Zostań
O moja kochana
Ty rozświetlasz każde zakamarki życia które w mroku toną
Ukazujesz kierunki
Nie pójdę w stronę której przy mnie zachwalać nie będziesz
bo ci ufam
Uwierz
Puste me słowa w porównaniu do uczuć płynących z głębi mej duszy
Nie mogę ich wyrazić nawet najbogaciej odzianym przymiotnikiem
Uczynię więc gest
Nie duży w znaczeniu fizycznym lecz wielki emocjonalnie
Obejmę
Pocałuję
Wysłucham i pomogę
Cóż mi po pieniądzach moja droga
Skoro Ciebie kupić nie mogę i nie stać byłoby mnie wcale
Gdybym Cię stracił
Życie bym przeklnął
Poważnie
Serce me złamałoby się
A ja snułbym się po miejscach najważniejszych dla nas
Z pewnością szukałbym sensu
I nie znalazłbym go
Zostałbym wrakiem człowieka
Wszystko to – gdy Ciebie zabraknie
Więc nie odchodź moja kochana
Nie wyrządzisz żadnej krzywdy pozostaniem przy mnie
Życie tak szybko płynie
Nie odchodź
Bo nie wiadomo kiedy przyjdzie na mnie czas
A nie chcę kończyć życia w negatywie
Proszę Cię tylko o jedno
Zostań - nie mów że nie możesz
Komentarze (8)
Troszkę jednak w wypadku tego wiersza brakowało mi interpunkcji. Powiedziałabym też, że pierwsza połowa nie zrobiła na mnie większego wrażenia. W drugiej się już rozkręciłaś i wyszło naprawdę fajnie, ale tym razem zostawię za całokształt 4 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania