Biała dama - drabble

Legendy o białych damach, snujących się na tle romantycznych murów średniowiecznych zamków, w poszukiwaniu nieprzeżytej za życia miłości trącą już banałem. Jednak historia zjawy ze złotym warkoczem przemierzającej nocą komnaty warowni w Dębnie tchnie autentycznością.

Podczas prac renowacyjnych w jednej z komnat odsłonięto bowiem szkielet zamurowanej żywcem pięknej Tarłówny oraz pozostałości jej warkocza. Taki los spotkał pannę z ręki własnego ojca za złożenie ślubów wierności ubogiemu służącemu. Dworzanin zginął z rąk nasłanego przez niedoszłego teścia skrytobójcy.

Tarłówna pojawia się odtąd w różnych miejscach i płacze, będąc żywym dowodem tego, że tragiczne romanse nie kończą się happy Endem nawet po śmierci.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Pan Buczybór 27.11.2020
    Niespecjalnie udana miniatura. Ot, taki krótki opis z przewodnika turystycznego, a nie literatura jako taka.
  • Morus 27.11.2020
    Ot, dykteryjka ze śmieszny morałem;)
    Dzięki za komentarz.
  • Bożena Joanna 27.11.2020
    Nie znałam tej historyjki, chociaż dwukrotnie odwiedzałam Dębno. Piękna okolica, a opowieści o duchach bardzo lubię.
    Pozdrowienia!
  • Morus 27.11.2020
    Za nic nie zostałbym tam sam nocą. A podobno zamku zamiast strażników strzegą fotokomórki i kamery, które niejednokrotnie nagrały dziwną postać;))
    Dziękuję pięknie za komentarz.
  • Onyx 27.11.2020
    No nie wiem...
    "Sztucznie" wyszło.
    Może uratowała by to puenta, ale tu jej brak. Sam pomysł ciekawy, ale nie wyszedł do końca.
  • Morus 28.11.2020
    Ach, łaziła za mną ta biała dama od wakacji. Dziękuję Nyksiu serdecznie za opinię. Pomyślę jeszcze nad pointą.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania