No to nie zarzucaj. Przeczytałam z uwagą. Wartka akcja, czyta się dobrze. Piszesz ciekawie!
Zlikwiduj dywizy, gdzieniegdzie są rzeczy do wycięcia – drobiazgi. Np tu,:
"- To… to nie tak – spróbował wyjaśnić, przełknąwszy mieszaninę krwi i śliny, nagromadzoną w ustach, mając nadzieję, że zaraz nie zwymiotuje." Bez "nagromadzoną w ustach".
"To nie pierwszy raz, kiedy za dobru uczynek dostawał po dupie i mógł jedynie przeklinać samego siebie, że niczego go to nie nauczyło." - kiedy za dobry.
Łoj nie nudzi takim, im ich więcej tym bardziej nie nudzi, mózg małpy nawet inteligentnej, to mózg małpy. Jak podnosi status społeczny to może mu wtedy bardziej i zależy, z egoizmu.
"parą zbirów stała jakiś mężczyzna" - stał?
Zawieszenie - normalny stan, - znam:(
A tak, bo jak to yanko, czasem mu wybucha jakaś scena w myślach, idąc własnym torem, tak było na początku tekstu.
Koty - można umrzeć pośród ich szkieletów, tam gdzie przychodzą umierać, tam nie przychodzą żreć,
ale tu chyba bywały po prostu, więc karmą ich zostać, to nic, to dobry uczynek gdyby. Choć rozleniwia koty taka ilość mięsa, będą pilnowały zamiast polować.
Niekiedy nie warto być uczciwym. Czasem płaci się za to dużą cenę. W tym opowiadaniu widać, że Sebastian i tak pozostanie sobą. Jeszcze jedno, nie wszystko kupimy za pieniądze. Wdzięczność wymaga innej ceny.
Komentarze (8)
Zlikwiduj dywizy, gdzieniegdzie są rzeczy do wycięcia – drobiazgi. Np tu,:
"- To… to nie tak – spróbował wyjaśnić, przełknąwszy mieszaninę krwi i śliny, nagromadzoną w ustach, mając nadzieję, że zaraz nie zwymiotuje." Bez "nagromadzoną w ustach".
"To nie pierwszy raz, kiedy za dobru uczynek dostawał po dupie i mógł jedynie przeklinać samego siebie, że niczego go to nie nauczyło." - kiedy za dobry.
"parą zbirów stała jakiś mężczyzna" - stał?
Zawieszenie - normalny stan, - znam:(
A tak, bo jak to yanko, czasem mu wybucha jakaś scena w myślach, idąc własnym torem, tak było na początku tekstu.
Koty - można umrzeć pośród ich szkieletów, tam gdzie przychodzą umierać, tam nie przychodzą żreć,
ale tu chyba bywały po prostu, więc karmą ich zostać, to nic, to dobry uczynek gdyby. Choć rozleniwia koty taka ilość mięsa, będą pilnowały zamiast polować.
Pozdrawiam
bliżej nieokreślone kiedyś.
Dziękuję za wizytę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania