Mała Czarna III
Pani West się zgodziła i kiedy o północy odebrała chłopca, ja dostałam ciasteczka.
Rano byłam padnieta a o dziewiątej byłam umówiona z kolegą. Wstalam o ósmej i zaczęłam się szykować. Jeansy, t-shirt, trampki, lekki makijaż, bluza na zamek i włosy starannie upiete w konski ogon.
Usłyszałam wstęp piosenki "Dzień po dniu" co oznaczało ze dzwoni Natalka.
-Halo? -Usłyszałam głos przyjaciółki
-Tak? Część, Natka.
-Hej. Jak tam? Spotykasz się z Michałem?
-Owszem.
Rozmawialiśmy chwilę o szkole, Michale i Rafale.
Michał był moim przyjacielem, Rafał był chłopakiem z serii "A w mordę chcesz?".
Michał nie był ważną osobą w moim życiu ale obojętny też mi nie był..
Kiedy po szesnastu minutach rozlaczylam się, znów usłyszałam melodie. Tym razem nie był to mój telefon. Dźwięk dochodził z dołu. Z ciekawością zeszlam na dół i zatrzymalam się na schodach.
-Część, jasne że będę. Tak. Yhym. Sama.OSzesnasta? Tak, zgoda.. -byłam zbyt daleko bysłyszeć słowa rozmówcy. Kim był? Tata? Postanowiłam zapytać.
-Hej, kto dzwonił?
-Kolega z pracy. -Nie oderwała wzroku od patelni. Ubrana była w jeansy, białą tunike i fartuch do gotowania.
-Jesteś z kolegą z pracy na "ty"?
-Weronika. -Odłożyła patelnie i spojrzała na mnie- coś mi sugerujesz?
Usmiechnelam się, zabralam z bratu jabłko i przeszłam do salonu. Zobaczyłam że mam 15 minut więc zabralam telefon, przegrałam się z mamą i wyszłam do baru gdzie miałam spotkać się z Michałem.
Na miejscu byłam punktualnie, więc musiałam przy ladzie i zamówiłam kawę.
Miejsce dalej usiadł przystojny zielonooki brunet.
-Co dla pana? -Spytała Alicja obsługująca bar. Koleżanka.
-Kawa.
-Jaka? Mała czarna, poproszę.
Dziewczyna usmiechnela się do mnie bo zwykle tylko ja ją kupuję.
Widziałam jak Alicja podchodzi do nieznajomego i daje mu kawę. N
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania