Szept część 1

Obudziłaś się cała obolała w jakimś ciemnym pokoju leżałaś na łóżku, usiadłaś szyby w tym pokoju były zamalowane czarną farbą jedynie przez niedokładne pociągnięcia pędzla wpadły do środka pojedyncze strumienie światła dookoła panowała całkowita ciemność.

Chciałaś wstać i poszukać wyjścia, ale…

Nagle do twoich uszu doszedł znajomy dźwięk otwierania drzwi rażące światło raziło cię w oczy przymknęłaś powieki jednak nie do końca w świetle rażącego światła ujrzałaś wysoką postać po jego krótkich włosach wywnioskowałaś, że jest to najprawdopodobniej chłopak

 

– Obudziłaś się wreszcie kwiatuszku – usłyszałaś niski bardzo męski ton głosu.

 

– „Bez wątpienia musi to być facet''-pomyślałaś i już po chwili poczułaś zimne spojrzenie na swoim ciel nawet nie zauważyłaś, kiedy źródło jasnego światła zniknęło i znowu nastał mrok.

Nic nie widziałaś, ale jedno jest pewne tajemniczy chłopak wpatrywał się w ciebie uważnie sama tego nie rozumiałaś jak może widzieć w takich ciemnościach nie chętnie zdecydowałaś się odezwać – Ymm… Przepraszam, ale dlaczego tutaj jestem.

Następne częściSzept część 2 Szept część 3

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Shina-san 06.01.2017
    Stawiam 5, ale mi osobiście nie podoba się pisanie w formie dotyczącej osoby czytającej, jednak to moj indywidualny kaprys. Na razie nic nie powiem, bo w sumie rozdzialik króciutki. Życzę weny
  • B.W 07.01.2017
    Chciałam żeby czytelnik sam wcielił się w rolę głównego bohatera dlatego tak pisałam dziękuję za ocenę życzę miłego dnia :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania