Bajka o krasnoludkach i sierotce Marysi

Była sobie raz sierotka Marysia, która mieszkała w małym domku na skraju lasu. Nie miała rodziców, ani rodzeństwa, ani przyjaciół. Była bardzo samotna i smutna. Pewnego dnia, gdy zbierała jagody w lesie, znalazła małą, drewnianą chatkę, która wyglądała jak domek dla lalek. Z ciekawości zajrzała do środka i zobaczyła, że w środku mieszkało siedem krasnoludków. Byli to: Wesoły, Złośliwy, Mądry, Śpiący, Kichający, Nieśmiały i Chory. Krasnoludki były bardzo zaskoczone, gdy zobaczyły Marysię, ale szybko się zaprzyjaźniły z nią. Zaprosiły ją do swojego domku i poczęstowały jagodowym ciastem.

 

Marysia była bardzo szczęśliwa, że znalazła nowych przyjaciół. Opowiedziała im o swoim życiu i o tym, jak bardzo tęskni za rodziną. Krasnoludki były bardzo współczujące i zaproponowały jej, żeby zamieszkała z nimi. Marysia zgodziła się z radością i od tego dnia zaczęła żyć w chatce krasnoludków. Pomagała im w domowych obowiązkach, gotowała, sprzątała, prała i szyła. Krasnoludki uczyły ją swoich tajemnych sztuczek, jak robić magiczne napoje, leczyć choroby i rozmawiać ze zwierzętami. Razem bawili się, śpiewali i tańczyli. Marysia poczuła się jak w bajce.

 

Jednak nie wszystko było tak piękne, jak się wydawało. W lesie żyła też zła czarownica, która nienawidziła krasnoludków i wszystkiego, co dobre i piękne. Gdy dowiedziała się o Marysi, postanowiła ją zniszczyć. Przebrała się za starą babkę i poszła do chatki krasnoludków, gdy byli w pracy. Zapukała do drzwi i zobaczyła Marysię, która otworzyła jej. Czarownica uśmiechnęła się fałszywie i powiedziała:

 

- Dzień dobry, droga dziecinko. Jestem biedną staruszką, która zgubiła się w lesie. Czy mogłabyś mi dać trochę wody i chleba?

 

Marysia była bardzo dobra i naiwna. Nie wiedziała, że to czarownica i zaprosiła ją do środka. Czarownica podziękowała jej i poprosiła o pozwolenie na obejrzenie jej pięknych włosów. Marysia zgodziła się i pochyliła głowę. Wtedy czarownica wyciągnęła z kieszeni grzebień, który był zaklęty i wbiła go w jej włosy. Marysia natychmiast straciła przytomność i upadła na podłogę. Czarownica zaśmiała się triumfalnie i uciekła z chatki.

 

Gdy krasnoludki wróciły z pracy, zobaczyły Marysię leżącą bez ruchu na podłodze. Byli przerażeni i zasmuceni. Sprawdzili, czy żyje i stwierdzili, że ma bicie serca, ale nie może się obudzić. Zrozumieli, że to sprawka czarownicy i postanowili się zemścić. Wzięli swoje toporki i ruszyli do jej zamku. Po drodze spotkali czarownicę, która wracała do domu. Zaatakowali ją i po krótkiej walce udało im się ją pokonać. Zabrali z niej grzebień i wrócili do chatki. Wyciągnęli grzebień z włosów Marysi i poczekali, aż się obudzi.

 

Marysia otworzyła oczy i ujrzała krasnoludki, które się nad nią pochylały. Była bardzo zaskoczona i zapytała, co się stało. Krasnoludki opowiedziały jej o czarownicy i o tym, jak ją uratowali. Marysia była bardzo wdzięczna i przytuliła się do nich. Powiedziała, że są jej prawdziwymi przyjaciółmi i rodziną. Krasnoludki były bardzo szczęśliwe i powiedziały, że ona jest ich prawdziwą przyjaciółką i córką. Od tego dnia żyli razem w harmonii i miłości. A czarownica nigdy więcej nie wróciła do lasu.

 

Koniec.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania