Antywalentynki!
coroczny miłosny czar
moją bajką nie jest
bo czy miłość
okazywana na co dzień
być nie powinna?
***
światłość w ciemności
rzucają cień
na miłość
badziewie z niej robiąc
tu nie ma miejsca
na drobne
gesty
***
blask walentynek
uroki sztucznej miłości
w całym
wszechświecie
***
czerń i biel
łączą się
tworząc
szare serduszka
szare prezenty
sztuczne to wszystko
bardzo...
Komentarze (63)
Takie
sobie
Znaczy
nie za bardzo dobry
wiersz.
to nie moja bajka
bo czy miłość
nie powinna być okazywana
na co dzień?
***
światłość i ciemność
tu nie ma miejsca
na drobne
gesty
***
blask walentynek?
serduszka oraz prezenty
sztuczne to wszystko
bardzo...
Niekoniecznie, w zwykłych słowach może być bardzo ciekawie:
Są psy, którym staje sił, by obwąchiwać każdą (Gołe baby)
Kuczok
To jest rzeczywistość niekształcona ?
Tak właśnie zuważyłam, że Onyx lubi wprost zapisywać myśli i może to jej kierunek? Kierunek o'harystów? Rejestrowanie rzeczywistości bez jej kształtowania, czyli zapis impulsów, działań, wrażeń ?
Dalej - brak metafor nie oznacza dosłownego znaczenia wiersza.
A co do Twojego utworu, Onyx, spróbuj w pierwszej kolejności poeksperymentować z zapisem. Błędem początkujących autorów jest nadużywanie entera, który wiersza nie czyni.
Wersyfikacja to bardzo ważny środek wyrazu. Długość wersu narzuca interpretację, melodię, czasem przełamuje nasuwające się znaczenie (choćby za pomocą przerzutni). Nagadałam się :)
Dziękuję bardzo
Zwróć także uwagę na inwersje. To środek poetycki, na który trzeba uważać ("okazywana na co dzień
być nie powinna?")
Nie mogę bez gwiazdek. Bez nich portal znowu mi nie widzi przerw :(
I jak teraz?
Z treścią troszku pokombinowałam, tylko czy na proszę, czy gorsze?
Autokorekta
Pozdrox.
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać poezję, dopiero wtedy spróbować swoich sił, inaczej żenada tylko wychodzi.
Też nie umiesz jak Kuczok:
Droga Pani,
Moja Droga,
droga Pani i moja droga przecięły się szelestnie. Każdej nocy śnią mi się Twoje buty obok moich.
Genialne, co nie? ?
Zresztą to są moje opinie, Ty mozesz mieć zupełnie inne, ale z tego powodu nie zamierzam za Tobą chodzić.
Owszem, ale ile Ty masz lat, a ile ona, hę? Naszego Robka Lewandowskiego nazywano złośliwie Lewandoofski, a dziś? Powinien język skołowacieć każdemu, kto go tak nazywał.
Pozdrawiam.
Ależ nikt nie pochwalił, też pozdrawiam ?
Atakuję? Skąd, dualność mnie sprowokowała, przy wierszu Anlimy coś o dawaniu szansy do mnie pisałaś, czyli szansę dajemy, ale nie wszystkim?
A jeśli się mylisz? A jeśli się rozwinie? Weź na wstrzymanie, daj jej czas, kubeł zimnej wody na głowę jeszcze zdążysz wylać, no ?
Tjeri dobrze pisze.
Nie przejmuj się czyimiś słowami, bo każdy ma swoje zdanie. A to jest portal literacki, a nie mistrzowski i każdy tu może publikować. Poza tym dobrze wiesz, że do prozy masz talent. I to duży.
Krytykować można każdemu (i trzeba, bo bezpodstawne chwalenie jest złe), ale autor - musi umieć odróżnić krytykę czczą od konstruktywnej. Za pierwszą serdecznie podziękować i czym prędzej olać. Drugą można wziąć pod uwagę. :)
IMO - nie tędy droga. Ważny jest przekaz, nie potrzebujesz waty słownej. To co zapisałaś można zawrzeć w ektremalnej mini. Nie twierdzę, że jest dobra, ale zobacz, że treściowo jest tożsama z oryginałem (znaczy z jego sensem).
miłosny czar raz w roku
łączą się serduszka
sztucznie
coroczny miłosny czar moją bajką
nie jest
bo
czy miłość okazywana na co dzień być nie powinna?
światłość w ciemności rzucają cień
na miłość
badziewie z niej robiąc
tu nie ma miejsca na drobne
gesty
blask walentynek
uroki sztucznej miłości w całym wszechświecie
czerń i biel łączą się tworząc szare
serduszka
szare prezenty
sztuczne to wszystko bardzo...
codziennie
wierszy nie piszesz
cieniem upadam
na miłość
aż sztucznym blaskiem
zapłoniesz na chwilę
i za
śniesz
na pół serca
Tak to widzę...
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania