.

.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (276)

  • Slugalegionu 02.09.2015
    Oj siorka, po mojemu Opowi nie pomoże. Z próbami samobujczymi, depresją i całą resztę tego syfu trzeba się udać do jakiegoś psychologa. Ale nie do psyhiatry, bo ten Cię jedynie lekami naszprycuje i będzie zadowolony! Garść rad ode mnie, może i się nie znam, ale awersję do społeczęństwa to ja mam, a dręczenie przez innych też zaliczyłem.

    1) Jakkolwiek brutalnie to brzmi, i pewnie jest jakimś zaburzeniem, jeżeli ktokolwiek naprawdę Cię wkurzo to uśmiercaj go w głowie. Tak, ja naprawdę to robiłem, i do dzisiaj robię.
    2) Każdego wieczora rób sobie bilans dobra i zła w danym dniu oraz zapisuj na karteczce 10 pozytywnych rzeczy, które Cię spotkały.
    3) Jak dopada Cię dołek, to się wyciszaj. Siedź w jednym miejsu, i mów sobie "stop", jak do Twojej głowy wpadnie jakakolwiej myśl.
    4) Pogadaj o tym z kimś z realnego świata. Wypłacz się, wykrzycz czy co tam chcesz, ale pogadaj. To nawet nie musi być Agata.
    5) Możesz też po prostu zacząć traktować ją jak powietrze. Zapomnieć. Mówić sobie "stop" za każdym razem, kiedy o niej pomyślisz. Nie idź do mniejsc, które Ci się z nią kojarzą itp.
    6) Zagadaj ją na Fejsie, gdzie nikt Ci się nie wpierniczy i zapytaj się ją o to, co i jak. Daj jej linka do tej pracy, a jak Cię oleje no to nie jest Ciebie warta.
    7) Co do odizolowania na pewno nie jesteś sama. Podejdź do osoby, która ma tak samo i zagadaj. Skoro ona znalazła sobie nowe przyjaciółki, to czemu ty nie?

    I proszę Cię, nie próbuj się już zabijać, bo jeszcze Ci się uda, a wtedy ja się załamię i ten łańcuszek będzie ciągną się w nieskończoność.
  • Angela 02.09.2015
    Pogadaj z nią, bo jak sama wiesz, ona sama tego nie zrobi, być może blokuje ją poczucie wstydu.
    I tak nie robi z już nic gorszego niż dotychczas. Zabrzmi banalnie, ale warto zaryzykować'
    Domyślam się jaj się Czujesz, wieki temu przeszłam to samo, i mogę tylko współczuć.
    Nie oceniam, bo jak sama pisałaś, nie oto chodzi. Trzymaj się
  • Anonim 02.09.2015
    Byłam u psychologa, ale mi nie pomógł, poza tym nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać.
  • Anonim 02.09.2015
    Dziękuję, Angela.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Poszukaj innego, któryś w końcu da radę.
  • Anonim 02.09.2015
    Właśnie próbuję, ale jakoś mi się to nie widzi. Nie potrafię otworzyć się przed obcą osobą w realu.
  • Drassen Prime 02.09.2015
    Jeśli naprawdę masz ból w sercu z tego powodu i dylematy, postaw jej ultimatum. Jeśli się nie zgodzi, albo nie spełni warunków, nie było warto. Tyle.
  • Anonim 02.09.2015
    Nie chcę stawiać nikomu warunków, bo to tak, jakbym jej rozkazywała. Poza tym - niby jakie warunki?
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Kurde, to tak jak ja: / Niestety, muszisz. Może zrób to tak, jak z przyjaciółką? Napisz taki pseudo-list i dawaj psychologom, a Ci się tylko dopytają o szczeguły?
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Jakie? To akurat proste. Niech powie co i jak oraz czy ją jakoś uraziłaś.
  • Anonim 02.09.2015
    Jak jedna babka pytała się mnie o szczegóły, to wyszłam przed zakończeniem sesji.
  • Angela 02.09.2015
    Może zabrzmi to banalnie, i głupio, ale choć nienamacalnie to masz nas.
    Przypominasz moją młodszą siostrę, z wierzchu twarda, a w środku delikatna,
    i miękka jak kaczuszka. Popieram ostatni akapit wypowiedzi Sakala
  • Anonim 02.09.2015
    Na pewno ją uraziłam, powiedziałam jej coś, ale nie chcę o tym mówić, bo to zbyt intymne.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Shiroi, ale oni muszą to wiedzieć. Tak po prostu nie można.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Próbowałaś ją przeprosić?
  • Anonim 02.09.2015
    Haha, Angela :*** Właśnie taka jestem - udaję silną, ale naprawdę nie mam już siły.
  • Anonim 02.09.2015
    Przepraszałam, ale to na nic.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    No to zapomnij. Wymaż ją z życia i tyle, nie jest tego warta.
  • Drassen Prime 02.09.2015
    Zjedzcie kiełbasę na zgodę ;)
  • Anonim 02.09.2015
    Sakal, nie rozumiesz, że nie potrafię?
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Ale to błędne koło, zapomnieć nie, pogadać nie... muszisz z tego wyjść dziewczynom bo inaczej to się skończy tragedią.
  • Drassen Prime 02.09.2015
    dziewczynom [*]
    Ale się zgadzam, musisz się przemóc.
  • Anonim 02.09.2015
    Nie umiem, boję się, boję się ludzi, a jej w szczególności.
  • Angela 02.09.2015
    Ona już nic gorszego Ci nie zrobi
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Strach jest po to, aby go pokonywać. Zafunduj sobie raz na jakiś czas park linowy albo coś takiego, może to pomoże? Albo coś spokojniejszego, basen albo bieganie. Jedz ciemną czekoladę, wiem, że nielubisz, ale jest świetna na depresję. No i w końcu o tym z kimś pogadaj, bo aby z tego wyjść muszisz zrobić coś więcej, niż użalać się nad sobą.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Popieram Angelę.
  • Anonim 02.09.2015
    A jeśli zrobi?
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Skoro się tego boisz, to zostaje rozmowa z całą resztą tego świata, zapisywanie plusów, psychiatra (Tak wiem, mówiłem, że nie jest za dobry, ale skoro psycholog nawalił to muszisz tego spróbować), te całe parki linowe itp. Sposobów jest mnóstwo, a przeszkodą jesteś tylko Ty.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Poza tym, co jeszcze gorszego może zrobić?
  • Anonim 02.09.2015
    Ja wiem? Ona nawet nastawiała Sandrę przeciwko mnie, ale Sandra się nie dała.
  • Angela 02.09.2015
    Na pewno nie, bo chyba bardziej się już nie da. A może Cię miło zaskoczy, wkońcu
    przeżyłyście z sobą szmat czasu, i prawie na pewno nie jesteś jej obojętna.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Czyli masz kumpelę. Zastąp ją Sandrą, a zopomnisz. Muszisz w końcu coś zrobić, a żyletka czy czym tam próbowałaś to żadne rozwiązanie.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Poza tym, przyznała się przecież, że to jej wina. Zagadaj, może być nawet zwykłe "cześć, cześć" na początek.
  • Gravedigger 02.09.2015
    Strach jest rzeczą ludzką, jednak nie wolno dać mu się opanować. Skoro nie chcesz jej spojrzeć w dwoje oczu, to napisz do niej na fb. Opowiedz jej, jaką krzywdę Ci zrobiła, nie szczędź szczegółów. Napisz o tym, że wyraźnie widzisz jak Asia nią manipuluje, nie bój się!
    Jeśli uzna Cię za "głupią" i uzna, że wymyślasz, świadczy o tym, że nie zasługuje na waszą przyjaźń. Odetnij się wtedy od tego, nie myśl o tym, skup się na nowej klasie i relacjach w niej.
  • Anonim 02.09.2015
    A jeśli po prostu zrozumiała błąd, ale nie chce się ze mną pogodzić?
    Zastąpić kogoś? Widzisz jakie pierdoły pierdolisz? Nie da się!
  • Anonim 02.09.2015
    Dziękuję, Gravedigger.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Jeżeli tak, to nie jest warta Twojej przyjaźni, a co do pierduł, to czy widzisz co piszesz? Prosisz o pomoc, a na każdą ofertę masz tę samą wymówkę: Boję się. Jak chcesz, to proszę bardzo, rada jaką chyba w głębi duszy chcesz. Idź do apteczki i nałykaj się każdego leku jaki tam znajdziesz.
  • Angela 02.09.2015
    Sama widzisz że nie bardzo masz inne wyjście. Śmiało
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Oj, źle żeś to wpasowała.
  • Angela 02.09.2015
    Sakal nie atakuj, Ona zwyczajnie się boi
  • Anonim 02.09.2015
    Haha już prawie kilka razy poszłam.
    Chodziło mi o to, że nie da się zastąpić jednego człowieka drugim, bo to nie będzie już to samo. Nie umiem jej zastąpić, bo ona była wyjątkowa.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Mówiłem o twoim "śmiało", pod poleceniem somobujstwa: p. No, ale ja się już zamykam.
  • Angela 02.09.2015
    bo to miało być przed Twoim komem
  • Angela 02.09.2015
    A śmiało tyczyło się próby rozmowy
  • Slugalegionu 02.09.2015
    No to idź na fejsa i do niej napisz. Jeżeli przeprosi, to wróć do przyjaźni, ale z pewną rezerwą, bo już parę razy pokazała, że nie jest idealna. Jeżeli stwierdzi, że jesteś głupia, to nie mamy o czym gadać. Na początku zaboli, prawda, ale na dłuższą metę lepiej wiedzieć, niż mieć fałszywą nadzieję.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Angela:
    Aha, w takim razie przepraszam, źle Cię zrozumiałem.
  • Anonim 02.09.2015
    Jestem nowa i chyba nie powinnam tego czytać, ale w ciekawości weszłam na notkę, ponieważ kojarzyłam twój nick. W każdym razie dość dziwnie to zabrzmi, ale byłam w podobnej sytuacji. Kochana (po prostu musze tak powiedzieć) znam twój lęk przed ludźmi a przynajmniej potrafię się w niego wczuć mniej więcej tak jak ty. Miałam podobną sytuację w rodzinie, dlatego ludzi traktowałam z ogromnym dystansem i też chowałam się przed nimi, bo myślałam, że jestem słaba, bo myślałam że wszyscy mnie nie lubią i nienawidzą, a sama też nie chciałam wchodzić w żadne kłopoty i być neutralna. Owszem jak czegoś nie wytrzymałam "buntowałam się" ale moje bunty były cichutkie i sądzę, ze twój też taki był. Wiem, że tęsknisz bo ktoś kto był przy tobie tyle czasu i stanowił dla ciebie oparcie i był jednym fundamentem stałym w życiu, nagle zaczął się sypać, jednak pomyśl czy naprawianie go nie jest bardziej ryzykowne? Tylko sprawi że zamkniesz się w swojej klatce jeszcze bardziej schowiesz klucz wewnątrz siebie i nie będziesz chciała wyjść jeśli znowu się pokłócicie. Może warto porozmawiać? Dość oklepanie to brzmi, ale może warto się spytać wprost czy przyjaźń z Asią jest dla niej tak bardzo ważna? Nie mówię aby z niej zrezygnowała, jednak abyś ty znała choć trochę fundament na którym stoisz i który chcesz odbudować. Choć osobiście bazując na doświadczeniach prawdziwa przyjaźń i więź przetrwają mimo, ze powiecie sobie kilkadziesiąt okropnych słów, ale obie musicie się stać też trochę silniejsze. Świat stoi przed tobą otworem Shiroi tak samo dla twojej przyjaciółki. Ja z swoją przyjaciółką nie rozmawiałam dwa lata po tym jak pokłóciłyśmy się na dobre, dwa lata aż każda z nas stała się silniejsza i teraz nawet niedawno jak się spotkałyśmy śmiałysmy się z naszej kłótni. A to, że teraz jest troszkę dalej od ciebie nie znaczy że cię zostawiła, pomyśl w ten sposób, że dała ci szansę abyś pokazała im wszystkim jaką jesteś dziewczyną, a to że jestem zdania, że w KAŻDYM z nas jest jaki promyk dobra, to sądzę, że możesz im udowodnić że jesteś niesamowita. Wtedy nie ważne będzie która z was pierwsza przyjdzie i dzięki któremu pierwszemu krokwi się pogodziłyście.
    PS: A propo takich osób jak Asia, może kiedyś byłam cichą "myszką", która potulnie wszystko robiła i spełniała zachcianki innych bez opamiętania, jednak teraz bez wahania bym z nią porozmawiała, nie krzyczała czy też wyrzucała swoje żale i pretensje, ale po prostu porozmawiała i dowiedziała się "co do mnie ma", a jesli nie odpowiedziała by mi na to pytanie, naprawdę miałabym ją gdzieś :D I ci radzę to samo, bo tak na 80% jestem pewna, ze nie była by wstanie na nie odpowiedzieć.
    troszkę się rozpisałam choć nie wszystko co chciałam napisałam.
  • Haruu 02.09.2015
    Jezus Shirog, musze do Ciebie przyjechać jeszcze w tym miesiącu!
    *priv kochana*
  • Anonim 02.09.2015
    "strach jest iluzją" bardzo lubię powtarzać te słowa. Jeśli porozmawiasz z nią w cztery oczy wygrasz swą małą bitwę wewnątrz siebie i doda ci to pewności siebie - spójrz na to w ten sposób, troszkę bardziej pozytywny. Zresztą uważam, że każdy w życiu powinien być przynajmniej kilka razy egoistą :) nie będąc egoistą staniesz się nieszczęśliwy :D
  • Anonim 02.09.2015
    Efrina, dziękuję Ci bardzo. Jutro przeczytam wszystkie komentarze na spokojnie i spróbuję wyciągnąć z nich jakiś wniosek.
    Dziękuję wszystkim, którzy do mnie napisali z chęcią pomocy.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Dokładnie. Chamskość, prostaćkość oraz dyktowanie innym naszych warunków to czasem lepsze wyjście nić obyczaje, uprzejmość itp.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Nie ma za co. Jakbyś miała jakąkolwiek prośbę albo chciałabyś pogadać to wal śmiało. Mogę nawet nockę zerwać dla Ciebie: )
  • Anonim 02.09.2015
    choć to smutne, jednak taka jest prawda, jeśli będziesz ciągle uprzejmy i miły z pełną kulturą w końcu zostaniesz wykorzystany, zraniony... jeśli jednak choć raz pokarzesz światu "pazurki" sprawisz, że ludzie pomyślą zanim uznają cię za swój cel
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Szkoda, że nie ma tu lajków pod komami. Dałbym Ci pod każdym Efria.
  • Anonim 02.09.2015
    Już pokazałam, a to doprowadziło do kolejnej kłótni :(
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Powiedz mi, bez wdawania się w szeguły jeśli nie chcesz. Bardziej się boisz tej rozmowy, czy chcesz powrotu tej przyjaźni?
  • Anonim 02.09.2015
    Efria* wybacz przekręcenie nicku :c
  • Anonim 02.09.2015
    Nie wiem, czego bardziej się boję, ani czego chce. Inaczej nie pisałabym tego tutaj.
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Może dopomóż sobie czymś takim:

    - Napisz wszystkie plusy stchórzenia, jakie przyjdą Ci do głowy.
    - Napisz wszystkie minusy stchórzenia, jakie przyjdą Ci do głowy.
    - Powtórz to dla niestchórzenia.

    Jeżeli któraś opcja uzyska o wiele więcej plusów i o wiele mniej minusów albo coś w tym rodzaju, to zrób właśnie to.
  • Anonim 02.09.2015
    Oki, dzięki, przemyślę jutro wszystkie komentarze, a teraz pójdę się z tym przespać, branoc wszystkim! :D
  • Angela 02.09.2015
    Dobranoc Kochana ♥
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Kolorowych. Pamiętaj o bilansie dobra i zła, mi pomogło.
  • Anonim 02.09.2015
    poczekaj, wiem że to dosć dziwnie brzmi, ale może warto poukładać najpierw swoje sprawy i swoje uczucia? Aby nie iść na rozmowę czy też nie próbować czegoś naprawiać jeśli nawet nie wiesz czy dokładnie tego chcesz? Kobieto czasami raz nie wystarczy, trzeba się przewrócić kilka razy aby ktoś zrozumiał a tym bardziej ty sama. Wiesz ile razy ja upadałam? O matko bosko, ładowałam po szpitalach, na policji, w róznych dziwnych miejscach, ale jak się raz wstanie ("kto raz nie upadł tak naprawdę nigdy prawdziwie nie stał") to jest się sto razy pewniejszym i się wie, że wszystko się da i może problemy nadal wydają się straszne i nadal trochę się ich boisz to mimo wszystko strach jest mniejszy. Sama zaczęłam publikować swoje opowiadania w 2011 roku miałam pierwszego bloga, ponieważ to było moją ucieczką jednak dzięki temu wiedziałam, że tam w sieci są ludzie którzy mnie kompletnie nie znają jednak staną za mną murem, to wywołało łzy i troszkę uwierzyłam w siebie, sądzę po ilości komentarzy że tobie też się uda :D i wszystko będzie w porządku tak aby na twarzyczce pojawił się uśmiech a w oczkach były małe iskierki
  • Anonim 02.09.2015
    Slugalegionu dobrze mówi o plusach i minusach :)choć to nie jest łatwe zadanie
  • Anonim 02.09.2015
    Efria, ja również dałabym Ci lajka pod każdym komentarzem :D Jakoś ze wszystkim one najbardziej do mnie trafiają. Dziękuję za rady, jesteś świetna!
    Właśnie najpierw chce zrozumieć sama co czuję, może pogadać jeszcze o tym z Sandrą, bo wiem, że ona chce dla mnie dobrze. Może mogłabym ją poprosić, by ona przede mną pogadała z Agatą i "zbadała teren" jak to mówią. Może prosiłabym o zbyt wiele, ale ta opcja wydaje mi się pewniejsza.
    Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję! Pomogliście mi i to bardzo XD
  • Slugalegionu 02.09.2015
    Shiroi, to jest wspaniały pomysł: )
  • Anonim 03.09.2015
    nie ma tzw prawdziwych przyjaciół, to mit i bajka
    przekonałem się o tym niejeden raz, jestem sam i jest mii z tym dobrze
    ludzi sie nie boje, gardze motłochem, chamstwem i pustakami, którzy mnie otaczają i pisze o nich różne kpiące opowiadanka
    mieliście je okazję poczytać
    czasami żałuje, że mam dobry słuch, chyba bym wolał ogłuchnąć, żeby tego buractwa nie słyszeć
    Twoja "przyjaciółka" to nic nie warty strzęp człowieka, coś w stylu chorągiewki, jest różna w zależności od kierunku wiania wiatru
    a na jej prośby o reaktywowanie przyjaźni, miałbym krótkie słowo: spierdalaj
    ps
    nie czytałem wszystkich porad i komentarzy
    to takie tam moje trzy grosze
    Powodzenia
    ps2
    to nie Ty jesteś chujowa, to ludzie są skurwysynami, trzymaj to bydło na dystans
  • Anonim 05.09.2015
    Raz raz, wypróbuję odpowiedzi do komentarza ;D
  • Anonim 05.09.2015
    Shiroi ciekawie to wygląda, ja nie napisałem Shiroi, samo wskoczyło
  • Anonim 05.09.2015
    FilipzKonopii u mnie też samo wskakuje XDDD A w pierwszej odpowiedzi czegoś takiego nie było O_O
  • Anonim 05.09.2015
    Shiroi teraz można będzie piętrowo odpowiadać, to się dopiero wsio zagmatwa
  • Anonim 05.09.2015
    FilipzKonopii no bez kitu :/ Będzie chyba jeszcze większy syf niż był XD
  • Anonim 05.09.2015
    Shiroi no właśnie o tym mówię, niech tak dojdzie więcej osób
  • Anonim 05.09.2015
    A teraz sprawdzę czy usunąć nick też można ;D
  • Anonim 03.09.2015
    Dzięki, Filip, postanowiłam pogadać z nią jeszcze raz w obecności Sandry, bo nie chcę z góry skreślać Agaty :(
  • Anonim 03.09.2015
    wiesz...ja też nikogo nie przekreślam do końca, nawet największego chamaka
    ale po pierwsze, to on musi przyjść do mnie z podkulonym ogonem i błagać o przebaczenie
    po drugie, odnoszę wrażenie, że Twoja wielka przyjaciółka, traktuję Cie jak piate koło u wozu, coś w stylu rezerwy
    trzyma Cię w niepewności tak na wszelki wypadek, jak któreś koło pęknie sięga się po rezerwę, miej tego świadomość
    zawiodła Cię już tyle razy, więc zawiedzie Cię znów
    ludzie się NIE ZMIENIAJĄ, to kolejny mit
  • Anonim 03.09.2015
    Może też masz rację, bo właśnie tak się czułam - jak piąte koło u wozu. Poza tym okłamywała albo mnie, albo samą siebie, co do Asi. Mnie mówiła co innego, a zachowywała się inaczej. Przyjaźnić na pewno nie będziemy się, tak jak dawniej, ale wolałabym mieć wszystkie sprawy pozałatwiane i - jeśli o możliwe - żyć z nią w jako takiej zgodzie. Mam nadzieję, że się to uda.
    Filip :***
  • Shiroi, spróbuj się nagradzać za każdym razem, gdy będziesz choć krok bliżej tej rozmowy, może pomoże. I zgodzę się ze Slugalegionu - zawsze masz ludzi na Opowi :)
    Myślę, że Sandra się zgodzi. Nie raz prosiłam przyjaciółkę o to, by z kimś pogadała. Potem ona prosiła mnie. Czasem strach ma zbyt wielkie oczy i tyle.
    Ja ostatnio spotkałam się z byłą przyjaciółkę. Też się pokłóciłyśmy. Nastawiła przeciwko mnie całą klasę. Skończyło się na tym, że poszłam do nowej szkoły, nie znając nikogo. To było dobre posunięcie. Też się bałam ludzi, a obecnie jestem jedną z popularniejszych osób. Wracając do przyjaciółki: okazało się, że żadna z nas nie czuła się winna za "rozpad" przyjaźni. Niezbyt się dogadywałyśmy, ale gdy jesteśmy teraz tego samego wzrostu, jest dużo łatwiej - nie czuję się tą gorszą, mniejszą.
    Spróbuj dodać sobie pewności siebie, zmienić otoczenie. Ja po dość sporej załamce przemalowałam pokój, zmieniłam ustawienie mebli, przefarbowałam i ścięłam włosy, zaczęłam się malować, itd. Dużo też dają glany xD
    Spróbuj poprosić Sandrę.
    Powodzenia i trzymaj się cieplutko :)
  • Anonim 03.09.2015
    Poprosiłam Sandrę, a ona się zgodziła :D Dziękuję, Róża :* Popularność to nie dla mnie, ale cieszę się, że mam ludzi na opowi, nawet jeśli ostatnio rzadko tu przebywam ;D
  • Holly2004 06.09.2015
    Też kiedyś to przechodziłam i powiem tyle: postaraj się z nią porozmawiać.
  • Anonim 06.09.2015
    Właśnie taki mam zamiar :D Dziękuję! :***
  • Holly2004 10.09.2015
    Nie ma za co :*
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Kilka porad:
    - Nie zabijaj się, bo wtedy umrzesz (łał, mądrości Mai). A jak umrzesz, to już nigdy niczego nie naprawisz.
    - Nie rób sobie nic, bo będziesz żałować.
    - Jeśli ktoś jest durną suką, to czasami tego się nie da zmienić.
    - Szczera rozmowa w cztery oczy jest najważniejsza.
    - Jeśli czułaś się w tej przyjaźni zamknięta, zawsze bez własnego zdania: TO ŹLE!
    - Porozmawiaj z tą koleżanką i wyjaśnijcie sobie to wszystko.
    - Jeśli dojdziesz do wniosku, iż jest ona durną suką: Patrz punkt 3
    - Przyjaźń to dwie osoby. Musicie się dogadywać OBIE i OBIE zgadzać się na jakieś warunki przyjaźni.
    - Jeśli nie, to wyjdzie kupa i mogiła.
    - Powodzenia ;)
  • Anonim 06.09.2015
    Majka XDDD Kocham :3
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Może lepiej publikować to tu -> http://twojproblem.fora.pl/ ?
  • Anonim 06.09.2015
    AHA
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Tutaj ma przyjaciół, nie tam ;)
  • Anonim 06.09.2015
    :***
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    To może powinniście to rozwiązywać na grupie na Facebooku czy czymś takich? Bo przepraszam, ale jestem chyba pierwszą osobą, której nie przypada do gustu wylewanie żalu na opowi i takie zbieranie atencji. Określone strony mają swoje przeznaczenie. Każdy ma problemy i wyciąganie ich na forum publiczne jest - powtórzę - okropnie atencyjne. A to niedobrze.
    *waitin for hate*
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Bo tworzenie na forum kółka wzajemnej adoracji uniemożliwia czytelność innych, początkujących autorów c': Just sayin'
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Janusz
    Zabijaj
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Odpowiedzi na wysokim poziomie intelektualnym, wow!
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Julia, zluzuj poślady ;)... Ja osobiście toleruję JEDNO, ale nie MILION takich tekstów... Bywa w życiu czasem coś takiego, że po prostu trzeba. Nie życzę ci takich sytuacji życiowych. Yes, i know your name!
    Prosze o nie toczenie piany z powodu jednego tekstu tej jednej osoby, a przyjebanie się do czegoś, co dopierdala takie teksty w nieskończoność
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Wiem, zostanę napadnięta przez bandę rozkwakanych wzajemnych wielbicieli, którzy mają tyle argumentów i tyle merytorycznych treści, że aż się w głowie przewraca.
  • Anonim 06.09.2015
    Nie wiem czy to uniemożliwia czytelność innych początkującym autorom - moim zdaniem nie za bardzo. W każdym tekście, który piszemy wyciągamy część siebie na światło dziennie. W dodatku Shiroi zrobiła to raz i powiedziała, że gdy tylko sprawa się zakończy zostanie to usunięte. Przeprosiła. Nawet jeśli, jesteśmy ludźmi, 50shadesofblonde. Nie sądzę też aby kółko jak to nazwałaś "wzajemnej adoracji" było zamknięte na opinie czy też na nowych autorów.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Nie zwracaj uwagi na niego, on jest niedojebany od urodzenia
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde, troszkę mnie rozbawiłaś. Nie sądzę, abyśmy cię napadali, jednak bardziej tłumaczyli. Jeśli ty byś to zrobiła sądzę, że bronilibyśmy ciebie.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Drassen, gdyby każdy z nas dodawał tutaj takie coś, zrobiłby się straszny śmietnik. Ciekawa jestem waszej reakcji na taki sam tekst - jednak nowego autora, który nie jest Shiroi. Uważam, że nie byłaby ona taka sama, na pewno napisalibyście to co ja. I nie chodzi mi jedynie o ten post, ale o całe kółeczko, które nie powinno w ogóle istnieć.
    Każdy z nas ma problemy, ja też je mam (zapewne dużo większe, niż sądzicie), jednak nie wywlekam ich na opowi! Poza tym jest też forum, gdzie Shiroi spokojnie mogłaby to napisać. Tak, nasze forum. Mi tutaj wygląda to na nic więcej oprócz błagania o atencję.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Efria, mówiłam o needspeed10
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Dobrze więc... Koniec wypowiadania się, chodźmy wszyscy zjeść kiełbasę. Może się wtedy dogadamy, na spokojnie, bo teraz to jest chaos w komentarzach
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Drassen, teraz nie możemy się wypowiadać, jednak gdyby była to Shiroi, dyskusja wywołana przez nią mogłaby ciągnąć się wiekami.
  • Anonim 06.09.2015
    Mleczko.
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde wiem, jednak głupio się czuję jak ktoś (naprawdę obojętnie kto) "napada" na drugą osobę. Nie podoba mi się też określenie "kółeczko" wiem jestem nowa i może mało się znam, ale ludzie proszę was czy to jest strona aby mówić sobie tak jadowite rzeczy? 50shadesofblonde potraktuj to jako błąd i po prostu poproś Shiroi aby nastepnym razem mówiła to na forum, czy nie byłoby od razu lepiej? Przyjemniej? Prośba niż "atak" działa zupełnie inaczej i wywołuje zupełnie inne reakcje.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Efria, chciałabym zauważyć, że jedynie zasugerowałam w komentarzu stronę, na której Shiroi mogłaby uzyskać pomoc, na co ona rzuciła się na mnie ze "słowem nienawiści".
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde, sądzę gdybyś dodała krótkie zdanie, ze ci to nie pasuje i czujesz się urażona, poprosiła zostałoby to inaczej odebrane. Tak nawet ja twój komentarz potraktowałam jak coś po prostu bezczelnego. Może dlatego wywołało to taką reakcję? Moim zdaniem jednak Shiroi nie zrobiła nic złego. Ja też piszę o swoich przemyśleniach i życiu, każdy z nas tak chyba robi
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Efria, ale pisanie o swoim życiu i przemyśleniach jest okej, tylko w innej formie niż niczym wyjęte z forum wyżej wymienionego. Komentarz może i wydawał się bezczelny, jednak to już nie moja wina, a interpretacji. Myślałam, że to co napisałam zostanie odebrane jako sugestia, bo, ekhu, właśnie nią było.
  • Anonim 06.09.2015
    chciałabym by ktoś mi zasugerował, gdzie ja mogę otrzymać pomoc, lecz czuję przez skórę, że takiego miejsca nie ma. jakprzeprogramowacswojmozgnaprawicwszystkoizachowackicie.pl
  • Anonim 06.09.2015
    Niemampojecia, wygrałaś internety.
  • Anonim 06.09.2015
    Jedną z Twoich jest twarz MrJ?
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Nie mam pojęcia kto to, nie jestem zbyt zaangażowana w życie społeczne forum. Ale jeśli ma podobne zdanie, to nie miałabym nic przeciwko, by ktoś jeszcze potrafił wyrazić na głos swoje zdanie.
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde ja to właśnie zrobiłam c':
  • MrJ 06.09.2015
    Czy ja muszę mieć coś wspólnego z każdym atakiem na twoją nieskazitelną osobę? Widać ja po prostu nie jestem jedyny, któremu działa to na nerwy.
  • Anonim 06.09.2015
    MrJ wiem, że macie ze sobą KOLESIOSWO.
  • Anonim 06.09.2015
    Kolesiostwo, kuwa.
    Poza tym wybić się to również połowa sukcesu, na jaką trzeba sobie zapracować.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, KOLESIOSTWO to ty masz z połową forum i jeśli zaczniesz się skarżyć, że nastawiamy się przeciwko tobie, to wybuchnę takim śmiechem, że chyba opluję cię przypadkowo przez ekran.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Tak, Shiroi, trzeba włazić wszystkim w dupę i użalać się nad sobą.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Mamo! Bo tutaj niegrzeczne panie się napierdalają!
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Drassen, nie jestem osobą, która siedzi pod dywanem, nawet jeśli ma za to dostać po dupie od społeczeństwa.
  • Anonim 06.09.2015
    Kisiel.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Wow, Shiroi, jesteś taka merytoryczna i pełna argumentów.
  • Anonim 06.09.2015
    Ja się lubię nad sobą użalać, i to jeszcze żrąc alprazolam (gryząc go, bo to jest SR) :ccccccc. Jest to zachowanie atencyjne, wzbudza atencję mej matki i kici.
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde W sumie mam wyjebane na Twoje zdanie, więc po co się bronić? Zaznaczyłam to na wstępie.






















    Cukier.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, nie miałabyś, gdybym zasypała cię masą pochwał i współczucia, cukiereczku.
  • Anonim 06.09.2015
    Chciałam do truskawek, bo mi zabrakło, kurczę :C
  • Anonim 06.09.2015
    Jedną z twoich twarzy* -_-
  • Anonim 06.09.2015
    Niemampojęcia to ja xd. Nietoczenie pisze się razem, gdyż toczenie jest rzeczownikiem, zaś nie z rzeczownikami razem należy. Na przykład w restauracjach, mili państwo, proszą nas o nie palenie. Chuja tam. Niepalenie. 50shadesofblonde, napadnij mnie. Ja opowiadam o swoich prywatnych sprawach, na przykład o mojej kici. Jest bardzo prywatna, lecz nie kryję się z nią po kątach xd.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Hej, ja się z tobą zgadzam! Gdzie to zapisać? :D
  • Anonim 06.09.2015
    Chcesz by mnie napadli :c? Ale wiesz, że to Ty źle napisałeś nietoczenie? No dlatego zauważyłam.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Wiem, wiem... Spację mi zjadło :c
  • Senezaki 06.09.2015
    Wybaczcie, ale ja tu trochę się wtrącę.
    Nie mam co robić, więc tak, wypowiem się.
    Nie ma co hejtować Shiroi, bo nikt nie zaprzeczy, że opowiadania ma niezłe. Le to też nie powód, by traktować ją jak Królowę Pierogów Opowi,no. Najlepiej zostawić sprawę w spokoju. Dlaczego Shiro nie napisała na innej stronie tej prośby? Bo tam nikogo nie zna, tutaj ma przyjaciół. Może wybitnie jej nie znam ani lubię, ale wiem, że okropne jest takie kłocenie się.
    Nie chciałam nikogo urazić.
  • Anonim 06.09.2015
    ^ 100% racja
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Super pomysł, zróbmy sobie tutaj forum dla ludzi z problemami. Ja jestem za.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Julia... Przestań... Proszę... Co za dużo to niezdrowo
  • Senezaki 06.09.2015
    50shadesofblonde
    Jezu, nie o to mi chodzi... Shiro przecież powiedziała, że to usunie. Za pozwoleniem- proszę, przestań robić z siebie taką... Marudę. Przepraszam, że piszę to, choć Ciebie nie znam, ale na to wygląda.
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde, z skrajności w skrajność. Popatrz na to Lady dodaje tutaj z tego co zauważyłam swoje problemy od dłuższego czasu i jakoś nikt nie idzie w jej ślady.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    No wybaczcie, ale wyjątkowo frustruje mnie takie robienie z ludzi wyjątków i naginanie zasad społeczny, czy stawianie kogoś na piedestale. Zupełnie mi to nie odpowiada, przez co faktycznie jestem ironiczna, przepraszam. Wyrażam po prostu swoje zdanie i to, że jest odmienne od reszty nie czyni mnie marudą. A ty, Drassen, nie zwracaj się do mnie po imieniu.
  • Anonim 06.09.2015
    Ja jestem człowiekiem z problemami, lecz gdybyśmy zrobiły tu takie forum, obawiam się że nie mogłoby to ich rozwiązać, a za to mogłoby Cię przytłoczyć. Także ja niestety jestem przeciw.
  • Anonim 06.09.2015
    Albo ja! Mnie zazwyczaj zarzuca się, iż pierdolę od rzeczy!
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Twój nick jest za długi, 50... Proponuję minutę ciszy i potem odejście w pokoju do swoich łóżek ;_;
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde, nikt tu nie robi z ludzi wyjątków. To jak powiedziałaś w wcześniej wypowiedzi jest to twoja interpretacja. Shiroi jest człowiekiem, takim jak ty i ja. Nie stoi wobec nas na wyższej hierarchii, stoi przy nas.
  • Senezaki 06.09.2015
    50shadesofblonde
    Okej, okej -może ktoś ma poważniejsze problemy, ale zachowujesz się tak trochę, jakbyś miała największe i najgorsze. Ja o swoich kiedyś napisałam, usunęłam po dniu, i koniec. Kto wie, czy mam poważne, czy nie. Ale to nie oznacza, że od razu trzeba tak trochę marudzić! W końcu to boli. Słowa ranią.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Senezaki, nie mówiłam nic o swoich problemach, ja naprawdę wszystko rozumiem, ale są rzeczy, które powinno się albo:
    zachować dla siebie
    albo:
    być przygotowanym na krytykę.
  • Senezaki 06.09.2015
    50shadesofblonde
    Rozumiem, ale ludzie są wrażliwi, u to czyni ich ludźmi. Szkoda, że trochę tego nie rozumiesz.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Senezaki, wybacz, ale osobiście uważam to za słabe usprawiedliwienie.
  • Senezaki 06.09.2015
    50shadesofblonde
    Słabe usprawiedliwienie? Cóż, nawet słabe to jakieś.
  • Anonim 06.09.2015
    Wszyscy już nie kłócą ale proszą o to to się skończyło, więc radzę po prostu zaprzestać
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Zamiatanie problemów pod dywan jest niezdrowe.
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde, jeśli zamiatałabym problemy pod dywan to nie pisałabym z tobą. Proszę o trochę zrozumienia i o to, abyś po prostu się uspokoiła.
  • Anonim 06.09.2015
    Mnie tam bawi naginanie zasad społecznych. Może w końcu popękają.
  • Anonim 06.09.2015
    Ogóreczka haps!
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Nie tym tonem, kurwa!
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, jeb się z tymi swoimi ogóreczkami, to ni cholery nie jest zabawne.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Nie tym tonem, kurwa!
  • Senezaki 06.09.2015
    Tutaj się zgodzę. Shiro, ogórki tu tak trochę ni pasują :/
  • Senezaki 06.09.2015
    Drassen Prime
    I właśnie dajemy przykład wychowania
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Senezaki
    Mogłem dać to w cudzysłów, bo nie każdy wie o co chodzi XD
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Drassen, zrozumiałam xD
  • Senezaki 06.09.2015
    Drassen Prime
    Też zrozumiałam, ale nie lubię wstawiać niepotrzebnych Minek...
  • Anonim 06.09.2015
    50, naginasz teraz, naginaaaaasz !
  • Anonim 06.09.2015
    Jebię się ogóreczkami :3
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Hahahhahhaha
  • Anonim 06.09.2015
    Także naginasz :c
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Będę naginać te wszystkie JEBANE zasady społeczne, będę kląć, chociaż damie nie przystoi i jeśli jakieś zachowanie mnie wkurwia, będę o tym mówić, niezależnie czy uznacie mnie za marudę/kretynkę z bólem dupy/atencyjną kurwę. I'M NOT EVEN SORRY XD
  • Anonim 06.09.2015
    Julia zostaw dzieci, bądź mądrzejsza...
  • Senezaki 06.09.2015
    Sorry, ale przez to Opowi schodzi na psy.
  • Anonim 06.09.2015
    Sądzę, że chyba nikt nie ma o tobie tak podłego zdania :)
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Senezaki, opowi schodzi na psy, bo robi się z niego śmietnik.

    Jared, jestem, mnie ta sytuacja jedynie bawi i daje upust mojej frustracji emocjonalnej względem takich zachowań. To oni faktycznie się w to angażują.
  • Anonim 06.09.2015
    50, jak na moje możesz się nawet zesrać :c. Mój stosunek pozostaje ambiwalentny do prawie wszystkiego co ten świat wyczynia.
  • Senezaki 06.09.2015
    50shadesofblonde
    Opowi schodzi na psy przez ludzi. Owszem, przez stronę też.
    Niestety, życie takie, ale wiesz- przeklinanie Ciebie nie uratuje :/
  • Anonim 06.09.2015
    50shadesofblonde, nie tylko ciebie ta sytuacja bawi i dajesz upust swojej frustracji względem takich zachowań, no ale :) tu nie chodzi też o zaangażowanie, bo ty także się w to angażujesz
  • Senezaki 06.09.2015
    Efria
    Przykro mi, że jesteś nowa, a już kłótnia :(
    Przepraszam ^^
    Tak szczerze se pomyślałam :3
  • Anonim 06.09.2015
    Senezaki gdybym nie chciała w niej brać udziału po prostu bym nie brała. Jednak mam chyba podobny charakter do 50shadesofblonde :) dlatego nie musisz przepraszać, bo nie masz za co. Nie przyszłam tutaj by mnie głaskano po główce, czy też aby zgadzano się z moim zdaniem, a dyskusja z 50shadesofblonde jest zabawna i zajmujaca
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Efria, podzielam twoje zdanie :3
  • Ichigo-chan 06.09.2015
    Ichi nie rozumie kłótni. Skoro wszyscy wciąż argumentują, że to forum literackie, niech patrzą na to jak na tekst. Przecież to jest tekst, prawda? Jest czytelny, w sumie ciekawy i poprawny. Więc nawet całkiem dobry tekst.
    A teraz Ichi idzie spać, bo Drassen Pączek jej każe.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, tak to jest, gdy się nie ma faceta - trzeba sięgać po łatwiejsze środki :3
  • Anonim 06.09.2015
    Mam przez to rozumieć, że się puszczasz?
  • Anonim 06.09.2015
    wszystkie środki są łatwiejsze od faceta ; ). Co się wie, jak się miało kiedyś faceta.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, tak, z każdą istotą ludzką, która ma między nogami paróweczkę
  • Anonim 06.09.2015
    Kłamstwa Shiroi mówią prawdę :3
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, a może ci ulżyć? Jak chcesz, to mam bardzo sprawny język, lepszy nawet od ogóreczka.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    50shadesofblonde
    Mi możesz :D
    Nie
    Taki jadowity język możesz sobie wsadzić do tyłka temu, któremu go liżesz...
    Hejting time!
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Drassen - czyli jesteś gotowy? >: )
  • Drassen Prime 06.09.2015
    To się robi żałosne...
  • Senezaki 06.09.2015
    Drassen Prime
    Sene tak patrzy i się zgadza.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Drassen, skoro Shiroi chwyta się za ogóreczki, w odpowiedzi dostaje najżałośniejsze komentarze ironii godnej sportowego-licealnego-lidera. Tak to działa.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Odwal się od ogórków! Są moje i są do jedzenia! Złoty ogórek to nagroda za bycie mądrym! Tak! Wal się! Ogórki są nietykalne!
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Dressen, a twój ogórek? *BADUMTSSS*
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Twardy i gotowy

    Idę sobie, bo tutaj jest gówno, a nie dyskusja
    Narka
  • Anonim 06.09.2015
    A twoja parówka?
  • Senezaki 06.09.2015
    Drassen Prime
    Sayonara.
  • Anonim 06.09.2015
    Shiro rozluźnia wam gacie :3
  • Pospolita 06.09.2015
    Ludzie, uprawiajcie miłość, nie wojnę!
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Wojna jest łatwiejsza, bo każdy myśli, że ma racje. Magia wojny... :3
  • Senezaki 06.09.2015
    Pospolita, ty zawsze błyśniesz mądrością :)
    Mogę zapisać do księgi cytatów? Nie, nie nabijam się ~^^
    Ale serio, mogę?
  • Pospolita 06.09.2015
    Czasami lepiej nie iść na łatwiznę ;)
  • Senezaki 06.09.2015
    Drassen Prime
    Gościu, mądrze mówisz /piszesz.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Pospolita, niektórzy tu są za młodzi na takie rzeczy :/
  • Pospolita 06.09.2015
    Jasne.
    To hasło z lat 60.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Pospolita
    Przemów ludziom do rozsądku w czasach wojny, gdzie rzekomo oni mają rację... :/
  • Pospolita 06.09.2015
    50shadesofblonde Nie aż tak dosłownie xd. Na milość składa się m.in. szacunek i tolerancja, więc...
  • Pospolita 06.09.2015
    Drassen Prime Wyzwanie przyjęte xd
  • Anonim 06.09.2015
    Senezaki. Ta mądrość wiąże się z nieufaniem nikomu po trzydziestce i wieloma latami brudu. Jest zapisana już w miliardach ksiąg cytatów. Została przemielona, wykorzystana, zbrukana i tak dalej. Już wystarczy xd.

    Pospolita, nigdy nie należy iść na łatwiznę. Kończy się to tak, że ni w psychiatryku ni w monarze nie zrozumiejo
  • Senezaki 06.09.2015
    Cóż, może Sene znów przemieli ten temat.
  • Pospolita 06.09.2015
    Polać pani,
    Dobrze prawi
  • Anonim 06.09.2015
    Już przemielony na wiór. I ja mieliłam, lecz rozpoczynając kolejną rewolucję oszczędza się tym na górze konieczności rozpętania tejże rewolucji.

    Mnie polać? Ja nie piję. Lecz jeśli masz na stanie zbyteczny xanaxik nie pogardzę, gdyż mój niepokój nabiera rozmiarów słonia.
  • Senezaki 06.09.2015
    Ja tam wolę zwykłe Sake.
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Ja wolę miłość w formie pięści, czyli to, jak powinno się ją rozdawać agresywnym - przeciw ogniowi walcz ogniem
  • Pospolita 06.09.2015
    Drassen Prime Wodą prościej i skuteczniej
  • Drassen Prime 06.09.2015
    Ty, racja... Jestem idiotą XD
  • Senezaki 06.09.2015
    Pospolita
    Albo ziemią. Zasyp i spokój
  • Anonim 06.09.2015
    Ty wiesz.. masz na imię jak mój tatuś, ale on pozwala mówić na siebie Donio i jest pacyfistą. Ładnie wam dali na chrzcie świętym.
  • Senezaki 06.09.2015
    Dobra, koniec zabawy.
    Panicz Sene idzie.
  • Anonim 06.09.2015
    Dobra, tera ja się wypowiem i pójdę się zająć ciekawszymi rzeczami.
    50shadesofblonde - nie bez powodu ludzie mnie czytają. Myślisz, że mnie było lekko na początku? Nie. Sama musiałam zacząć komentować innych, czytać ich, by oni również zaczęli mnie czytać. Na początku wypowiadałam się jedynie co do treści, gdyż na błędach w ogóle nic nie wiedziałam, i w sumie nadal wiem niewiele. Zaczęłam je wytykać, bo niektóre zaczynam powoli zauważać u siebie i u innych. I wiem, że błędy popełniam nadal. Jednako, czy wytykanie ich automatycznie oznacza, że uważam siebie za królową pisania, czy coś? Wiem, że w sumie i tak moimi opowiadaniami można się jedynie podcierać. Czy to oznacza, że mam się poddawać? Wątpię.
    Uraziłam cię tym, że to tu wstawiłam? Cóż, stało się. Mam to teraz usunąć? Przykro mi, ale na razie tego nie zrobię. W sumie niewiele też mnie obchodzi Twoje zdanie. Jeśli aż tak mnie nie lubisz, po prostu zostaw mi jedynki pod wszystkimi opowiadaniami. Myślę, że Ci po tym ulży.
    Wybicie się jest częścią sukcesu, jak już mówiłam. Do tego trzeba komentować innych, lecz bez żadnego bólu dupy, jak to robią niektórzy. Widziałaś kiedyś niektóre komentarze, które pisałam nawet dłużej niż czytałam tekst? Wiec co się dziwisz, że ludzie też z ciekawości do mnie zaglądają? Poza tym, jakbyś nie zauważyła, ten tekst przeczytało mniej osób niż zazwyczaj. I nie to, że się chwalę - po prostu tak zauważyłam.
    Jednako, proszę, wyżal się. Złość piękności szkodzi. polecam Ci się potem wyspać. I nie hejć za długo! Jutro szkoła!
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Weź mi nie przypominaj... Od jutra mam miano gimbusa, nie dobijajcie mnie :/
  • Anonim 06.09.2015
    Znam to ;_;
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, to, że robisz z siebie zdystansowaną, pokojową misjonarkę nie robi na mnie wrażenia. Guzik mnie obchodzi twoje wybicie się, bo jestem dość zadowolona z mojej "czytelności", która nie ma dla mnie większego znaczenia. Ta strona nie jest niczym wielkim, nie warto się tu aż tak kłopotać. Jeśli jednak nie szkoda ci na to życia - proszę bardzo. Jesteś na tronie i dobrze, pozostań tam. Nie proszę cię przecież o usuwanie tego tekstu - nie oznacza to jednak, że nie mam prawa wyrazić swojego jadowitego zdania. Po prostu uważam takie coś za żałosne, a naginanie zasad dla pojedynczych osób mnie frustruje. Być może to moje skłonności do bycia przeciw systemowi.
    Tak więc - nie pozdrawiam, żegnam.
  • Anonim 06.09.2015
    SKŁONNOŚCI DO BYCIA PRZECIW SYSTEMOWI. Panie Jezu, zapraszamy Cię do Hamburga! Szkoda, że nie zdążyłaś, pod koniec lipca mieliśmy w Berlinie zlot takich, co są mocno przeciwko.
    Jeśli tylko zrezygnujesz na uno momento z prysznica, przyjmiemy Cię w swoje szeregi, a wręcz księżniczką antybarbie uczynimy. Co prawda te bandanki jest to outfit dość monotonny, a i dezodorantu nie uświadczysz. Lecz kochana, jak szaleć to szaleć. A najwięcej systemów zwalczymy leżąc nieprzytomni na podłodze!!

    Przepraszam, przypomniały mi się czasy błogiej głupoty.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Czekaj, lecę tylko przekłuć sobie kolczyk w brwi i jedziemy!
  • Anonim 06.09.2015
    Ale właśnie pokazujesz mi co innego - angażujesz się. I to bardziej niż ja. Już na samym początku zaznaczyłam, że to nie jest opowiadanie, więc czytali to na własną odpowiedzialność. Czy mnie przeczytali, czy nie - ich wybór, ich decyzja, nie moja.
    Zapewniam cię, że na żadnym tronie nie siedzę. Nie moja wina, że z niektórymi po prostu się zaprzyjaźniłam. Mam powiedzieć do nich "spierdalaj"? Bo właśnie to wnioskuję po Twoich słowach.
    Co do usuwania teksu - skoro tak, to po co zaczęłaś tę całą wojnę? Bo Ci tekst nie odpowiada? W sumie to opowiadaniem nie jest, jednako test jednak to jest. Z masą błędów, bo pisany pod wpływem emocji, jednak nadal tekst.
    Proszę, hejuj mnie sobie do woli - haters gonna hate. Może również staniesz się jednym z mych posłusznych piesków. I nic przeciwko nie mam.
    Uwierz mi, że nie tylko ja wstawiłam tutaj ego typu tekst.
  • Anonim 06.09.2015
    O, najn, najn. Ja zostaje. Nie szalej z tym kolczykiem, tam Ci przekłują za friko, a potem wyjmą i opatrzą, też za friko.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Nie, po prostu mi się nudziło, zauważyłam to i postanowiłam wyrazić swoje zdanie.

    Bez ciebie to nie pójdę no :/
  • Anonim 06.09.2015
    Kuwa, "t" mi znowu pozjadało :C
  • Anonim 06.09.2015
    Czyli się angażujesz, bo nadal brniesz.
  • Anonim 06.09.2015
    Lecz ja mam problemy z umysłem i sercem. Czekam na ostateczną diagnozę, czy jednak zwariowałam, czy może nie. Bardzo się niepokoję stanem swojego umysłu. Chciałabym wiedzieć, czy ocipiałam ;c. Mam również w planach jutrzejszych EKG, podczas którego wypowiem słowo ''szakal'', chociaż inne słowo rysuje się w tymże mięśniu.

    Niestety będziesz musiała iść beze mnie, lecz spotkasz na swej drodze wielu przeciwników systemu, z którymi i leżeć na podłodze, i może nie konie kraść, lecz tampony z lidli już spoko.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Shiroi, ty też brniesz. Wiesz, na ogół jak ktoś coś do mnie pisze -> oczekuje odpowiedzi -> jestem grzeczna, więc mu ją daję.
  • Anonim 06.09.2015
    Gdybyś nie brnęła to byś nie odpowiadała.
    Btw, czy ty ciągłym ODPOWIADANIEM nie zabierasz szansy innym się wybić w spisie komentarzy? Robisz to, o co mnie oskarżasz.
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Oh, Shiroi, teraz się już zmywam, bo zaczynasz pierdolić zupełnie od rzeczy. Ja tylko podsunęłam sugestię, to wy rozpętaliście śmietnik. Papa.
  • Anonim 06.09.2015
    Nie, to Ty rozpętałaś owy śmietnik. A skoro się "zmywasz" znaczy, że nie masz antyargumentu. Zaprzeczysz temu, że przez Ciebie zrobił się syf w spisie komentarzy? Że nie ma czym się kierować, wybierając opowiadanie do czytania? Nie sądzę.
  • Anonim 06.09.2015
    Przyznam się. To przeze mnie zrobił się syf. Shiroi, wylewaj swoje żale. Gorzkie żale, moja babcia chodzi, ładnie śpiewają. Zycie to droga krzyżowa. Wódka ohydna jest.
  • Anonim 06.09.2015
    Amen
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Po pierwsze - ów śmietnik. Po drugie - z jednej strony oskarżasz mnie, że jestem zaangażowana, bo odpowiadam, a z drugiej to. Wybacz, ale nawet nie chce mi się dyskutować z tak idiotycznym rozumowaniem. Nie, nie zaprzeczę, lecz jest on adekwatny do syfu, jaki ty robisz w opowiadaniach. Żegnam już po raz ostatni i sugeruję dokształcenie się z zasad języka polskiego.
  • Anonim 06.09.2015
    Jeszcze mnie ciekawi, o co chodzi z tymi chińskimi mordami na avatarach i takich akcjach typu ~~~~ :33333333. Ja też chcę być taka słodka i mieć chińską mordę :c
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Ostatnie rzecz i serio zmykam - Niemampojęcia, kocham Cię.
  • Anonim 06.09.2015
    Ja przynajmniej zdaję sobie z tego sprawę. Ciebie natomiast trzeba było uświadomić.
    Ja tutaj idiotycznego rozumowania nie widzę. Proszę pokaż mi je, bo na razie wytykasz mi coś, czego nie potrafisz mi pokazać, więc w sumie nie wiem, o co Ci chodzi. Jestem świadoma tego, co robię.
    A ja sugeruję zmianę koloru mózgu z blond na jakikolwiek inny.
  • Gravedigger 06.09.2015
    50shadesofblonde w związku, że jesteś nieletnia, mogę Ci jedynie postawić paczkę chipsów i colę. Zrobiłaś coś na co większość miała od pewnego czasu ochotę.
    Tak samo pierdolenie o odejściu, dodajesz opka, udzielasz się w chuj. Robisz wokół siebie szum.
    Gratuluję, że tak długo wytrwałaś przy konwersacji człowiek-ściana.
  • Anonim 06.09.2015
    Ja sobie też z tego powodu gratuluję.
    Cóż, lubię czytać. Są u jeszcze ludzie, którzy chcą zarówno moich opowiadań, jak i moich komentarzy.
    Poza tym - to był wiersz, a wiersz wierszem pozostaje.
  • Gravedigger 06.09.2015
    Shiroi gratulacje były dla pani o miodowym kolorze włosów, ale ile wypowiedzi, tyle interpretacji. Lets get started!
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Gravedigger, dziękuję, konwersacja ze ścianą przypomina grę w squasha, jest dość męcząca. Myślę, że każdy ma już trochę dość szumu wokół dramatycznych odejść, kasowania opowiadań i wstawiania ich na nowo.
    Zacytuję samą ciebie, Shiroi - "Skoro ktoś dał ci niską ocenę to może to nie jest hejt, tylko szczera prawda?". Co prawda nie oceniałam tekstu, ale pomyśl o tym.
  • Anonim 06.09.2015
    No shit, Sherlock, no shit -.-
  • Gravedigger 06.09.2015
    Shiroi znając pewne osoby, muszę się upewnić, że zrozumiałaś. Takie spaczenie wynikające z koegzystencji na tej planecie.
  • Anonim 07.09.2015
    Se oceń, w sumie mam twoje zdanie gdzieś.
    W sumie to teraz wy robicie szum wokół mnie ;D Fuck logic!
    Tym cytat nie jest mój, więc sprawdź coś, nim zrobisz z siebie blondynkę.
    Nie, chwila, mam odpowiedź...
































    Mleczko.
  • Anonim 07.09.2015
    Znając siebie samego?
  • 50shadesofblonde 07.09.2015
    Shiroi, bardzo kreatywne. Jest to cytat Tyniny czy kogoś tam, ale ja cytuję ciebie cytującą ją. Logiczne? Chociaż czekaj, mam coś jeszcze:

    "Cześć! Jestem tutaj bardzo nowy i absolutnie was nie znam.
    Rozmawiałem z Agatą i Shiroi - i było całkiem fajnie.
    Ale zaczęły pluć jadem do jednego chłopaka, potem do drugiego.
    Spoko! Kłótnie wzmacniają relację! Jestem jak najbardziej za kłótniami!
    ale PRYWATNYMI!
    Panie zaczęły wyciągać ją na scenę. Posty na forum, czacie (który został wyłączony - bo ktoś się podszywał pod Eklera), opowiadania pod jego adresem, złośliwe komentarze.
    Znosił to znosił, ale w końcu nie wytrzymał. BO KAŻDY MA JAKIEŚ GRANICE WYTRZYMAŁOŚCI!
    Dlaczego za nim stoję? Bo to one zaczęły i ja byłem tego świadkiem.
    Niestety dał się wciągnąć w te ich gówniarzerskie zaczepki i mamy klops.
    On dodał wiersz ukazujący sprawę w krzywym zwierciadle.
    One (a raczej ona, bo jedna pani się wykluczyła z niego) ordynarny tekst, który administrator usunął. Jakby tego było mało! Po usunięciu go dodała, go drugi raz!

    Serio? One rozpętały cały ten syf...a wy rzucacie się na niego? Tylko dlatego, że dodały ckliwy tekścik z serii "odchodzę" Przecież nigdzie nie odeszły. Dalej tutaj są!

    Po co same zaczęłyście wyciągać to na scenę, a teraz gracie pod publikę?"

    I nie mam nic do dodania.
  • Anonim 07.09.2015
    Eeeeee, piernik i wiatrak.
  • 50shadesofblonde 07.09.2015
    Shiroi, widać, że masz dużo do powiedzenia.
  • Anonim 07.09.2015
    W sumie jak ktoś musi odkopywać stare komentarze, by mi dojebać, to mam go w dupie ;D
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Rozjebała mnie ta kłótnia. Normalnie druga Marina. Aż się wodą zachłysnęłam ze śmiechu XD
    Komu Tymbarka?
  • Anonim 06.09.2015
    Mnie XD Wiśniowego!
  • Majeczuunia 06.09.2015
    *stawia Tymbarka* Branoc, nie kłóćcie się więcej :*
  • Anonim 06.09.2015
    Dziękować :3 Branoc!
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Ej, możesz mnie wyzywać, ale do Mariny to nie porównuj xD
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Nie mówiłam o tobie, tylko o całej kłótni xD
  • Majeczuunia 06.09.2015
    50s, jeszcze, nie będę wyzywać. Z natury jestem grzeczna i miła.
    EEERRREEENNN
  • 50shadesofblonde 06.09.2015
    Majeczuunia, no okej *podejrzliwe łypsnięcie*
  • Anonim 06.09.2015
    Majeczuunia, co znaczy o "jeszcze"? XD
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Dobrze wiesz, co znaczy :3 Eren
  • Anonim 06.09.2015
    Orientacja w Erenie :3
  • Majeczuunia 06.09.2015
    50shadesofblonde Ty mi bez "podejrzliwe"! Bo wezwę mojego męża (Erena) i wtedy już tak wesoło nie będzie!
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Shiroi A nie powinno być na odwrót (Maja zboczuszek)
  • Anonim 06.09.2015
    Eren w orientacji w Erenie ;D
  • Majeczuunia 06.09.2015
    Zamień drugie Eren na "Mai" xD
  • Anonim 06.09.2015
    Jestem za :3
  • KarolaKorman 07.09.2015
    Shiroi, przykro mi się zrobiło jak przeczytałam Twój tekst. Jeszcze bardziej po przeczytaniu komentarzy :(
    Zawsze wyobrażałam sobie Ciebie jako dziewczynę pewną siebie, przebojową, z wiernym gronem przyjaciół. Wyobraźnia jest jednak czasem inna niż rzeczywistość :(
    Co do Twojego pytania; co masz teraz zrobić, najbardziej przychylam się do wypowiedzi Filipa. Z przyjaciółkami to trochę jak z facetem. Jak raz zdradzi, to będzie to robić zawsze. Może taki jej charakter, może w Tobie jej coś nie pasuje, jak w żonie mężowi i szuka nowości. Znajdź inną koleżankę. Będzie inna, nie tak fajna jak tamta, ale Twoja i wierna. Nie zadręczaj się czyja była wina, bo ona zawsze leży gdzieś pośrodku.
    I jeszcze jedno. To tylko moje zdanie, Ty zrobisz jak zechcesz, żebyś później wiedziała do kogo mieć pretensje. Pozdrawiam :)*
  • Anonim 07.09.2015
    No cóż, niektórzy będą cię kochać, inni nienawidzić, jak to mówią :C Chyba tutaj najlepiej nauczę się jak z tym żyć XD
    Powiem coś, co mówię zazwyczaj - ból najłatwiej jest ukryć pod maską radości i właśnie taką maskę wiecznie zakładam. Wystarczy jednak, że zdejmę ją choć na chwilę i niektórzy od razu mnie atakują jak dzisiaj :/ Widać niepotrzebnie ją zdejmowałam.
    Dziękuję za komentarz! Właśnie wiem, że Ty i Filip macie dużo racji, ale trudno mi zapomnieć kogoś, czy zastąpić :C
    Spokojnie, jak coś się spieprzy, to wiem, że wina będzie po mojej stronie XD
    Dziękuję jeszcze raz :***
  • KarolaKorman 07.09.2015
    Życzę powodzenia przy rozmowie i bądź sobą :)*
  • Anonim 07.09.2015
    Dziękuję, Karola :* Nie mam zamiaru się zmieniać, bo komuś to nie pasuje XD I obiecuję, że dam z siebie wszystko podczas tej rozmowy!
  • Niebieska 08.09.2015
    "Jednak gdy zamknę swe oczy
    Mogę usłyszeć nasze śmiechy
    Zachowam je głęboko w sercu
    To jest mój najcenniejszy skarb." - piękne :3
  • Anonim 08.09.2015
    Dziękować :3
  • Anonim 08.09.2015
    Podpinam się pod Niebieską moje ulubione wersy :) Miło było przeczytać coś innego twojego autorstwa, Shiroi. Gdybym nie znała sytuacji określiłabym go w ten sposób: delikatny. Ma się wrażenie, że osoba jest wręcz zmęczona i stara się na siłę uśmiechać, chwycić tego jednego malutkiego światełka i trzymać się go tam mocno, tak długo jak tylko starczy jej sił. Dlatego mimo iż powłoka jest dość emocjonalna, ukrywa wewnątrz delikatność.
  • Anonim 09.09.2015
    Powiem, że dość trafna interpretacja :D
  • Anonim 09.09.2015
    Shiroi, yay. Lubię wiersze, które choć troszkę zmuszają mnie do interpretacji :)
  • Anonim 09.09.2015
    A, i dziękuję za przeczytanie i pomoc :* Agata i ja jesteśmy znowu przyjaciółkami XD

    Jeszcze raz bardzo chcę podziękować wszystkim! :*****
  • Slugalegionu 09.09.2015
    Nie ma za co: ) Trzymam kciuki, aby przyjaźń wytrwała: )
  • Anonim 09.09.2015
    Jak nie to jestem zwolenniczką patelni. Dać raz w twarz i człowiek nawet nie wie co się dzieje
  • Slugalegionu 09.09.2015
    O, widzę, że pojawił się tu wiersz: ) To dobrze: D No, ale nie umiem ich oceniać: / Podobał mi się, tyle mogę powiedzieć.
  • Anonim 09.09.2015
    Dziękować Sakal :3

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania