrwawiona i zaszyta jak by on sam te swoje wszystkie rany szył. Powiedział że mamy pięć minut na ucieknięcie a potem nasz pokroi na części i je zje.Ale ja miałam plan bo on przecież by nie stał cały czas koło drzwi więc udawałyśmy że biegniemy że się rozdzieliliśmy a potem się spotkałyśmy stałyśmy ukryte koło drzwi pobiegłyśmy do drzwi a jednak masz złapał bo się schował przy fabryce.Złapał nasz i zamknął nasz w pokoju.
Komentarze (10)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania