Poprzednie częściWnuczka Pszczelarza (1)~zapoznanie

Wnuczka pszczelarza (5)- Poświęcenie w imię życia

Przeciętna pszczoła żyje od 36 do 40 dni, więc w ulu cały czas dochodzi do wymiany nowych robotnic. Królowa w teorii dożywa 6lat i przez cały okres jest płodna. W praktyce wygląda to troszkę inaczej. Zazwyczaj Królowa czerwi do 3 lat i po tym czasie jest mniej płodna, przez co wydajność rodziny spada. W takiej sytuacji pszczoły robotnice hodują sobie nową matkę, a starą podgryzają i ganiają po ulu, żeby ją odchudzić, ponieważ jest za ciężka, aby odbyć rujkę i uciec z ula! Nowa królowa musi odbyć lot godowy, zwany też lotem ślubnym/weselnym. O tym więcej przeczytacie w kolejnym rozdziale. W locie bierze udział setki trutni próbują oni dogonić uciekającą pannę młodą i zapłodnić ją w locie. Niestety każdy któremu królowa uchyli kawałek nieba, ginie śmiercią tragiczno-romantyczną... tracąc swój członek. Zostaje on w matce pszczelej, uciekająca panna młoda bierze sobie wszystko co do niej "należy"

Dlatego też w towarzystwie pszczelarzy mówi się " trutnie mają dwie drogi umrzeć z miłości, bądź umrzeć z głodu"

Dlaczego z głodu? Ponieważ trutnie są bezużyteczne w ulu pszczelim, oni jedynie zapładniają królową raz w jej kilkuletnim życiu! Albo utrzymują temperaturę w ulu.

Gdy są już niepotrzebne, pszczoły zagryzają trutnia albo wyrzucają z ula. A on niestety nie potrafi sobie zebrać i przerobić pyłku w miodek, potrafi go jedynie wcinać. Dlatego też jest to jednoznaczne z śmiercią poprzez głód.

Pszczoły jako jedyne owady miododajne umierają podczas ukąszenia ich żądło zostaje wyrwane z odwłoku, pozostając w jej ofierze. W momencie kiedy żądło utknie w ciele ofiary, z woreczka jadowego powoli wsącza się toksyczny płyn.

Gdy te owady bronią gniazda, przez swoją przypadłość, utraty żądła giną w jego obronie.

Dlatego też często stosują metodę oblężenia, grupowo obsiadają ofiarę, aby odciąć jej dostęp do tlenu. Przez co wróg ginie po przed uduszenie, a pszczoły są bezpieczne i jedynie niewiele z nich traci życie.

Niestety system u pszczół jest brutalny...

Nie ma w nim miejsca na błędy, pszczoły są perfekcyjne w każdym aspekcie.

W rodzinie pszczelej życie i śmierć jest z sobą ściśle powiązane, towarzyszy im każdego dnia w codziennym porządkowaniu uli.

Pszczoły dbają o swoje życie i ratują siostry w potrzebie, kiedy któraś utknie bądź zatopi skrzydełka w miodzie pędzą na ratunek i wyciągają ją z tarapatów.

Śmierć i życie to nierozłączny cykl zataczający koło, mówiąc nam o tym, że śmierć jest niepodważalną częścią życia.

Lekcja od pszczół brzmi następująco.

"Nie bój się śmierci, bo to ona jest nierozłączną częścią życia"

 

~Krótki esej o tym jak pokochałam pszczoły i czego mnie nauczyły~

Pojawi się w kilku częściach.

 

Zapraszam do czytania :)

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • AriaSan ponad tydzień temu
    Poprawiony i ostatecznie rozdział zakończony !
  • droga_we_mgle tydzień temu
    I dlatego pszczół się najmniej boję - wiem, że nie użądlą mnie, dopóki naprawdę nie dam im powodu.

    Natura jest okrutna i nie wygląda jak w Jelonku Bambi, stety niestety.

    Pozdrawiam :)
  • AriaSan tydzień temu
    Tak, natura jest brutalna. I tą brutalność właśnie w niej lubię, ma ona odbicie i w naszym życiu. Przez co widać jak bardzo ludzie odwrócili się od praw natury.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania