Poprzednie częściLBnR 30 - Dzieciomioty

Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

LBnR 32 - NeoApokalipsa

W Obliczu Apokalipsy

pod postacią czterech husarzy

zajadałem mlaskając czipsy

i czekając co się wydarzy.

 

Leżałem sobie wygodnie

na łożu mym zaniedbanym.

Leżałem już cztery tygodnie

odleżyn nabywszy tym samym.

 

Do drzwi mych wnet załomotał

potężny jeździec husarii.

Bełkocąc coś mi mamrotał

o rurach, kranach, awarii.

 

Faktycznie, wody coś sporo,

a łoże me jak Titanic,

więc mówię do gościa z pokorą:

chyba nawalił mi kranik!

 

Husarz zaklął pod wąsem

i końskim pognał galopem.

Nazwał mnie chyba Alfonsem,

cwałując tam i z powrotem.

 

Kolejno przybyli nastepni,

a każdy z nich srogi i dumny.

Na twarzy grymas posępny,

zupełnie jak w dzień jaki chmurny.

 

Kazali spierdalać mi z wyra

bo oto nastał kres świata

a Pan Bóg z miną Satyra:

Ludzkość? To żadna strata!

Następne częściLBnR 35 - Robinsonady

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (33)

  • Pan Buczybór 25.08.2017
    "nastepni" - następni (uciekające ogonki lubią wszystko psuć; parszywce)
    Przyznam, wierszyk fajny. Taki trochę igrzyskowy drogowskaz dla zagubionych w temacie. Na pewno trochę weny przez piksele prześlesz i poprawisz humor paru osóbkom. Także,
    Grazie (gratki) i pozdro.
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Dzięki :)
    Ogon mi uciekł przez pośpiech
  • Neurotyk 25.08.2017
    Faktycznie, wody coś sporo,
    a łoże me jak Titanic,
    więc mówię do gościa z pokorą:
    chyba nawalił mi kranik!

    Najlepsza strofa. Dobry wierszyk :)
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Chyba mi się przyśnisz w tę noc <3
  • Neurotyk 25.08.2017
    Mam nadzieję...
  • Canulas 25.08.2017
    Jak zwykle w swej własnej osobliwe formie. Druga i ostatnia, najlepsze
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Dzięki ;)
  • Szudracz 25.08.2017
    Łał zachwyt nad zachwyty. :) 5
  • Nuncjusz 25.08.2017
    O ŁaŁ c:
  • Tina12 25.08.2017
    Ja zawsze w swoim własnym stylu. A za rolę w Titanicu dostałeś przed śmierci Oscara? :)
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Podobno tak :)
  • Przeczytałem raz ok, po kolejnym lepiej czyli ok to znaczy, że jest coś głębiej. Twoje pisanie jest jak rzeźbienie siekierą, widzę, że całkiem nieźle się nią posługujesz, kwestia przywyknięcia do rzeźb ;) dam 5
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Rzeźbię statuy ze stolca :)
  • Nuncjusz tylko gdybyś materiał do rzeźb pobierał z innego miejsca niż... no wiesz:) tera tyle wiatrołomów, można coś tanio spróbować wyrwać :)
  • Nuncjusz tylko gdybyś materiał do rzeźb pobierał z innego miejsca niż... no wiesz:) tera tyle wiatrołomów, można coś tanio spróbować wyrwać :)
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Maurycy Lesniewski w sumie, to mnie korci zabawa w kornika :)
  • Skoiastel 25.08.2017
    Geniusz! <3
  • Nuncjusz 25.08.2017
    O! ;_;
  • Drżączka 25.08.2017
    Ostatnia zwrotka to moja ulubiona :D Ogólnie fajny pomysł, niby coś prostego, ale ubrane w rymy i odpowiednią dawkę humoru dało świetny efekt :) 5
  • Nuncjusz 25.08.2017
    O dzięki :)
    Ps
    Dałem Ci anonimowe pięć, bo się wstydzę
  • Drżączka 25.08.2017
    Nuncjusz, czemu? ;_;
  • Pasja 25.08.2017
    Kranik od cewnika przepłukuje się solą fizjologiczną. A na odleżyny dobra mączka ziemniaczana. Ż takim humorem to kupuję w tej formie apokalipsę.
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Dzięki za cenne rady ;)
  • Violet 25.08.2017
    "i końskim pognał galopem." - bardzo ciekawy zwrot ;) Husarze, czipsy i odleżyny... a i Titanic... Zajebiście, jak na Ciebie wręcz subtelnie i poprostu z humorem; przegalopowałam wiersz końskim kłusem ;)
    5
    Pozdrawiam.
  • Nuncjusz 25.08.2017
    Dzięki ;) czasami nawet jestem uroczy, nie tylko subtelny
  • Violet 25.08.2017
    Nuncjusz domyślam się :)
  • Zapraszamy na Forum do zagłosowania na najlepszy wiersz zgłoszony do LBnR już po raz 32.
  • Ritha 06.08.2018
    „Leżałem sobie wygodnie
    na łożu mym zaniedbanym.
    Leżałem już cztery tygodnie
    odleżyn nabywszy tym samym.

    Do drzwi mych wnet załomotał
    potężny jeździec husarii.
    Bełkocąc coś mi mamrotał
    o rurach, kranach, awarii.

    :DDD
    Zajebisty jest ten wierszyk Nuncjo! Cofam o rymowaniu w prozie, rymuj w wierszykach, jak najbardziej.

    „Kolejno przybyli nastepni” – następni*
  • Nuncjusz 06.08.2018
    Wolę jednak rymy w prozie, na okoliczność szalonej yetti :)
  • Agnieszka Gu 06.08.2018
    Witam ;)
    Ale cacko :))
    Uśmiałam się ogromniaście :)) Prosim wincy :))
    Pazdrawljaju ;)
  • Nuncjusz 06.08.2018
    Dzięki :)
  • Canulas 06.08.2018
    Ale zajebiste. Druga najlepsza.
    Obadalem komentarze. Kiedyś też pisałem, że druga najlepsza.
    Mam żelazne poglądy ;)
  • Nuncjusz 06.08.2018
    Dzięks :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania