Zobojętnienie ładunku tęsknoty bolesnej
Linia tramwajów otwarta, przejeżdżam po czasie pod wspomnień blokiem i próbuję choć trochę wycisnąć tęsknotę, moja podświadomosć mówi dosyć, przemieniła ból w lekcję, a resztę w głupotę.
kilka osobistych słów:
Pewne rzeczy muszą się zakończyć, zanim doprowadzą do samodestrukcji. W moim przypadku lekiem jest czas. Pomyślmy o tych, którzy odeszli ze świata traktując śmierć jako jedyną ucieczkę od bólu...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania