żołnierze do końca
wokół nich łamały się drzewa i nikt nie był winny
za huragany i błyskawice jednak stawali przed sądem
żeby odejść
po drugiej stronie złożyć raport
zawiało wtedy czerwienią na polach i drogach
z głośników szumnie płynęła propaganda
dlatego na kolanach
witali tubylcy obcych na swojej ziemi
pozostali zgarbieni na długie lata
dzieci też nauczyli wdzięczności za wycieczki
do pałacu
Lalek nie chciał słuchać cudów ani patrzeć z wysoka
ostatni do złożenia hołdu odmówił poddania rąk
więc opadły pod deszczem
wraca co roku
razem z innymi maszerują ulicami
od nowa ucząc szacunku do pierwszego języka
Komentarze (6)
Dziękuję za komentarz piliery.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania