zrozumieć siebie
teraz dotarłem do siebie
że jesteśmy sami dla siebie stworzeni
Jak chlebie masło mleko i miód
dni płyną wraz z euforią zbliżenie
jesteś moim skarbem moim powietrzem
oddychać pragnę tym samym tlenem
nie jestem drzewem nie jesteś moim cieniem
razem przed siebie świat nie jest strasznym
bądźmy odważni gdy ktoś rzuca kłody
otwrci jak drzwi do domu przekraczasz próg
wchodzisz w świat prawdziwej rozmowy
radość u nas gości nie zawsze gdy gości
żyjemy skromnie tak nam wygodnie
co mówią ludzie nie słucham kłamstw
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania