Życie beztroskiego dziecka

Patrzę na świat z beznamiętną miną

Właściwie...

Nie czuję nic

Kiedyś było miło...

Ale to przeszłość

 

Płatam figle bez cienia emocji

Za wymówkę wykorzystuję łzy

Jestem z wami taka samotna...

Dlaczego tak jest...?

Płyną lepkie jak miód pytania

 

Szczerze mówiąc... chyba żadne z was

Nie potrzebuje mojego istnienia...

Mam rację?

Czuję się zbędna...

Ach... dlaczego tak jest?

 

Próbujecie być przyjaźni...

Ale...

Nie podoba mi się

Czy dziś też jestem złym dzieckiem...

Niepotrzebnym dzieckiem?

 

Śnię barwne sny...

Lecz gdy się budzę

Widzę tylko swoje czarne dłonie...

 

Czy tak wygląda życie...

Beztroskiego szczęśliwego dziecka?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pan Buczybór 25.07.2016
    Trochę smutny wiersz.Tylko tyle powiem,bo na wierszach się nie znam.Oceny na razie nie ma.
  • Tina12 25.07.2016
    Taki smutny, lecz piękny wiersz.
    5
  • Szalokapel 28.07.2016
    Dla mnie jest on przygnębiający, ale muszę przyznać, że wybralas dobry temat i pięknie to ujelas. 5
  • Rasia 28.07.2016
    Ach, co dzisiaj wszystkich wzięło na takie smutki... :( Ostatnia zwrotka jest takim dopełnieniem czary goryczy, strasznie mi się podoba to zestawienie jej z innymi pozytywnymi wersami. Dobrze Ci to wyszło, zostawiam 5 :)
  • Larwa 28.07.2016
    Dziękuję ^^

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania