życie i cisza
moje życie, moja cisza
płomienie w głowie nie szkodzą już
wrogów zapomnę, strategie w gruz obrucę dziś
nie pytaj i nocy nie obawiaj się
oni płoną już, a ja z nimi
czuję ten ogień
ciemność czai się już w dali
wszystko co skradzione odnajdzie się
nie odwracaj wzroku, gdy ogień trawi
nie odwracaj wzroku, niech skończy
nie odwracaj wzroku, poczekaj na proch
poniesiesz go by żyć i trwać
a w lustrze z dymu
raz jeszcz ujżysz twarz
bez sekretów, bez gniewu
moje życie, moja cisza
mój spokój
moje ukojenie
Komentarze (2)
to trudniejsze niż...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania