Zwykły Świat, Tramwaj, Wycieczka, Niezwykły Świat I Stoisko Ze Słodkim Pieczywem

"Zwykły Świat, Tramwaj, Wycieczka, Niezwykły Świat I Stoisko Ze Słodkim Pieczywem"

 

gatunek: sny/fantastyka/koleżeństwo/czas wolny/podróże/surrealizm

 

Miasto zamieszkiwane przez sto kilkadziesiąt tysięcy osób, znajdujące się pod wpływem chłodnej, morskiej, wilgotnej strefy klimatycznej. Lata 2011-2013.

 

Na przedmieściach znajdował się, pośród wielu innych podobnych budynków, parterowy wolnostojący, jednorodzinny dom średnich rozmiarów, otoczony ogrodem. Dziesięcioro dwudziestokilkuletnich przyjaciół, wśród których było pięciu mężczyzn i pięć kobiet, mieszkało w krainie, nazywającej się Zwykły Świat. Jednego ciepłego, wiosennego, słonecznego poranka, spotkali się w środkowo-wschodniej części miasta, na pograniczu dużego parku oraz jednej z najbardziej znanych i lubianych ulic, łączących sielankowe przedmieścia z gwarnym centrum, pełnym wesołej muzyki new wave, funk oraz eurodance, często wydobywającej się z okien zarówno domów, jak i kamienic.

 

W czasie kiedy się zbierali, to zabawne historyjki sobie wzajemnie opowiadali, a wtedy się śmiali. Gdy na miejscu znaleźli się już wszyscy, to poszli razem na przystanek tramwajowy, mieszczący się w środkowej, radosnej, hucznej części miejscowości, gdzie ludzie często tańczyli na chodnikach oraz placach. Dziesięcioro przyjaciół poczekało na odpowiedni pojazd. W końcu przyjechał czerwono-piaskowy tramwaj, do którego wsiedli. Odjechali do innej, alternatywnej, pozytywniejszej strefy kontynentu, a nazywającej się Niezwykły Świat. Region charakteryzował się tym, że było tam zdecydowanie cieplej oraz słoneczniej, niż w Zwykłym Świecie.

 

Postanowili spędzić tam około dziesięć lub kilkanaście dni. Zwiedzili wielkie, piękne miasto, a poza tym także liczne, rozległe sady, ogrody, jeziora, rzeki, łąki, kanały oraz plaże. Wspaniale spędzili ten cudowny, fantastyczny, niezapomniany, czarujący, odprężający i inspirujący czas.

 

Podczas podróży powrotnej, zatrzymali się na około trzy godziny w dużym mieście, znajdującym się po drodze, już w głębi Zwykłego Świata, gdzie kapryśna, chłodna, deszczowa i mglista pogoda lubiła płatać figle meteorologiczne. Dziesięcioro przyjaciół podeszło do stoiska ze słodkim pieczywem, stojącego na dużym placu w centrum. Już na sam widok wypieków, czuli ich smak. Byli tajnymi posiadaczami ukrytego, szóstego zmysłu. Wrócili w znacznie lepszych nastrojach, co było zgodne z ich oczekiwaniami, towarzyszącymi im podczas planowania tej przebojowej wycieczki.

 

Koniec.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Krótkie opowiadanie na podstawie snu.
  • rozwiazanie dwa lata temu
    Zwykły Świat może awansować do niezwykłego, jeżeli trafi się na stoisko ze słodkim pieczywem i trasę tramwajową w miłym towarzystwie. Pozdrawiam ?
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Myślę, że w pewnym sensie może tak się zdarzyć.

    Dziękuję i pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Piotrek P.1988↔A zatem ów dzień, nie był na pewno stracony, jeno wypełniony po brzegi
    zwykłoświatokalejdoskopem różnorakim↔Pozdrawiam?:))
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Bardzo dobrze napisane. Dokładnie tak było. To był jeden ze snów typu "gotowy scenariusz do opowiadania".

    Dziękuję i pozdrawiam ?
  • Piotrek71 dwa lata temu
    Jak zwykle 5/5. Pozytywny nastrój na cały dzień po przeczytaniu :)
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    Bardzo miło mi, że opowiadanie wprawiło w pozytywny nastrój na cały dzień.

    Dziękuję i pozdrawiam ?
  • EksperymentSpołeczny dwa lata temu
    Powinni zjeść słodkie pieczywo.
  • Piotrek P. 1988 dwa lata temu
    I najprawdopodobniej zjedli, ale tego już nie widziałem, bo nagle sen się skończył.

    Dziękuję i pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania