Poprzednie częścidrgawki

drgawki

kolejny dzień

no przecież wiem

kolejny i kolejny

jakkolwiek

nie pytam o nic nikogo

brakuje lasu obok ścieżki

trzeba odchodzić

głos w głowie stuka w werbel

idąc za siebie

można ślepnąć na raty

minuty na kredyt

niewypłacalne godziny

dług rośnie do północy

potem zeruje się licznik

feniks dźwiękiem budzika

stawia na nogi zombi

 

wrócę do szkoły

obok czasu kiedy miałem jeszcze

szansę

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania