Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Zdzi*a cz. I

Niebo i piekło żyło w niej od zawsze. Byłem tego pewien od chwili, gdy ujrzałem ją po raz pierwszy. Zadziwiające jest, że z taką samą łatwością potrafiła zarówno przesolić zupę, jak i rozgrzać do białości ciało swego kochanka.

 

Przyjechała do naszego miasta w '89 i od samego początku wzbudzała sobą zainteresowanie. Nic dziwnego skoro jej obfity biust nie ustępował w niczym równie nabrzmiałym od pieszczot wargom. Była wprost stworzona do adorowania.

 

Z początku myśleliśmy, że to kolejna z tak zwanych przyjezdnych. Pusta lala, którą każdy z nas zdobędzie, o ile odczeka swoje w kolejce. Nie mogliśmy bardziej się mylić.

 

Mogła z łatwością uchodzić za najbardziej seksowne i najgłupsze stworzenie na świecie. Jednak to za mało, by odwzorować jej jestestwo. Większość, która próbowała opisać czym tak naprawdę była, odniosła fiasko.

 

Pokuszę się o stwierdzenie, że owa niewiasta była po prostu "nieideałem". Nie pod względem fizycznym oczywiście. Nawet ślepy i głuchy wyczułby płynący od niej magnetyzm.

 

Miała w sobie coś, co w naszych regionach nazywamy kolokwialnie "chcicą". Chciała – bo przecież chcieć mogła. Zaskakujące, że nikt dotychczas nie chciał. Jak mało kto potrafiła być uparta, niezmordowana i konsekwentna. Jednocześnie.

 

Przyjechała do nas w '89 z pewnym zamiarem. Zamiarem zdobywania. Chciała czegoś czego nikt nie mógł przewidzieć.

 

W najstraszniejszych koszmarach nie pomyślelibyśmy, że tak piękna istota będzie do tego zdolna.

 

Chciała naszej krwi i tak, jak wszystko dotychczas, w końcu ją otrzymała...

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • wężyk 17.01.2020
    e tam, ona po prostu chciała prostej miłości i przy okazji czegoś co się urodzi in between.
    A poza tym, kt ora nie czeka na spełnienie marzeń?
  • wężyk 17.01.2020
    a może jednak czeka na prostotę w nim? kochać to nie znaczy zawsze to samo.
    To coś co chce się chce a ona odpływa i odływa i jest nie dościgniona
  • Kocwiaczek 17.01.2020
    Ciąg dalszy nastąpi mości panie wężyk. Co się okaże "in between" z pewnością pana zaskoczy. Zapraszam, oczekuję i dziękuję.
  • Shogun 18.01.2020
    Jak to nie powinno się nikogo oceniać na pierwszy rzut oka, bo można wpaść w niezłe tarapaty. Mam nadzieję, że ci panowie się o tym przekonają.
  • Bajkopisarz 18.01.2020
    Dobrze się zapowiada. Kobieta, która chce krwi, to jednak zawsze jakaś odmiana od tych, które chcą miłości i dzieci, najlepiej trojga. Oczywiście w mojej głowie, zmęczony umysł już utworzył obraz cycatej, pielęgniarki-szachrajki z punktu krwiodawstwa, ale mam nadzieję, że historia nie podąży tym torem ;)
  • AtamanRozhovorny 15.02.2020
    Padłem :D
  • AtamanRozhovorny 15.02.2020
    Podobuje mnie siem ;)
  • Kocwiaczek 15.02.2020
    A mnie się podobuje, że tobie się ten tego, no to samo :)
  • AtamanRozhovorny 15.02.2020
    No to się cieszę :)
  • DEMONul1234 27.07.2020
    Ach, mięło tak sporo czasu odkąd czytałem twe opowiaski, kocwiaczku ^^ Liczę na nietuzinkową akcję oraz pełną zwrotów fabułę. Ale wpierw postawienie paru 'x'ów.
    - herbata? X
    - Popcorn? X
    - Eurobeat? X
    No, wygląda na to, że jestem gotów.
  • Kocwiaczek 27.07.2020
    Ło matko, gdzie cię tutaj wywiało? :) ale miło mi bardzo, zbliża się Grand Finale, więc można powiedzieć, że zjawiasz się w samą porę. Jak zawsze zapraszam i dziękuję za odwiedziny :)
  • Onyx 29.09.2020
    Króciutkie. I wiele się w sumie nie wydarzyło, ale część pierwsza ma w sobie klimat, klimat idealny na wstęp.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania