Pamiętnik nastolatki 1
Poniedziałek, 1 stycznia – 16:32
Kupiłam ten zeszyt już w listopadzie, ale jakoś nie miałam ani czasu, ani ochoty, żeby coś w nim napisać. Nie wiem, dlaczego. Może to przez moje wrodzone lenistwo? To już, zresztą nieważne. Teraz postaram się pisać systematycznie.
Wydawało mi się, że nie wstanę dzisiaj z łóżka. Chyba troszkę za dużo wczoraj wypiłam, no ale cóż… tak się zdarza. Nie miałam zamiaru tego robić. Mikołaj powiedział mi, że u niego na imprezie wódki nie będzie. Jak ja mogłam być taka naiwna? Czasami sama się sobie dziwię. Mama na szczęście niczego nie zauważyła. Ona też ledwo trzymała się na nogach i nie wiem nawet czy zarejestrowała mój powrót do domu.
Widziałam na wystawie zajebiste buty. Ja muszę je mieć! Po prostu muszę! No ale nie mam po co się łudzić. Starsi na bank mi ich nie kupią. Są po prostu za drogie. Wkurza mnie, że mamy tak mało kasy. Przecież oboje pracują i w ogóle. Wszyscy moi znajomi żyją na poziomie, a ja?
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania