Poprzednie częściJasna Zagłada - Prolog

Jasna Zagłada - Rozdział 1

Notka od autora:

Bo jeden rozdział na dzień to za mało, mimo że ten rozdział jest moim zdaniem słaby.

 

Rozdział 1

Tego dnia, dokładnie 9 lat po wydarzeniu ,które zmieniło znany dotąd wszystkim świat, nazwano je „Jasną Zagładą”, 16 letniemu wówczas Nedowi śnił się ciągle ten sam sen, koszmar przedstawiający jego ostatnie wspomnienia sprzed wydarzenia który stało się wyznacznikiem nowej ery. Czym była „Jasna Zagłada”? Tego nie wie nikt, pewnego dnia na niebie pojawił się jasny grom który zniszczył całą powierzchnie ziemi, nie dotykając przy tym piwnic ani podziemii, jakby miał wyrównać całą planetę, nikt również nie wie kto za tym stał, mówi się, że rozpoczęła się wojna nuklearna lub wybuchły naraz wszystkie elektrownie świata, bądź świat zaatakowali kosmici. Inni mówią po prostu, że Bóg zapowiedział apokalipsę tym wydarzeniem. Teorii i plotek jest wiele lecz nikt nie zna prawdy. Mówi się również o „gabinecie prawdy” małym podziemnym centrum dowodzenia w którym znajduję się prawda o tym nad wyraz dziwnym wydarzeniu, które spowodowało podzielenie ludzkości i po części zniszczenie jej, ofiarą „Jasnej Zagłady” okazało się też człowieczeństwo gdyż z powodów ciężkich warunków, jedynym pożywieniem teraźniejszych ludzi stało się mięso, często z niewiadomego pochodzenia, ci którzy się wzbogacali zakładali hodowle świń i kur czyli jedynych zwierząt ocalałych w tej części świata. Przez te 9 lat świat się cofnął do Starożytności, czas życia ludzi nagle się skrócił ze względu na nieprzyjazne warunki i zapomniano już wielu rzeczy a handel stał się wymienny. Oczywiście po całym wydarzeniu zaroiło się od ludzi, nazywanych poszukiwaczami, którzy przemierzali ziemię i nie tylko(inne podziemia) w poszukiwaniu przedmiotów i zapomnianej technologii, Ned chciał zostać jednym z nich bowiem był już pełnoletni(zmieniono granicę) lecz ta profesja przestała być opłacalna gdy były ich setki na dotychczasowe ok. 1256 przeżyłych.

*

Już wtedy, w ósmym dniu, w którym nawiedził go koszmar i go zapamiętał, był niezwykle pobudzony, czuł że może się stać coś wyjątkowego, wyszedł ze swojego blaszanego domu. W nowym świecie panowała zasada dbania o samego siebie więc wszystko swoje każdy musiał budować sam i on sam w wieku 10 lat zbudował swój dom którego był niezwykle dumny, pomimo po zagładzie dało się oddychać powietrzem, do małej budki ze schodami prowadzącymi o kilka pięter w dół, schodząc trafił do centrum Przestrzenki, dziwnie nazwanej metropolii składającej się z starej kopalni i kilku piwnic złączonych w jedno budujące podziemne miasto miejsce. Udał się w kierunku baru, jednego z niewielu miejsc tętniących tu życiem. Przy barze zamówił zwykłą wodę, (pomyślał, że) skoro miało się dziś stać coś ważnego w jego życiu to „przecież musi być trzeźwy”. W barze jednak nie spotkało go nic ciekawego, więc skierował się w stronę wyjścia do swojego „domu”, dosłownie przed schodami do jego blaszanki spotkał bladego wysokiego mężczyznę w białym, mocno zabrudzonym płaszczu, nie wiedział skąd, ale skądś go pamiętał…

Następne częściJasna Zagłada Rozdział 2

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • NataliaO 14.10.2014
    dobre, czekam na dalej ; daje 4
  • Migotka 14.10.2014
    ciekawe :) czekam na dalszą część ;p
  • wolfie 15.10.2014
    Wychwycilam kilka błędów, ale ogólnie nie jest źle. Interesująca moim zdaniem wizja przyszłości :)
  • bobo 15.10.2014
    dob,re, cej
  • bobo 15.10.2014
    dobre , więcej -)miało być
  • anastazja 15.10.2014
    przeczytałam z zaciekawieniem, uważam, że tekst jest dobry, interesujący i pomysłowy :) oby tak dalej!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania