żołnierz

swoją tęsknotą się napoję

 

musisz wiedzieć że ja nic nie warty

bez twoich uśmiechów

nocy pełnych grzechu

 

smutkiem się nakarmię

pragnę choć odrobinę ciepłych słów

 

jak żołnierz na warcie

w głowie myśli tysiące

czeka wytrwale na pocałunek

 

stukotem kół pociągu gna do przodu

by wpaść w ramiona ukochanej

schować szczęście stęsknione

smakować usta gorące

czerwone od namiętności

 

zmarznięty opowiada o wojnie

w kajecie wyciął serce

miłości pragnie więcej

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania