Poprzednie częściCollaboration-Min Yoongi rozdział I

Collaboration-Min Yoongi rozdział X

Zostawiłam go samego ze sobą i oddaliłam się  do naszego busa ,którym dotarliśmy do domu ten dzień był wspaniały oby było takich więcej!

 

 rok  później 

 

Od naszego debiutu minął zaledwie rok ,był to intensywny czas dużo wywiadów występów i promocji ! Dostaliśmy nawet nominację do MAMA, za najlepszy debiut ,za tydzień jest gala ,więc nasze treningi i tak już podwojone, potroiły się! Szczerze mi to nie przeszkadzało ,czułam zmęczenie ale też szczęście ,że robię to co kocham i w czym jestem dobra!

 

-Alex, chodź na próbę-zawołam mnie Yoo-ile jeszcze będziesz siedzieć w tym studiu? To się robi nie zdrowe ,a nawet nie pokazałaś co tam robisz-próbował zajrzeć w moje nuty

 

-Po pierwsze, idę, po drugie jak skończę to wam pokaże-Wstałam chowając swoje papiery do szafki i zamykając ją ,wyminęłam go i poszłam do sali

 

-dobra wszyscy są także zaczynamy -wstał energicznie nasz lider gdy ja i Yoo weszliśmy do sali. Kilka minut rozciągania i jedziemy z tematem

 

W trakcie próby przyszedł do nas nasz szef 

 

- 1 2 3 Witamy!-powiedzieliśmy 

 

- Dzień dobry, jak wiecie za już 6 dni jest MAMA, przychodzę do was z super wiadomością-wpatrywaliśmy się w niego z zaciekawieniem -Organizatorzy dzwonili i zaproponowali ze jedno  was będzie wręczać nagrodę za piosenkę roku ! Razem z Seminem stwierdziliśmy że najlepszym kandydatem będziesz ty Alex-powiedział i wskazał mnie

 

- co? ale dlaczego ja? Wydaje mi się że nasz visual byłby lepszy -powiedziałam zgodnie z prawdą

 

-oj nie nie nie ,moja droga jesteś bardzo lubiana w kręgach fanowskich i chętnie by cię zobaczyli w tej odsłonie ,nie masz wyboru już zostałaś zgłoszona-stwierdził 

 

-Dobrze szefie, postaram się zaprezentować jak najlepiej, dziękuje za tą szanse-ukłoniłam się nisko

 

-dobrze dobrze a teraz wracajcie do treningu -wyszedł

 

My wróciliśmy do treningu, po 5 godzinach padliśmy na pyski wiec to był idealny moment na zakończenie ćwiczeń 

 

-Dobra dzieciaki wracam do studia-poinformowałam resztę zespołu-mam kluczę wrócę późno

 

-aishh a dopiero co ty mi gadałaś żebym tyle nie pracował-prychnął Minho

 

-Hyung ma racje, Nuna przepracowujesz się-dodał zmartwiony Sim

 

-chłopaki wiem co robię gdy skończę pisać ,będziecie zachwyceni! Nie martwcie się-moi bracia popatrzyli się na mnie z troską- naprawdę 

 

-dobra młoda niech ci będzie my się zbieram do swoich zajęć itp. ,nie wróć za późno-poczochrał mnie po głowie Jay 

 

Chłopaki się pożegnali i opuścili sale ,a ja wróciłam do studia ,pisać tekst, do niedawno co skończonej melodii, ale szczerze mówiąc szło mi mega opornie zero weny.

 

I tak mijała jedna godzina za drugą aż na zegarach wybiła 1 w nocy

 

-boże siedzę tu już 4 godzinę, a dalej nic nie mam-powiedziałam załamana ,wstałam wzięłam słuchawki i najważniejsze papiery aby móc kontynuować pracę w domu. Zamknęłam  pomieszczenie i wyszłam z budynku ,żegnając się z ochroniarzem.

 

Noc była piękna, było dość ciepło i przyjemnie się przespacerować. Gdy byłam już nie daleko domu ,usłyszałam ,dziwny dźwięk w krzakach ,trochę się przestraszyłam ale ciekawość wygrała, rozchyliłam rośliny i zobaczyłam młodego psiaka ,który ewidentnie się zgubił i był odwodniony ,dochodziła 2 w noc więc postanowiła zabrać psiaka do dormu i tam go obejrzeć i zobaczyć czy na obroży jest kontakt do właściciela

 

Po kilku minutach byliśmy w dormie. Szybko przyniosłam miskę z wodą i trochę jedzenia aby piesek nabrał sił. Ewidentnie był głodny bo jadł strasznie łapczywie.

 

-spokojnie nikt ci nie zbierze miski hahah- zaśmiałam się

 

Przez dłuższą chwile zastanawiałam się co to za rasa w końcu wydedukowałam że to Doberman - Wow pierwszy raz widzę dobermana tak jak go natura stworzyła -powiedziałam do nigo

 

Piesek miał zwisające uszka i długi radosny ogonek. Gdy skończył jeść podszedł do mnie ,dałam mu się obwąchać, po chwili zwierzak dał mi się pogłaskać, więc sprawdziłam obrożę był tam numer do właściciela ,stwierdziłam że napisze wiadomość, żeby się nie martwił a jutor odprowadzę Bama do właściciela ,bo tak miał na imię pies

 

DO Nieznany numer

 

Dobry wieczór piszę o tak późnej porze ponieważ znalazłam koło swojego domu państwa Psa rasy doberman o imieniu Bam, pies ma się dobrze nie jest ranny ,odpoczywa. Pies może przenocować u mnie a jutro mogę go odprowadzić do państwa

 

po sekundzie dostałam odpowiedź

 

OD Nieznany numer

 

Bardzo dziękuję !! ,możemy się spotkać ( adres właściciela) o 10

 

DO nieznany numer 

 

dobrze

 

Postanowiłam udać się do pokoju i jeszcze chwile popracować, Bam podreptał za mną ,było to urocze cieszę się że mi zaufał 

 

-Bam mam zero weny, masz może jakiś pomysł-pies  przekręcił głowę na bok gdy usłyszał swoje imię 

 

Siedziałam tak długo że  nie zauważyłam że dobija godzina 9

 

-Masakra muszę się ogarnąć -szybko wstałam ale tak żeby nie budzić ,psa ah tak uroczo spał musiałam zrobić zdjęcie na pamiątkę ,pewnie już go nigdy nie zobaczę .

 

Weszłam do łazienki i zobaczyłam tragedie na twarzy .Podkrążone oczy ,tłuste włosy i szara cera. No normalnie laska 10/10.Jako tako się pomalowałam i uczesałam 

 

tak się ubrałam 

 

 

-Dzień dobry Panowie, ja wychodzę

 

-Po pierwsze jesteś chora? Po drugie co to za pies- zapytał Seokjun

 

-YYYY po prostu się nie wyspałam i tyle a to jest Bam, idę go oddać jego właścicielowi,-stwierdziłam 

 

-yhmmm czyli znowu nie spałaś całą noc tylko pisałaś tak? -zapytał lider

 

- nie musi nic mówić -stwierdził Lim -widać po niej

 

- dobra chłopaki nie przesadzajcie, jeszcze się wyśpię- mówiłam przywiązując do obroży Psa sznurek żeby stworzyć prowizoryczną smycz

 

-może kiedyś ci uwierzymy nuna - zaśmiał się czerwono włosy

 

-pa!-dodałam i wyszłam z dormu. Założyłam maskę i kaptur i udałam si pod wskazany adres 

 

Po 30 minutach byłam na miejscu. Zapukałam, widać że trafiłam bo Bam był bardzo podekscytowany

 

POV YOONGI 

 

Wczorajszy dzień był ciężki ,najpierw to co zwykle później do 1 w nocy szukaliśmy Bama, Jungkook się strasznie martwił i nie mógł sobie wybaczyć że spuścił go z oka. Przeszukaliśmy całą okolice ale nigdzie go nie było .Gdy wróciliśmy do domu, Maknae dostał wiadomością  z informacją że pies się znalazł i jutro do nas wróci. Wszystkim nam ulżyło ,w spokoju rozeszliśmy się do swoich pokoi spać.

 

Następnego dnia Jk chodził i wiercił się jak poparzony ,czekając jak wybije 10 , strasznie mu się dłużyło i zaczął nas trochę irytować.

 

W końcu wybiła 10,  usłyszeliśmy pukanie do drzwi i szczekanie Bama. Kook jak poparzony podbiegł do drzwi i otworzył. Naszym oczom ukazała się mała postać w masce i kapturzę

 

-Dzień dobry dostarczam Psiaka całego i zdrowego- powiedziała odwiązując sznurek od obroży ,pies wesoło wskoczył na swojego właściciela.

 

-O dziękuje bardzo jestem tak bardzo wdzięczny!!!-coś mi nie pasowało ,ta dziewczyna albo nas nie zna w ogóle albo wręcz przeciwnie zna nas ,jej reakcja była nijaka  gdy zobaczyła JK ciekawe

 

-nie ma za co naprawdę

 

-muszę się jakoś odwdzięczyć !zrobię wszystko- oj młody będziesz miał przechlapane

 

-hymm w takim razie mam prośbę ale to on musi ją spełnić - wskazała na mnie 

 

POV OLA

 

Gdy drzwi się otworzyły starałam się nie pokazać że jestem w szoku i powiedziałam

 

-Dzień dobry dostarczam Psiaka całego i zdrowego- powiedziałam odwiązując sznurek od obroży ,pies wesoło wskoczył na swojego właściciela, to było uroczę widać było jak oboje są szczęśliwi

 

-O dziękuje bardzo jestem tak bardzo wdzięczny!!!-zauważyłam nagle yoongiego na drugim planie, dziwnie mi się przyglądał 

 

-nie ma za co naprawdę-odpowiedziałam młodszemu

 

-muszę się jakoś odwdzięczyć !zrobię wszystko- miałam odmówić ale przypomniałam sobie że Min mi wisi przysługę ,Typ jest zajebistym tekściarzem wiec, postanowiłam to wykorzystać, pomoże mi napisać tekst .Ależ mam szczęście ,że zabrałam papiery ze sobą 

 

-hymm w takim razie mam prośbę ale to on musi ją spełnić - wskazałam na  Suge a on i Jungkook popatrzyli na mnie ze zdziwieniem 

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania