Żyję

Była biel

Zagubiona

Obok mnóstwo wykopanych grobów

Rozżucone oderwane dzioby kur

Piekło nie wyrazi definicją swego zła

W długopisie mam krew bliznich

Codzień sprzedaje czyjąś duszę diabłu

Przy nowym blokowisku

Pełno mleczu

Lucyfer w tłumie

Rzuca klątwy

Giną jedni za drugimi

Nie ma miejsca na groby

Podcinam żyły tętnice

I teraz chodzę bez krwi

Żyję

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania