Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
W krainie rozkoszy
W krainie rozkoszy, gdzie ciało wibracji płynie,
Głęboko zbadać możemy tajemnice wybrane.
Orgazm łechtaczkowy - ognisty, eksplozyjny,
Dla niej spełnieniem, boginią, jak wisienka na torcie.
W jednym punkcie jej ciało drży i trząsa się,
Słodkie fale rozpływające się jak szaleństwo we mgle.
Wibracje coraz silniejsze, intensywne uczucia,
Wielki finał, który ostatecznie jaśni duszy drzwi uchyla.
Orgazm pochwowy - głęboki, wewnętrzny,
Jak nurt rzeki płyń, wprost w piekło rozpalonych żarów.
Wypełniając wnętrze, rozkwitając jak nocny kwiat,
Dla niego spełnieniem, bohaterem wśród nocy jak wiatr.
Wspólne drogi wiodą do szczytu bliskości,
Jak dwa oblicza piękna w jedności tkwią.
Orgazmy różne, ale w równości szlachetnej,
Odwiedzając radość, jak złoty deszcz bluźnierczy.
Niech wybór należy do tych, co żarliwie szukają,
Rozkoszy w gąszczu, gdzie siebie samego odkryją.
Ciało otchłanie namiętnych dotyków, na własne polecenie,
Zapraszają w mądrości, na wybrzeże rozkoszy ponad realność.
Więc smakujcie, kochankowie, każdy wybór wyjątkowy,
By boginią zostać lub bohaterem wspólnego snu.
Orgazm łechtaczkowy albo pochwowy - to wasze łono decyduje,
Rozkoszami łaskawie obdarzone, w krainie namiętności utkane.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania