Żuczek-samouczek

1) Znakomici twórcy są atrakcją

wesołego lunaparku.

2) dystyngowany obraz człowieka

upokarza osoby w otoczeniu.

3) Urządzę polowanie na żółwie

z nagonką.

4) Wymknę się z wieczora

nadchodzi widmo podejrzeń.

5) powszechna wesołość

i wibrujące okrzyki.

6) Ta frazeologia cholerna!

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    Znajomość frazeologii jest wymagana już w szkole podstawowej, na egzaminach do gimnazjum i liceum, na maturze i na studiach.
    Bez znajomości frazeologii danego języka (w tym polskiego) nie może być mowy o znajomości tego języka.
    Polacy mają niezwykły dar ujmowania rzeczy metaforycznie. Często są to arcydzieła dowcipu językowego. Właśnie one zasilają frazeologię.
    Ale ci sami Polacy nie znają frazeologii i naszym zdaniem jest to podstawowa przyczyna pojawiania się fatalnej polszczyzny w mediach.
    Bez znajomości frazeologii nikt nie napisze dobrego wiersza, opowiadania, pracy naukowej, listu ani wypracowania szkolnego.
    Frazeologia uczy tworzenia metafor. Własnych, niepowtarzalnych. Mądrych i dowcipnych. Pytanie: kto błyszczy w grupie? Ten, kto ma dobre gadane...
    Na frazeologii można się nauczyć języka odpowiedniego w domu, szkole, biurze, na wiecu i w pubie. W każdym z tych miejsc mówimy inaczej. Frazeologia uczy stylu...
    Dzięki znajomości frazeologii pisanie staje się banalnie łatwe.
    Związków frazeologicznych jest nieporównanie więcej niż wyrazów (mówi się o setkach tysięcy wyrazów, ale milionach frazeologizmów), a jednak trzeba je znać.
    Liczymy na to, że dzięki naszej stronie będzie trochę mniej bełkotu w polskim Internecie (czytaj czaty ze slangiem jak z więzienia, a zrozumiesz, o co nam chodzi).
    Ambitnie się kłócimy, komu z Unii Europejskiej wolno kupować polską ziemię, a sami zaniedbaliśmy nawet własny język.
    Chcemy rozwijać swoje wykształcenie, a to jest możliwe dzięki poznawaniu języka - przede wszystkim własnego - osobistego, i wspólnego - ojczystego.
  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    NO!!!
  • kigja 9 miesięcy temu
    Ktoś chyba czyta moje komentarze...
  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    , kigja,
    Przeczytałem twoje kom. dopiero po twoim wpisie.
    Tam tylko foto-zabawa.
    ja jezdem poważnym facetem.
    Ale dobrze, że przeczytałaś "od dech, do dechy"
    Czy to frazeologiczny zwrot? - /?
    Dzięki za komet.
    NO!
  • kigja 9 miesięcy temu
    Niby zabawa, a jednak język polski.
    Pozdrawiam.
  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    kigja , No tak. Tutaj niektórzy mówią, że to nie Polacy, tylko ludzie posługujący się
    tym językiem.
    Ale nie o to mi chodziło w tym wszystkim.
    Zakończmy już. '
    Miłej soboty.
    NO!
  • Neurotoksyna 9 miesięcy temu
    Każdy myśli o tobie i dla ciebie pisze, i tylko czeka aż swe złote usta rozchylisz...
  • Starszy Woźny 9 miesięcy temu
    Jadę do Promny! To tak nawiasem mówiąc.
    Potrafię mówić wiwijasami.
    Obciąłem wszystkie drzewka owocowe na działce.
    To się nazywa - prześwietlenie.
    Romuś przyjdzie wieczorem.
    Grafi!!! - Zazdrościsz?
    NO!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania