zrozumieć siebie

teraz dotarłem do siebie

że jesteśmy sami dla siebie stworzeni

Jak chlebie masło mleko i miód

dni płyną wraz z euforią zbliżenie

jesteś moim skarbem moim powietrzem

oddychać pragnę tym samym tlenem

nie jestem drzewem nie jesteś moim cieniem

razem przed siebie świat nie jest strasznym

bądźmy odważni gdy ktoś rzuca kłody

otwrci jak drzwi do domu przekraczasz próg

wchodzisz w świat prawdziwej rozmowy

radość u nas gości nie zawsze gdy gości

żyjemy skromnie tak nam wygodnie

co mówią ludzie nie słucham kłamstw

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania