Poprzednie częściCO MAM ZROBIĆ!!! wstęp

Co mam zrobić!! 1

Wracałam do domu była chyba szesnasta, szłam przez las gdy nagle usłyszałam kroki, nie zdążyłam sie odwrócić bo ktoś zasłonił mi usta i oczy.

Po chwili wyczułam perfumy TE perfumy zawsze go zdradzały.

-czas zmienić perfumy-zaśmiałam się-bo wiesz te zdradzają cię na każdym kroku.

-misiaczku, ani trochę się nie wystrzaszyłaś?

-nie, zmień perfumy!

Odeszłam od niego pewnym krokiem, ale po chwili usłyszałam wrzask.

-Karmen stój!

- Nie mów tak do mnie!- rzekłam również krzykiem.

-Zawsze zastanawiałem się czemu nie lubisz swojego imienia?

- Bo nie i koniec.

-Chyba się przyjźnimy, tak-dalej drążył temat a ja po prostu nie lubię o tym rozmawiać.

-Tak przyjaźnimy się, jak nie jesteś takim natrętem! - wrzasnełam w jego stronę i szybko pobiegłam do domu. Gdy wbiegłam do niego od razu wpadłam do swojego pokoju, ale nie płakałam choć bardzo chciałam nie ze smutku tylko z nerwów. Nie płakałam już od dwóch lat i taka mała kłótnia nie zmieni mojego postanowienia. Rozmyslałam jeszcze trochę po czym pogłębiłam się w krainie snów...

 

Następnego dnia budzik zaczął wibrować o szóstej dwadzieścia. Brzęczeniu telefonu towarzyszyła piosenka ,,hello'' Adele. Gdy wyszłam przed dom ubrana i wyszykowana zobaczyłam tego idiotę...

Dobra przychodził tu dzien w dzien żeby mnie odprowadzić, ale to już szczyt wszystkiego po tym co wczoraj zrobił?

Nie zwracając na niego uwagi wyminełam go sprawnym ruchem i podażyłam w kierunku szkoly. Gdy wyszliśmy do budynku zaczał rozmowę.

- Misiek no sorki, wiesz że nie chciałem.

- Wiem i co z tego Leo- odburknełam w jego stronę- wiesz jak bardzo nie lubię o tym rozmawiać!

Zrobił minke zbitego psa bo wie że zawsze mnie to rozbraja:

- Przestań-wrzasnęłam-przestań, przestań, przestań!!!

Odwróciłam się od niego i wbiegłam do klasy, usiadłam obok jakiejś kujonki żeby nie siedzieć z NIM...

Następne częściCo mam zrobić! 2

Średnia ocena: 2.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Ritha 21.09.2016
    37 błędów naliczyłam razem z interpunkcją :)
  • lalcia 21.09.2016
    okej dzięki za wiadomość:-)
    staram się ale mam małe problemy z ortografią i i interpunkcją :->
  • Ritha 21.09.2016
    lalcia nom widzę, nie oceniam, te pały to nie ide mnie :) Zdania w dialogach to z dużej litery i spacje np.
    - Nie, zmień perfumy!
  • lalcia 21.09.2016
    Ritha okej dzięki :->
  • detektyw prawdy 22.09.2016
    lalcia POtwierdzam ritha dobrze mowi,tak powinno wygladac cale opowiadanie bez bledow:





    Wracałam do domu. Była chyba szesnasta, szłam przez las gdy nagle usłyszałam kroki, nie zdążyłam sieę odwrócić bo ktoś zasłonił mi usta i oczy.
    Po chwili wyczułam perfumy. TE perfumy zawsze go zdradzały.
    - Czas zmienić perfumy - zaśmiałam się - bo wiesz... te zdradzają cię na każdym kroku.
    - Misiaczku, ani trochę się nie wystraszyłaś?
    - Nie, zmień perfumy!
    Odeszłam od niego pewnym krokiem, ale po chwili usłyszałam wrzask.
    - Karmen, stój!
    - Nie mów tak do mnie !- rzekłam również krzykiem.
    - Zawsze zastanawiałem się... czemu nie lubisz swojego imienia?
    - Bo nie i koniec.
    - Chyba się przyjaźnimy, tak? - dalej drążył temat a ja po prostu nie lubię o tym rozmawiać.
    - Tak, przyjaźnimy się, jak nie jesteś takim natrętem! - wrzasnęłam w jego stronę i szybko pobiegłam do domu. Gdy wbiegłam do niego od razu wpadłam do swojego pokoju, ale nie płakałam choć bardzo chciałam. Nie ze smutku, tylko z nerwów. Nie płakałam już od dwóch lat i taka mała kłótnia nie zmieni mojego postanowienia. Rozmyślałam jeszcze trochę po czym pogłębiłam się w krainie snów...

    Następnego dnia budzik zaczął wibrować o szóstej dwadzieścia. Brzęczeniu telefonu towarzyszyła piosenka ,,hello'' Adele. Gdy wyszłam przed dom ubrana i wyszykowana zobaczyłam tego idiotę...
    Dobra. Przychodził tu dzień w dzień żeby mnie odprowadzić, ale to już szczyt wszystkiego po tym co wczoraj zrobił.
    Nie zwracając na niego uwagi wyminęłam go sprawnym ruchem i podążyłam w kierunku szkoły. Gdy wyszliśmy do budynku zaczął rozmowę.
    - Misiek, no sorki, wiesz że nie chciałem.
    - Wiem i co z tego Leo - odburknęłam w jego stronę - wiesz jak bardzo nie lubię o tym rozmawiać!
    Zrobił minkę zbitego psa bo wie, że zawsze mnie to rozbraja:
    - Przestań - wrzasnęłam - przestań, przestań, przestań!!!
    Odwróciłam się od niego i wbiegłam do klasy, usiadłam obok jakiejś kujonki żeby nie siedzieć z NIM...



    btw. jesli chodzi o tytul radzilbym zmienic na:

    ,,Co mam zrobić! 1"

    dwa wykrzykniki w tytule dla mnie to lekka glupota.to tyle ode mnie.tekst dosc fajny,dla osob z mocnymi nerwami polecam to bardziej.daje 4 na zachete
  • detektyw prawdy 22.09.2016
    detektyw prawdy poprawka:

    nie zdążyłam się odwrócić
  • detektyw prawdy 22.09.2016
    detektyw prawdy aha i jeszcez jedna poprawka ktora popelnilem



    nazwy piosenek itp piszemy duza litera:

    towarzyszyła piosenka ,,Hello" Adele.
  • lalcia 22.09.2016
    detektyw prawdy dobra dzięki będę się starać z całych sił :->

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania