Poprzednie części: Wczoraj pisałam.
Wczoraj.
Zakwitł wczoraj bez.
W oczach znów niedobór łez.
Bo przyszedł wczoraj maj.
W sercach naszych zakwitł uczuć gaj.
Wczoraj zapukała, do mych drzwi wiosna.
Ona tak jak ja, była radosna.
Wczoraj słonko grzało.
Do wszystkich się śmiało.
Wczoraj była burza.
I zakwitła pierwsza róża.
Wczoraj miłość była.
Dzisiaj już nie żyła.
Dziś przez otwarte okno.
Przed którym serca mokną.
Wyleciała wczorajsza chwila.
Która życie nam miała umilać.
Komentarze (11)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania