Tekst emocjonalny, ale nie do końca mnie przekonałeś... Nigdy nie wiesz kiedy kostucha po Ciebie przyjdzie i czy zdążysz zrobić to co sobie założyłeś... ;) 4
"Idź proszę dalej" - "proszę" ubieramy we wtrącenie
"Jeszcze nie raz spotkasz się z wrogiem" - nieraz*, bo chodziło Ci chyba o to, że często :)
"masz to, jak w banku" - bez przecinka, porównanie proste
"Spraw sobie radość innym to pokaż" - przecinek po "radość"
"W innym razie popadniesz w paranoje" - paranoję*
"Gonić marzenia odkryć zakazane wieko." - przecinek po "marzenia"
"gdy nie będziesz wiedział co zrobić?" - po "wiedział"
"Więc, co doda ci odwagi?" - bez przecinka
"cię dalej i, dalej i dalej?" - ten przecinek wędruje za drugie "dalej"
"To dzięki tej sile, poprzeczka jest ustawiana wyżej. To dzięki tej sile, wchodzisz na kolejny schodek." - bez przecinków
Skoro z tej serii powstało dziesięć tekstów, to gdzie podziała się większość? :) Podoba mi się sam zamysł zmotywowania czytelnika, to troszkę coś takiego odmiennego. Tutaj znów powróciły Twoje rytmiczne teksty, aczkolwiek ja zastanowiłabym się nad skróceniem tego i zmienienia formy na wierszowaną, lepiej by wyglądała, bo czasami robisz tak krótkie zdania i tak specyficznie zakończone, że niedobrze wyglądają samodzielnie. No i może troszkę za dużo przysłowiowego lania wody i powtarzania się, ale ogółem całkiem mi się to opowiadanie podobało, takie w sam raz na jesienne dni. Zostawiam 4 z plusem :)
Komentarze (8)
"Jeszcze nie raz spotkasz się z wrogiem" - nieraz*, bo chodziło Ci chyba o to, że często :)
"masz to, jak w banku" - bez przecinka, porównanie proste
"Spraw sobie radość innym to pokaż" - przecinek po "radość"
"W innym razie popadniesz w paranoje" - paranoję*
"Gonić marzenia odkryć zakazane wieko." - przecinek po "marzenia"
"gdy nie będziesz wiedział co zrobić?" - po "wiedział"
"Więc, co doda ci odwagi?" - bez przecinka
"cię dalej i, dalej i dalej?" - ten przecinek wędruje za drugie "dalej"
"To dzięki tej sile, poprzeczka jest ustawiana wyżej. To dzięki tej sile, wchodzisz na kolejny schodek." - bez przecinków
Skoro z tej serii powstało dziesięć tekstów, to gdzie podziała się większość? :) Podoba mi się sam zamysł zmotywowania czytelnika, to troszkę coś takiego odmiennego. Tutaj znów powróciły Twoje rytmiczne teksty, aczkolwiek ja zastanowiłabym się nad skróceniem tego i zmienienia formy na wierszowaną, lepiej by wyglądała, bo czasami robisz tak krótkie zdania i tak specyficznie zakończone, że niedobrze wyglądają samodzielnie. No i może troszkę za dużo przysłowiowego lania wody i powtarzania się, ale ogółem całkiem mi się to opowiadanie podobało, takie w sam raz na jesienne dni. Zostawiam 4 z plusem :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania