Fajnie ciekawie.
...
przeszedł na peron obok
poczeka na następny pociąg
lubi błękitno szmaragdowe oczy
kiedyś już spotkał
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Hmmm, podoba się dla mnie. Tylko mam jedno pytanie... Czy to jest twórczość pod wpływem jakichś używek? I to jest poważne pytanie - wyjaśniam bo nie widzisz mojek mimiki.
Jestem zbyt dojrzałym już człowiekiem, aby — używki jak to ująłeś? !
Powściągnij rozpędzone emocje, daj głos nieco spokojniejszej wyobraźni.
Nie sądziłam, że możesz być aż tak niefrasobliwy.
Pozdr.
Lechosław_Kerner Wiem. Już nic nie mów. Nie uraziłeś mnie. Chcę, tylko byś rozszerzył pryzmat. A nuż, napiszę wierszy więcej. Pozdrawiam Cię Wrażliwcu.
Virginia
Jak ja sobie pomysle, ze ktos mnie zwyzywal , zeby przyjac twoja interpretacje tekstu, osoby, ktora ma wszystkich w dupie, oprocz siebie - wszystko mi staje sie jasne, przy oklaskach trzech podobnych kobiet
Bettina Wybacz, mało z tego rozumiem, bez kwestii, że gdzieś skrywa się problem, nie wiem, jakiego jest pochodzenia, najogólniej myślę, że mnie to nie dotyczy. Ale pozdrawiam i życzę dobrego dnia.
Wiersz wzbrania się przed "dopracowaniem". Jest jak stworzony pierwszy człowiek w galaktyce. Smutny? Przeciwnie. On dworuje z nas wszystkich, nawet ze mnie. Paradoks, co?
Virginia pierwszy człowiek, wedle Biblii był doskonały, ten utwór zdecydowanie nie.
Myślę, że nie zdecyduję się na czytanie następnych. Nie wiem skąd wzięłaś przekonanie, że nie musisz pracować nad własnym tworem. Jest ze wszechmiar mylne.
Virginia, Nie, tylko teraz z widłami, to do roztrząsania obornika, zbierania chwastu, albo spalania pachruści - żeby podrzucać do ognia. Niemniej narzędzie gospodarskie i twarzowe, także spoko.
Komentarze (89)
...
przeszedł na peron obok
poczeka na następny pociąg
lubi błękitno szmaragdowe oczy
kiedyś już spotkał
...
Pozdrawiam serdecznie 5*
Miłego dnia
Wzajemnie. Udanego.
Ociec Prać.
A miałam?
Powściągnij rozpędzone emocje, daj głos nieco spokojniejszej wyobraźni.
Nie sądziłam, że możesz być aż tak niefrasobliwy.
Pozdr.
Jak idziesz do sklepu po chleb czy sok to też tak mówisz?😁
Poza tym jest OK.
Każda rozmowa coś wnosi.
Inspirowałas, piszę swój.
Początek
AY0M artefakt
przechowuję twoje słowa
jak relikt
przyciąłem im skrzydła
aby nie odleciały daleko
przytulam do lustra
tworzą obrazy
budzą wspomnienie
biała ażurowa bluzka
wokół chłodne powietrze
motyle nie znalazłyby azylu
a my...
Pozdrawiam serdecznie
Jak ja sobie pomysle, ze ktos mnie zwyzywal , zeby przyjac twoja interpretacje tekstu, osoby, ktora ma wszystkich w dupie, oprocz siebie - wszystko mi staje sie jasne, przy oklaskach trzech podobnych kobiet
Bez kwestii - Gdzie skrywa sie Problem?
Ah, wez!
Taka snuta opowieść.
Barman?
Yyy a nie
Myślę, że nie zdecyduję się na czytanie następnych. Nie wiem skąd wzięłaś przekonanie, że nie musisz pracować nad własnym tworem. Jest ze wszechmiar mylne.
Tyle ode mnie
Brak trzech facetów. Wiec milcze 😞
Miłego Wszystkim.
Idę tam, gdzie mój chleb.
Nie, W Dupie.
Jestem wiẹc Celiną.
Nie.
Pamiẹtaj o Dedykacji. To ważne.
Zaden żart - przekazujẹ informacje, nie lubie miec spamu w priw.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania