Nie wiarygodnie, że on mnie kocha. Cześć 3

Cała noc rozwiązywałam zadania. Zasnęłam nad ranem w ubraniach i przy książkach.

Tego dnia nie poszłam do szkoły, bo musiałam odespać nie przespaną noc. Kolejnego dnia poszłam do szkoły, ledwo weszłam, a on na przywitanie do mnie z nerwami

– Czemu cię wczoraj nie było, miałaś mnie uczyć, a ty sobie nie przychodzisz, chcesz żebym nie zdał?

– Cała noc spędziłam przy twoich zadaniach do cholery co ty sobie myślisz, za kogo mnie masz za nie jestem twoja służbę nawet dziękuje nie usłyszałam za pomoc masz te swoje pieprzone zadania i daj mi już spokój.

Nie wiem skąd mi się znalazła ta odwaga w sobie, żeby postawić się chłopakowi, który mi się podobał, nigdy nikomu się nie postawiłam.

Z łzami w oczach poszłam do łazienki i długo płakałam, że nikt mnie nie traktuję z poszanowaniem. Spóźniłam się na się na lekcje biologi, bo musiałam poprawić makijaż, bo cały się rozmazałam. Weszłam do klasy z opuszczoną głową zajęłam swoje miejsce i słuchałam co mówi nauczycielka. Całe zainteresowanie Kamilem zaginęło, uczenie go uświadomiło mi jak chamskim człowiekiem jest. Na twarzy poczułam czyjś wzrok.

O dziwo było to spojrzenie Kamila. Obojętne mi to już było. Po lekcjach poszłam do kafejki, żeby się porządnie pouczyć, zamiast się uczyć byłam myślami o Kamilu. Wiedziałam, że jest dupkiem, ale coś mnie do niego ciągnęło.

 

Nadeszła data zaliczenia materiału, który miał umieć Kamil, żeby zdać do następnej klasy.

Ciekawiło mnie czy zaliczy, ale nie poszłam mu kibicować, bo nawet by tego nie chciał, poszłam do domu się uczyć.

Następnego dnia gdyby nic poszłam do szkoły jak zwykle, Kamila nie było w szkole. Moja pierwsza myśl pewnie nie zdał i dla tego nie ma go w szkole.

Kolejne dni w szkole mijały szybko, kiedy wracałam do domu z szkoły zauważyłam czyjś głos za sobą

– Ej zaczekaj. Odwróciłam się był to Kamil

– No cześć – Chciałem ci podziękować i przeprosić za moje chamskie zachowanie wobec ciebie, dopiero w teraz zrozumiałem jak fajna laska z ciebie.

– Nie ma za co nauczycielka mnie poprosiła

– Dzięki, dzięki tobie zaliczyłem i zdaję do następnej klasy, proszę to dla ciebie.

– Nie trzeba

– Trzeba, może pójdziemy na kawę ja stawiam

– Nie dziś nie mam czasu jutro sprawdzian muszę się uczyć

– OO szkoda to jutro dobra?

– Może, muszę już iść pa.

Niby jaki w tym sens żebym ja szła z nim na kawę, nie widzę sensu.Długo jeszcze mi proponował spotkanie Kamil przynosząc przy tym czekoladki kwiaty i prezenty czy on chciał mnie tym kupić, żeby nie mieć wyrzutów sumienia.Lecz tego, co planował nie podziewałam się nigdy. Ukradł mikrofon od dyrektora kupił bukiet róż, na długiej przerwie na środku korytarza oznajmił

– Ja Kamil Fota przepraszam cię moja koleżanko, która pomogła mi w nauce, a ja głupi pacan nie kratkowałem cię poprawnie dopiero teraz zrozumiałeś jakął fajną laską jesteś obiecuję poprawę tylko mi wybacz proszę

Stałam jak głupia na korytarzu nie dowierzając czy to chodzi o mnie podszedł do mnie dał mi całusa i wręczył mi kwiaty, był to cudowny dzień i najlepsze przeprosiny o jakich mogłam zamarzyć. Potem nasza znajomość się rozwijała on się zmienił ja mniej poświęcałam czasu nauce, a więcej mojemu nowemu chłopakowi, tak zostaliśmy parą. Kamil był dobrym człowiekiem tylko musiał zrozumieć kilka spraw. Skończyliśmy szkołę i razem poszliśmy na studia nasz związek trwał bardzo długo. Kamil dwa lata później mi się oświadczył i stworzyliśmy rodzinę.

 

Do dnia dzisiejszego myślę sobie nie do wiary, że on mnie pokochał.

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Celtic1705 25.01.2016
    Dlaczego takie historie dzieją się tylko w bajkach? Zostawiam cztery gwiazdki ze względu na błędy. Ale i tak tekst wygląda nieco lepiej niż poprzednie. ****
  • ausek 25.01.2016
    Pomysł na opowiadanie jest i aż prosi się o rozbudowanie zaskakującymi sytuacjami, bowiem czytelnik właśnie tego oczekuje od autora. Musisz też popracować nad opisami. Zauważyłam, że próbujesz pisać dłuższe zdania i to się chwali. Jednak gubisz się w nich. Czytaj je sobie na głos, a wyłapiesz błędy takie jak powtórzenia i złą odmianę wyrazów, co też Ci się zdarza.
    Na forum znajdziesz poradniki o dialogach i interpunkcji, warto tam zajrzeć.
    Co do pisania... Musisz dużo ćwiczyć. Najlepiej wybrać sytuację z życia i próbować ją opisać. Ważne w tekście jest przekazanie czytelnikowi emocji bohatera, a to nie jest łatwe. No i oczywiście dużo czytaj. Pozdrawiam i powodzenia życzę. ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania