Poprzednie częściWyraz miłosny, część I

Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Wyraz miłosny, część III

*

I obrócił mnie. Przyłożyłam swoje dłonie do ściany. Rozpiął mi z tyłu sukienkę, spuszczając ją w dół. Odpiął stanik i klepnął mój tyłek. Później dbał o moje piersi. Delikatnie je masował i opuszkami palców krążył po moim ciele. Od szyji do brzucha i z powrotem. Od szyji i pod majtki. Niewinnie mnie tam dotykając. Obrócił mnie z powrotem do siebie.

- Musimy już iść, proszę... - powiedziałam, gdy spotkałam jego oczy. W szale całowania jego ust, odpinałam jego koszulę. Jęczałam z podniecenia. Czy byłam normalna? A on był?

 

*

Zsunęłam koszulę z jego ramion. Flirtowałam z jego owłosieniem na klatce piersiowej. Całował idealnie. Pewnie dlatego, że był w takim wieku. Nie jedną już całował. Nie jedną uczył. Nie jednej robił przyjemność. Mimo, że był pijany - to każdy jego ruch był idealny, nie do przebicia. Nie popełniał ani jednego błędu.

 

*

Gdy zdjął moje majtki, ja odpiełam jego pasek. Nie zdążyłam zdjąć jego spodni, bo uniósł mnie w górę. Oplotłam swoje nogi wokół jego tali, a on w tym samym czasie mocno uderzył mną o ścianę. To było przyjemne uderzenie, ale nadchodziły jeszcze bardziej przyjemniejsze.

- Czego pragniesz? - pytał kilka razy.

- Przeleć mnie wreszcie! - wykrzyczałam szeptem w jego spoconą twarz. Tak szybko oddychałam. Nie potrafiłam wykrztusić z siebie dłuższego zdania. Tylko jęki i westchnienia.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania