Zwierciadło

Widzę w niej jak bardzo świat mnie przenika

Niby twarda jednak ciepło dotyka

Dzięki niej mogę dostrzec siebie obok piękna

Mimo iż nie jeden się jej lęka

Czuć pewną grozę

Niechęci dozę

Lecz ja czuję zrozumienie i dużo bliskości

Ona prześwieświetla mnie do najmniejszej kości

Odrywa mnie od tła, przyciąga uwagę

Wybacza wszystkie błędy, niechlujność, wagę

Jest moją najlepszą terapią

Pomaga gdy wszyscy krzyczą, drapią

Pragnę zanurzyć się w jej objęcia i spocząć

Niestety nie mogę, cóż więc mam począć?

Ona, jest mym najbliższym przyjacielem

Ze względu na dotyk? Widok samej siebie?

Może to dziwne oddawać jej uczucie

Jednak co zrobić gdy zewsząd tylko plucie?

Cieszę się gdy pomocą mi służy

Wiem, że nigdy nie będę jej dłużyć

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania