Poprzednie częściZa pare dni i chwil.

Za parę godzin.

Za parę godzin, za parę chwil.

W gospodzie będzie się pachołek, z rycerzem bił.

O serce swej panienki.

Co pusta jest jak lalka.

Lecz oni nie widzą, że ona nimi bawi się.

Bo oczka do nich puszcza i błogo śmieje się.

Ach biada, oj biada.

Wam kawalerowie, ona i tak nic z waszej walki.

Nie robi sobie.

Bo w swoim zeszycie miłosnych uniesień.

Takich jak wy.

Ma chyba sto dziesięć.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania