Żona narzeka na męża onanistę

Mój mąż, onanista, nie znajduje dla mnie czasu,

Woli samotnie zaspokajać pragnienia swej duszy.

Na imprezę idzie, zostawia mnie samą w domu,

Bo potrzebuje chwili tylko dla siebie, w samotności.

 

Na łóżko i rękę narzeka jego żona,

Przecież mogliby razem spędzać czas w zgodzie.

Lecz on samotność wybiera i własne rozkosze,

Nie chce dzielić ich z nią, sam dla siebie święto stroi.

 

Ale mimo to wszystko, ona go kocha nad życie,

Choć onanista jest, wciąż przy nim stoi, nie odchodzi.

Bo miłość jest silniejsza niż jego złe nawyki,

I wciąż ma nadzieję, że wspólne chwile będą ich losy.

 

Ona wierzy, że miłość pokona samotne chwile,

Że razem odnajdą drogę do szczęścia we dwoje.

Że mąż odkryje, iż prawdziwa radość w dzieleniu się tkwi,

I że największą rozkoszą jest miłość, co serca dwa łączy.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Poncki 2 miesiące temu
    Infantylne.
  • sekator 2 miesiące temu
    banał goni banał

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania