Zodiac-prolog

Korekta - @kreskowaAO

 

To był już koniec. Jeszcze jakiś czas temu niczego nie pragnęłam bardziej, niż zostać tu na zawsze. Teraz chcę odejść. Nie wiem tylko gdzie, bo do starego życia nie potrafiłabym wrócić. Miałabym chodzić do liceum, a może do pracy? Tamten świat dla mnie nie istnieje, należę do Sidus*. Gdyby ktoś mi rok temu powiedział, że znajdę się tutaj z pewnością wysłałabym go do psychiatry.

A teraz z tarasu swojego pokoju patrzyłam na spacerującego po dziedzińcu Qilin'a. To piękne stworzenia – głową smoka, rogi jelenia, łuski ryby, kopyta wołu i ogon lwa.

Jeszcze raz omiotłam wzrokiem swój pokój, żal było to zostawiać, ale nie dam rady być tutaj, gdy on też tu będzie.

„Nie dam rady” – to właśnie napisałam zamiast pożegnania. Umieściłam list na łóżku, na nim położyłam bukiecik z marsiliei*, po czym wyszeptałam słowa: Accipe mei Trytonia.

--------------------------

* Sidus (łac. Gwiazdozbiór)

* Marsiliea – gatunek paproci wodnej

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • comboometga 09.12.2015
    Zbyt mało znam się na tych rzeczach, ale bardzo podoba mi się klimat i mnie zaciekawiłaś :) Błędów nie znalazłam, daję 5 ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania