życie na huśtawce

niezadługie to stany oddalenia w mirror glaze

jak napatoczone wiadomości przeczytane przez

wczorajszy śnieg. może bardziej przez przeszły tydzień

co przetoczył się przez dzieje i zawieszenia udziału

od atakowania i być może stronienia. jakaś skrucha w twarzy

zarysowana

można stać tam gdzie się jest niewidocznym ale nieślepym

i tak jak zawsze być i mieć coś niewspólnego

do podzielenia się na niezrównane połowy

 

w ślimaczej bezsenności odnaleźć sens w zasypianiu

pod woalem defetystycznych urojeń odpowiedzieć na

kontratak zdobywców

w sam środek zmiętej niepierwszej świeżości

kobiety z papierosem między wargami

 

ot cała historia ukazała nieposłuszeństwo swoje nie w przyszłym

jedynie w dziennym raportowaniu o niekontrolowanej jaźni

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania