Drabble - Szalony Pielgrzym
Siedzę na podwyższeniu. Przybyłem tu niedawno, a już wielu chce mnie wysłuchać. " Jesteśmy zepsuci" krzyczę, "potrzebujemy naprawić nasze społeczeństwo". Patrzą na mnie jak na wariata. Zwykły pielgrzym, który krytykuje społeczeństwo? Przecież zasiadłem na porcelanowym podium niedawno. Jestem nowy. Czemu mieliby mnie słuchać? "Smród waszego zepsucia czuć aż tutaj" wydzieram się. "Co to za społeczeństwo, które jest tak zepsute, że jego ciało śmierdzi jak odchody? Złe. Złe społeczeństwo nie ma prawa bytu." Nie słuchają, rozchodzą się, plac przed Porcelanowym Podwyższeniem Mędrców pustoszeje. Podnoszę się z podwyższenia, spuszczam wodę i wychodzę z łazienki. To była dobra retoryka.
Komentarze (7)
To zdanie w ogóle mi nie pasuje do poprawnej całości. Psuje efekt dobrego smaku drabbla. Dam 4
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania