Biała dama - drabble
Legendy o białych damach, snujących się na tle romantycznych murów średniowiecznych zamków, w poszukiwaniu nieprzeżytej za życia miłości trącą już banałem. Jednak historia zjawy ze złotym warkoczem przemierzającej nocą komnaty warowni w Dębnie tchnie autentycznością.
Podczas prac renowacyjnych w jednej z komnat odsłonięto bowiem szkielet zamurowanej żywcem pięknej Tarłówny oraz pozostałości jej warkocza. Taki los spotkał pannę z ręki własnego ojca za złożenie ślubów wierności ubogiemu służącemu. Dworzanin zginął z rąk nasłanego przez niedoszłego teścia skrytobójcy.
Tarłówna pojawia się odtąd w różnych miejscach i płacze, będąc żywym dowodem tego, że tragiczne romanse nie kończą się happy Endem nawet po śmierci.
Komentarze (6)
Dzięki za komentarz.
Pozdrowienia!
Dziękuję pięknie za komentarz.
"Sztucznie" wyszło.
Może uratowała by to puenta, ale tu jej brak. Sam pomysł ciekawy, ale nie wyszedł do końca.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania