.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Canulas 14.02.2018
    Tak się zastanawiam.
    Z jednej strony zapis wskazuję na pismo niemalze automatyczne. Rwany zapis myśli (teoretycznie)
    Z drugiej, to wszystko jest niezwykle uporządkowane i nieprzypadkowe.
    Jak taki Twór u Ciebie powstaje?
    Idziesz na żywioł i potem lekkie poprawki. Czy jednak (w jakimś sensie na pewno) chaos jest złudny i rzezbisz?
  • rubio 20.02.2018
    Idę na żywioł i potem lekkie poprawki. Przy czym w tym przypadku chyba w ogóle ich nie było, sam się zdziwiłem, jak to napisałem. Tak mam najczęściej - napiszę coś, a potem się dziwię, jakim cudem; gdybym chciał, to bym nie potrafił.
  • Canulas 20.02.2018
    Człowiek z żywej weny utworzony
  • rubio 20.02.2018
    albo konwulsyjnie pokasłującej, ch wie ;D
  • Ritha 20.02.2018
    Skusiłam się wyniuchać efekty weny, o której mowa powyżej ;)
    Rubio, rubio, rubio... Jak Ty się zapędzisz, zakręcisz, nakręcisz, zapętlisz... No lubię. Lubię Cię czytać. Poza tym co już przy wcześniejszych tekstach wspominałam, że pęd myśli itp., muszę tu wyodrębinić dwa momenty:

    "Ale – ale nie ginie dorsz, nie, nie daje się dorsz!" - zmiana klimatu, punkt zwrotny, nadzieja wciąż żywa, stopniujesz emocje, i tu drugi:
    radośnie i wzniośle oddycha pełnymi skrzelami, wije się okręca nurkuje wynurza skacze tańczy i cieszy się morze, i cieszą się wraz z nim oceany, i cieszy się wraz z dorszem wszechświat rajski, że oto przeszedł próbę(...)" - to już czyste szaleństwo, cudo

    "wieka trumny rezygnacji" - to też musiałam wyodrębnić

    Jestem na tak. Wena cacy, tekście też.
    Pozdrawiam :)
  • Ritha 20.02.2018
    tekścik*
  • rubio 20.02.2018
    Ritha no nie wiem, no, no nie wiem, co ;D - dzięki ;D pzdr
  • Podoba mi się taki dorsz. Twoja antropomorfizacja dorsza wyszła mu na dobre :). Ale się trochę bałam, co z nim będzie, i dobrze, że w końcu znów trafił do wody, bo jak się męczył, to byłam powoli już zatroskana o jego los. Się nie da w biegu czytać tego, bo konstrukcją zdań, to Ty wymuszasz bezdyskusyjne skupienie się tylko na tym. Ładne :).
  • rubio 21.02.2018
    ;)
    na dodatek, jest to bajka z takim moralizatorskim morałem. Napomknę, że to był chyba pierwszy tekst, w którym zantropomorfizowany bohater nie zginął. Po czasie dopiero zauważyłem ten, hm, progres.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania