Zrozumieć rozdział fałszu
Zygmunt Jan Prusiński
ZROZUMIEĆ ROZDZIAŁ FAŁSZU
Przytuliłem się myślami
do Pomnika Armii Krajowej.
Myślałem o nich,
tak jak matka myśli
o dzieciach swoich poza domem.
Zapaliłem (w Imieniu Zapomnianych)
jeden symboliczny znicz.
Prosiłem niebo oby płomień
nie zgasł - wiatr charczał,
coś mi do ucha niewyraźnie szepnął.
Obok mnie odbywał się żywy teatr,
komuniści po kolei mówili
o polskiej Konstytucji 3 Maja. -
Jaki miraż smętnej nuty fałszu
krwawiło moje serce bez pocieszenia.
Prawdziwym patriotom od urodzenia
nie wolno do mikrofonu mówić,
nie jest to zbyt eleganckie
i nie na miejscu -
to niczym nietakt!
Stałem koło Pomnika Armii Krajowej
a towarzysze uczyli mnie historii,
jakbym nie wiedział czym była
ta Konstytucja! - Czułem zimny pot
na skroni - nie umiałem ukryć wstydu
za nich, nie umiałem uciec z tego miejsca.
Słupsk
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania