Żyjemy i wierzymy
Schowaj się przed zmierzchem, przed szeptem chmur,
Zniszcz wszystko, co pozostało od mur,
Ukryj się przed wiatrem, to oczywiste...
Obiecam, wszystko będzie zajebiste.
Kolumny zimne, nocne przemarsze,
Drogi bez światła, bez znaków.
Schowaj się, proszę, pośród lasu,
Obiecam, dalej będą ciekawsze...
Rwij się i gryź, odnajdź swoją wolność,
Wygrzebuj zniechęcenie i beznadziejność,
Walcz i módl się, w zimnej wodzie płyń
Ja zrobię, wszystko, co zdołam, tylko żyj.
Niech gwiazdy oświetlają drogę, niech ścieżki będą proste,
Niech bagna wyschną, wszystko nie na próżno,
Niech rany bolą i krzyczą,
Idź tylko naprzód, ja zostanę tu, gdzie mroźno.
Trzymaj się, żyj i uciekaj,
Ze mną umrze wszystko, co mamy.
Znajduj nowe, kochane,
Bo żyjemy w tym, w co wierzymy, a widzimy to, co kochamy.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania