Artysta

Od kiedy zaczął ją malować, czuła, że powoli zanika. Włosy, oczy, usta…

Czy można uwięzić na płótnie ukryte pomiędzy rozchylonymi wargami szepty? Albo dobrać barwę do pulsu przyspieszającego pod cienką skórą szyi, za każdym razem, kiedy dotykał jej jak dzieła sztuki?

Ostrożne muśnięcia palców służyły jedynie dokładnemu poznaniu konturów ciała, nigdy pieszczocie. Potem zanurzał ją w promieniach słonecznych, czekając na odpowiednie światło. Traciła wzrok. Od bezruchu w mieszkaniu bolały plecy, kiedy trwała w wystudiowanej pozie.

Krople wody z nieszczelnego kranu powoli wpadające do filiżanki po kawie, już od dawna zastępowały dźwięk rozmów.

Potem brał do ręki pędzel, starannie mieszał farby, a brązowy barwnik skutecznie zamazywał blask w prawdziwych oczach, oddając go kobiecie na płótnie. Odzierał ją ze wszystkiego, nawet z odruchu rozprostowania zmarszczek na skupionym czole.

W ciszy tworzenia powoli przestawała być kobietą, stawała się rozedrganym niespełnieniem.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • Cofftee 03.09.2019
    Angela, bardzo obrazowa miniatura, szepcząca o wiele więcej, niż pozornie prezentuje. Świetny klimat, staranne słownictwo. Można się w tym tekście rozpłynąć.
    Uwagę mam jednak do niestaranności zapisu - przecinek niepotrzebny wpadł, literówki. W tak krótkiej formie jednak troszkę rzuca się w oczy.
    Ale bardzo ogólnie mi się podoba :-))
    Pozdrawiam,
    Kawa.
  • Angela 03.09.2019
    Dziękuję Ci ślicznie, dobry duszek szepnął, co jest nie tak i teraz powinno grać : )
    Ślicznie dziękuję.
    Pozdrawiam.
  • IgaIga 03.09.2019
    płótno*
    zlewu*

    Bardzo dobre mini.
    Ja to kupuję.
  • Angela 03.09.2019
    Wyłapałaś zanim poprawiłam, ale już wszystko powinno grać.
    Dziękuję za przeczytanie.
    Pozdrawiam.
  • Pan Buczybór 03.09.2019
    Bardzo ładne. Trochę osobisty widok, trochę intymny. Dobrze przedstawione odczucia i relacje: artysty z kobietą i artysty ze sztuką.
  • Angela 03.09.2019
    Pięknie dziękuję : )
    Pozdrawiam.
  • Pasja 03.09.2019
    Nakreśliłaś obrazy na sztalugach życia. Kobiece zniewolenie na płótnie, by potem zamknąć w ramach piękno i uczucie. Każdy artysta kradnie kobiecie czas i pozostawia niedosyt i ciszę.
    Ładnie odzwierciedliłaś przemijanie.

    Pozdrawiam
  • Angela 04.09.2019
    Dziękuję Ci serdecznie za komentarz.
    Pozdrawiam.
  • betti 04.09.2019
    To chyba jedyna Twoja mini, która po pierwsze napisana jest dobrze, po drugie jest obrazem, który coś przedstawia.
  • Angela 04.09.2019
    Nie dam się sprowokować.
    Dziękuję za komentarz.
    Pozdrawiam.
    Baj.
  • akwamen 04.09.2019
    Rozwijasz się, Autorko...
  • Angela 04.09.2019
    Ta nazwa, to jeszcze bardzo długo, z jak najmniejszej literki. Sam wiesz, jak jest...
  • kalaallisut 04.09.2019
    Pięknie Angela i obraz bez retuszu próbujący przedstawić naga prawdę kobiecego piękna nawet że zmarszczkami.
  • Angela 04.09.2019
    Dziękuję Ci ślicznie.
    Pozdrawiam.
  • Bożena Joanna 04.09.2019
    Portret kobiety odarty z tajemnic. W modelce jest trochę tęsknoty za uczuciem, chciałaby być czymś więcej niż modelem. Ładna miniatura. Pozdrowienia!
  • Angela 04.09.2019
    Tak, dokładnie o to chodziło. Dziękuję za zajrzenie.
    Pozdrawiam.
  • Enchanteuse 04.09.2019
    Bardzo ładne. Niejednoznaczne.
  • Angela 04.09.2019
    Miło mi. Dziękuję.
  • JamCi 04.09.2019
    Piękne. Przepięknie opowiedziana strata i trud trwania. I zawód ukrywany głeboko.
  • Angela 04.09.2019
    Pięknie dziękuję.
    Pozdrowionka.
  • Wrotycz 04.09.2019
    Jeśli niespełnieniem... ech, nie warto być modelem u takiego mistrza pędzla.
    Trochę mi to przypomina sytuację Doriana Greya, tyle że tam obraz oddawał zło bohatera, starzenie się, no ale model był śliczny o bogaty... :)
    Fajna mini, bdb napisana, 5!
  • Angela 04.09.2019
    Cieszę się, że Ci się podobało.
    Dziękuję i pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania