Zwierzolandia
Postanowiłem nie reagować na zło. To nielogiczne wyrównywać ścieżki kotom z Afganistanu, kiedy nasze walczą o byt w śmietnikach. Obydwie nacje kocie są zakładnikami polityki, ale ja jestem mądry kot i nie dam się wmanewrować w jakiś humanitaryzm. To dobre dla słabych ludzi. Jest wojna – są straty.
Twardym trzeba być!
Kto to słyszał, aby pomagać rannemu żołnierzowi wroga? Tym bardziej, jeśli ten żołnierz szedł na wesele, a znalazł się na polu bitwy. Znaczy głupi to niech zdycha w pasie niczyim. Sperki mu się zachciało w kociolandii germańskiej! Mógł przecież po drodze zadrapać mojego brata, albo pokryć siostrę, a jak zdechnie to tego nie zrobi. Logiczne.
Te Afgany to strasznie agresywna rasa.
Kto wydał im rozkaz? Ano tłuste koty tego świata, a kaleczyć trzeba chudeuszy. Tak już jest skonstruowany ten świat i nie ja go będę naprawiał. Ja będę ostrzył pazury. Zginie dziesięć dachowców z Syrii, ale wykończę jednego złego. To tylko rachunek prawdopodobieństwa, a później statystyka.
Koty z Kociolandii nie przylecą po nich. Żaden samolot stamtąd nie pisze rozkładu lotów pod wpływem szantażu wąsatego baćki. Wąsy są zawsze wyznacznikiem pozycji kota.
Słabe mruczki bredzą, że czują się lepiej, kiedy pomagają. To zaraza, która przyszła od ludzi. Powinni się szczepić na ten humanitaryzm (taką modę mają ostatnio), bo on jest groźny dla naszych śmietników. Jak tylko do nich wlezą to od razu budują jakieś domy modlitw, gdzie miauczą okropnie pięć razy dziennie. Socjal zabierają naszym kociętom.
Ta kasa należy się rodzimym, kocim bojówkom. Jedyni sprawiedliwi w naszych wiatach porządku i ładu.
A tłuste koty mają się dobrze. Są poza moim zasięgiem, więc sam rozum nakazuje – odstrzelić tych chudych. Po co tu leźli?
W końcu co jest wart tłusty kot bez armii chudeuszy?
A ich dokarmianie zostawmy słabym ludziom. Wymyślili sobie człowieczeństwo to niech się teraz bujają z azylami dla zwierząt i głaskaniem parchatych.
Ja mam pazury i zęby.
Komentarze (30)
do my piekny chaty
kamieniemi we mnie rzucają
i starymi chodakami
a to z nich filuty
Ogólnie – się podobuje.
Kto szybko daje - dwa razy daje.
Podobnie ma się z tekstami polemicznymi :)
Miało być "miejscami niekonsekwentna", i że się "nie czepiam".
Ale niewykluczone, że się mylę.
Faktycznie.
Ksiądz Natanek podsumowując tę sytuację, powiedziałby do mnie: "Wiedz, że coś się dzieje".
Tylko niektóre koty dostają świra.?
Nie ma za co.
Autor chciał przenośniowato posaltować i skręcił se kark.
Każdy samiec broni swego terytorium i samice.
Samice bronią potomstwo.
Jeżeli nie będą tego robić - zginą.
A człowiek też należy do królestwa zwierząt.
Nie ma co tu bić piany. Ty masz swoje zdanie, ja swoje.
W końcu z kotami, z ogromną częścią ich populacji, wiele nas łączy. Mam na myśli ewolucyjną walkę o przetrwanie. I zwycięstwo. Humanitaryzm, znaczy kotonitaryzm, to wyjątkowo nieciekawy efekt budowy cywilizacji.
W sumie każdy człek/kot powinien pazurami i zębiskami wyrwać swoje terytorium polowań i nikogo nie wpuszczać. Każdy byłby tłustym kotem u siebie, prawda?
Zatem aplauz dla Autora.
Który o jednym zapomniał napisać. Winne są słabe mruczki, bredzące o konieczności zaopiekowania się zdychającymi w lesie złymi afganami, i resztą chudeuszy z kociej praojczyzny. Pomagając, brudzą swoje łapy krwią.
Taka logika jest mile widziana przez tłuste koty i ich akolitów.
Pozdr. nawrócony. Zapisuję się do wojsk Macierewicza, coby tę krew zmyć.
Piątak.
Właśnie przeczytałem, że humanitaryzm jest zdradą. Nasza czołowa ideolożka patriotyzmu nam to uświadamia. (:
Jak powszechnie wiadomo, wrażliwy człowiek, widząc ofiarę wypadku, najpierw sprawdza jej pochodzenie, wiarę, dokumenty - a może jakiś homoś, albo ciapaty? - i ew. podejmuje działania pomocowe.
Albo nie, bo ten poszkodowany może wyzdrowieć i zrobić mi krzywdę!
O samym tekście, do którego się polemicznie odniosłem nawet nie chce mi się gadać.
Najlepiej otoczmy się murem z każdej strony, ustawmy miotacze płomieni i najpierw strzelajmy, a później pytajmy o co chodzi.
A już pogadać po nimi tym bardziej.
Chodzi o to, aby ubrać w metaforę (to w końcu literacki portal) swoje poglądy, a nie prostacko walić nazwiskami i faktami. Taka łopatologia dla szympansów.
To raczej na portale polityczne.
Dzięki.
Też mam dość, ale obok piramidalnej głupoty i znieczulicy nad Wisłą przejść spokojnie nie umiem.
brawo
super
klawo
Choć takimi dachowcami bądźmy. Solidarnymi, bo to w końcu ten sam gatunek zwierząt.
Ukrywali się i nikt nie miał pojęcia dokąd nas doprowadzą.
Problem polega nie na tym, że zostaliśmy oszukani tylko w tym, że trwamy tyle lat z oszustami.
Tłustymi kotami, które rzucą ochłap śmietnikowcom, a te się cieszą.
Kto pomagał, to pomagał, ale na Bartoszewskiego pluli ci obecni zbowidowcy. Podobnie jak na te bohaterki powstania bo ich nie klepią (klepali) ich po tłustych grzbietach.
Pozdrawiam
Ale nie potrafi patrzeć obojętnie na syryjskie dachowce siedzące w lesie.
kocham bardzo pana sowę
biję brawo krzyczę bis
czy to wszystko już na dziś
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania