ZOSIA i TADEUSZ

TADEUSZ:

Kiedym to ujrzał włosów twoich sploty,

I postać wiotką wśród kwiatów tysiąca,

Pęk moich myśli w słońcu

szczerozłotym,

Gonił twą postać dzień i noc bez końca.

 

ZOSIA:

Moją wstydliwość wyszeptałam dłoniom,

Kiedyś przemówił zawadiackim tonem,

Ujrzałam ogień co miłością płonął,

Wirował żwawo czerwieni ogromem.

 

TADEUSZ:

Słodka dziewczęcość pioruny zbudziła,

Burzy majowej w tkliwości powojach,

Wiosna nastała dokądś poszła zima,

Jakżem pomyślał żebyś była moja.

 

ZOSIA:

Słodka godzino połącz życie nasze,

Niechaj polonez zabrzmi w dzień wesela,

Zabłysną iskry z żaru naszych marzeń,

Ozdobią nuty muzyki Jankiela.

 

Anlima

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Morus 15.10.2020
    Bardzo poetycznie te strofy..
  • Anlima 15.10.2020
    Dzięki
  • laura123 15.10.2020
    Mickiewicz byłby dumny, gdyby to przeczytał za życia...
  • Anlima 15.10.2020
    Myślisz?
  • Bożena Joanna 15.10.2020
    Przyjemny dialog w stylu retro o rodzącej się miłości dwojga młodych ludzi. Miło się czytało!
  • Anlima 15.10.2020
    Dziękuję
  • Narrator 16.10.2020
    Biedna Zosieńka ma już ponad 200 lat, Tadeusz nawet więcej. Jednakoż z wdziękiem, w uroczy sposób sprawiłaś, że znowu są młodzi i piękni. Potęga słowa!
  • Anlima 16.10.2020
    Ano słowa potrafią prawie wszystko.
    Dziękuję
  • wicus 16.10.2020
    Zgadzam się z Przedpiścami, że to utwór o wielkim uroku! Chyba najbardziej podpiąłbym się do głosu @Narrator. Jeśli miałbym dorzucić trochę dziegciu, czy przynamniej czegoś co mi się nim wydaje, czepiłbym się kawałka: "Kiedyś przemówił ZAWADIACKIM tonem". W czasach Mickiewicza (a utwór jest w ten sposób stylizowany) raczej nie używano takich słów.
  • Anlima 16.10.2020
    Hmmm, pomyślę
    Dzięki
  • befana_di_campi 16.10.2020
    "Złączaj"? Raczej "połącz" czy "(z)łącz"?

    Literówka: ma być "tkliwością".

    Daję 4; wymagająca jestem :-)
  • Anlima 16.10.2020
    Ok, Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania