Bajka o patriotycznym rycerzu
Był sobie rycerz w stali zakuty
od łba tępego po same buty
na świecie walczyć chciał z wiatrakami
z narodowymi w pełni cnotami
krucjaty robił wywijał kijkiem
sagi wymyślał oraz życiorys
w szkole kształcony rycerskiej wilkiem
chciał zostać silnym - wyszedł jak wrony
naród nie cenił walki rycerza
a on pogardzał w zamian narodem
tu sklerotyki - swoim się zwierzał
albo lewaki – weźmiem ich głodem
bo ja wiem lepiej czego im trzeba
kto bohaterem a kto folksdojczem
tutaj się homoś raju spodziewa
miast pieśń pobożną zaśpiewać z ojcem
jakieś ciapate od terrorystów
ryją do polszy podobni glistom
nie nakarmimy polskim kołaczem
zobaczy druty – jeszcze zapłacze
że armii trzeba na takie cele
zaczął się mnożyć ma już kont wiele
opaski mają takie co znamy
krzyż tam jest jakby lecz połamany
wielki rycerzu pełen cnót stałych
strzeż nas maluczkich od zła i winy
wytęp pedałów i stare baby
które ci prawdę w ryja rzuciły
Komentarze (57)
Masz cztery plus ode mnie :)
Zapomniałem!
Tylko szlachecka rasa polska.
Bo z ta arabską to się zaczynają już brzydkie skojarzenia :)))
Tyś specjalista od ras. Końskich.
to to nosić na grzbiecie?
Wątpię.
Może mu pkz (polski koń zimnokrwisty) albo sokólski jaki ? :))
Nawet muła szkoda w tym wypadku choć nazewnictwo pasuje.
Brrrr, straszne (((:
być zwyczajnie nie może.
Mamy jego namiary (((:
Wiem, że to straszna informacja.
Istnieją.
Na zgubę temu krajowi i na pohybel przyszłym pokoleniom.
Gdyby Inka wystąpiła na tym wiecu (a wystąpiła by, bo jakoś te oszołomy nie mają za sobą tak pięknych postaci jak byli powstańcy) to dla idioty też by sklerotyczką była, folksdojczką i miłośniczką Dirlewangera.
Tyle że ignorować też trudno, bo on świętego z równowagi wyprowadzi.
Jestem w kropce, bo nie wiem czy śmiać się, czy raczej zapłakać, więc połączyłam w jedną całość i wyszło mi tak: ??
Akwadar wspomniał o koniu... ja nie poświęciła bym nawet ssaczka z kokardką na ogonku, ale to już zupełnie inna bajeczka?
Boże, gdzie jeszcze podąży moja wyobraźnia??? = wyobraziłam sobie inną wersję obrazu
Gustave'a Dorego.
Mam jednak niedosyt, bo ani słówkiem nie pisnąłeś o giermku rycerza?... ale high five - przybijam z największą przyjemnością.
I nie dziwię się Twojej reakcji. To śmieszno - straszne istoty.
No właśnie tak... śmieszno i straszno.
Rycerz to, a jakże! Najmezniejszy z mężnych. Aż się płakać chce, że Zawisza takich ma następców!
Celnie i zgrabnie proszę Pana.
Pozdrawiam
Trafność diagnozy mnie powaliła!
Nieco zmieniłem 10/8/10/8 i sobie zanuciłem, na melodię–"W stepie szerokim"
''Był sobie rycerz w stali zakuty
od łba tępego po buuuuty
na świecie walczyć chciał z wiatrakami
z narodowymi cnotami''
Pozdrawiam:))↔%
Do "normalnych" wariatów to się nie nadaje.
Zgrabne i z pazurem ?
Teraz wszystkie jesteśmy murwami ?
Poziom tego idioty sięga do Depresji Katarskiej.
Najgorsze, że takiego "rycerza" dokarmia się naszymi pieniędzmi, abyt rzygał na Polaków, w tym powstańców.
Pod względem konstrukcji ładnie. Jedna uwaga - osobiście nie zmieniałbym rymów - raz jest aabb, potem abab... i znów na zmianę. Ale to ja.
Dałbym 4,5, ale nie można, więc zawyżam :)
Pewnie przez tę zbroję?
przyznać muszę
targa moje serce, duszę
trzęsę się od stóp
do głowy
WIELKI TALENT
panasowy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania