****
ta twarz
wbiła mi się w oczy
przelotnym spojrzeniem
na niedzielnym bieganiu w parku
jej obcy wyraz
brzmiał trochę znajomo
jak riff z odległych lat
gdzieś z okolic szkolnych korytarzy
teraz
była w niej tylko wychudła obojętność
a jednak coś ….
chodzę po całym mieszkaniu
jej ostre rysy
tkwią jeszcze we mnie
nie mogę sobie przypomnieć
twarzy
która zaraz zniknie
choć nie jest iluzją
Komentarze (9)
Pozdrawiam.
Dzięki za odwiedziny.
Samo życie... 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania