Bóg zapłać

Cyprian Kamil Norwid

Fraszka (!)

 

Dewocja krzyczy: „Michelet wychodzi z Kościoła!”

Prawda; Dewocja tylko tego nie postrzegła,

Że za kościołem człowiek o ratunek woła,

Źe kona-że ażeby krew go nie ubiegła,

To ornat drze się w pasy i związuje rany.

*

 

A faryzeusz mimo idzie zadumany…

 

Czy łatwo przychodzi frasować się nad głodującymi i nawoływać do walki z głodem siedząc na fotelu ze złota? Chyba to i tron, a nie fotel.

Watykan – najbogatsze państwo świata. O jego stanie posiadania można poczytać w necie.

Siedziba Kościoła miłosiernie pochylającego się nad potrzebującymi. Podobno.

Z kimś z was się Kościół podzielił w potrzebie?

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (130)

  • Pan Buczybór 16.02.2021
    Hmmmm, ciekawy temat do rozważań. I jak się zaczyna cytowaniem Norwida, to wiadomo, że gruba sprawa
  • Celina 16.02.2021
    Idiotyczne pytanie. Kk to największa instytucja charytatywna w Polsce i na świecie.
    https://ekai.pl/dzialalnosc-charytatywna-kosciola-katolickiego-w-polsce/

    Dane nie uwzględniają pomocy na poziomie poszczególnych parafii. Trzeba mieć dużo złej woli, żeby tego nie widzieć.
  • rzuć daninę na kościół
    daj i na Watykan
    jako dobry lennik
    opłat się nie cykaj

    żeby miały klechy
    do rozpuku wszystko
    i żeby Celinom
    odpalały trochę

    żeby dobrze mącił
    żeby ludzi skłócał
    bo katole lubią jak
    jest źle pomiędzy

    każdy katol żre
    co dzień pół kwarty podłości
    nienawiścią płonie
    i krzyżuje innych
  • Celina masz rację Kościół prowadzi bardzo dużą dzielność charytatywną. Ja regularnie wspieram Caritas w odbudowie Bejrutu. A jeśli już mowa o Bejrucie o w Libanie pomoc dla uchodźców jest niemal całości Kościelna. Jeden biskup oddał nawet Syryjczykom swój dom; a przecież wiemy ile urazów do Syryjczyków (również tamtejszych chrześcijan) mogą mieć Libańczycy.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Więc słów kilka o Caritasie i nie tylko.
    W Giżycku kilka lat temu Caritas miał umowę na prowadzenie jadłodajni dla ubogich, którzy mieli zaświadczenie o niepełnosprawności. Korzystał z tego mój znajomy chory na schizofrenię i od niego wiem jak to dożywianie wyglądało. Naprzemiennie w jeden dzień zupa, w drugi drugie danie, oprócz weekendów. Zupa, na przykład pomidorowa to był rozbełtany w wodzie przecier i makaron. Dodać należy, że i przecier i makaron, jak i inne produkty były z europejskiego banku żywności, takich co to się je dostawało, ale nie wolno było sprzedawać. Caritas więc gotował obiady z darmowych produktów, ale kasę za obiady od miasta brał. 8 złotych za obiad. Weź się najedz taką zupą. Biedni czekali na dni, w których dają drugie danie, a tu niespodzianka: gołąbek jeden. Najedz się jednym gołąbkiem, albo kluskami że śladową ilością mięsa. Ktoś się poskarżył urzędowi. Wymówiono umowę Caritasowi. Teraz biedni niepełnosprawni jedzą codziennie obiady z dwóch dań w jadłodajni, w której i inni mogą obiad kupić. Pyszne, porcje pożywne, ciężko na raz dwa dania zjeść. Wiem, bo kupowałem tam obiady.
    Druga sprawa paczki dla biednych z Kościoła na święta. To, co w tych paczkach, pochodzi z koszyków, które w marketach stoją przed świętami i do nich klienci wstawiaj produkty przez nich kupione. Przy wspomnianych koszykach nie stoi ksiądz, ale młodzież, dzieci i proszą o jedzenie dla biednych. Potem to zebrane jedzenie zawodzi się na plebanię i robi się paczki. I przychodzi biedny po paczkę i skoro ją dostał to może by tak coś na plebani zrobił, bo drzewo wylądować czy co innego.
    I potem dostanie resztki kolacji księdza, a nie byle co! Wędlina krojona na centymetr, bakłażan zapiekany (biedny nie wie co to jest), jakiś pognieciony sernik. A potem chodzenie po koledze i nieukrywane rozczarowanie, gdy u biegają na stole koperty nie ma, bo biedakowi po opłatach z zasiłku zostaje 80 złotych na cały miesiąc.
    To są fakty. Dobroczynność za czyjeś pieniądze.
  • Opalony Ernest po pierwsze zupełnie się nie odniosłeś do pomocy Kościoła dla Syryjskich uchodźców w Libanie, więc rozumiem, że g... o tym wiesz. Po drugie jakie masz dowody, że te opowieści to nie twory twojego mózgu? Po trzeci co jest złego w robieniu zbiórek charytatywnych? Czy przy świeckich zbiórkach też nie dajesz, twierdząc, że to cudze pieniądze?
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Przytocz mi, proszę, coś o pomocy Kościoła dla uchodźców z Syrii. Się chętnie odniosę.
    A dowody na działalność Caritasu w Giżycku są.
    Co do zbiórek świeckich - umówmy się: ludzie zbierają, oddają na cel i nie robią z tego legendy.
    Co do mojej działalności dla innych - dokarmiam braci mniejszych. Mieszkam przy kościele, przespacerowałem się o jego terenie i nie zarejestrowałem choćby miski z resztami po obiedzie dla głodnych kotów i psów. Tak, wiem, psułoby to widok zadbanego terytorium.
  • Opalony Ernest https://www.gdansk.pl/migracje/janina-ochojska-w-gdansku-stac-nas-na-pomoc-syrii-woda-dla-rodziny-w-obozie-to-1-zl-dziennie-wywiad,a,76223
    https://kosciol.wiara.pl/doc/5411441.Nuncjusz-w-Libanie-trzeba-pomoc-uchodzcom-wrocic-do-Syrii
    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2017-12-04/koscioly-z-krajow-wschodniej-unii-pomoga-syryjskim-uchodzcom-w-libanie/
    https://caritas.pl/blog/2019/04/12/wizyta-caritas-polska-w-syrii-i-libanie-podsumowanie-pomocy-i-dalsze-plany/
    https://www.polskieradio24.pl/130/6699/Artykul/2567808,Ks-prof-Waldemar-Cislo-Liban-byl-wzorem-pokojowego-zycia-roznych-religii-Wszystko-sie-zmienilo
    To tylko wierzchołek góry lodowej. I proszę weź ogarnij się, gdyż nie wiesz o rzeczach powszechnie wiadomych, a do mnie masz pretensję, że nie wiedziałem o tym co spotkało jednego twojego znajomego w jakieś dziurze, w której nigdy nie byłem.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Gdy się mieszka mentalnie w Watykanie a i w nadziei w raju, to i Giżycko dziurą jakąś.
    A w linkach "trzeba pomóc", trzeba pomóc" i takie tam pitu pitu pierdu pierdu. Ogólnikowe frazesy. Jak zwykle w kościelnej narracji.
  • Marek Adam Grabowski, Nie wiem tak do końca jak działa Caritas, ale żyję w takim miejscu, gdzie potrzebujący trafiają się częściej niż przeciętnie i jeśli ktoś udawał się po pomoc do lokalnego Caritasu, to się okazywało, że go nie ma.
    Dalej, jeśli ktoś ten pomocy chciał naprawdę dostąpić i szukał dalej, to był odsyłany do złożenia dokumentów w jakiejś placówce - oddziale wojewódzkim - tu biedny zwykle bez samochodu, bez pieniędzy odpuszczał. Zaś pięknie pomoc wyglądała na stronach www Caritasu lokalnego, który fizycznie nawet nie istniał (na www był adres).
    Tako jak u mnie na prowincji jest z tym blado, może być też podobnie gdzie indziej a gdzieś musi być jakaś tam akcja wizerunkowa. Datki są duże o tym też jest na www.
  • Opalony Ernest daruj sobie to złośliwości, po prostu 99,99 ludności świta nie ma zielonego pojęcia co się dzieje w jadłodajni caritasu w Giżycku. Nie zachowuj się jak małe dziecko. Natomiast widzę, że w linki nie wszedłeś, skoro odnosić się co tam napisano.
  • yanko wojownik 1125 OK, ale każda placówka odpowiada sama za siebie. Tak jest ze wszystkim. Przykładowo u mnie w Warszawie w każdej dzielnicy oficjalnie istnieje klub seniora. W jednych są super, w drugich do niczego. A przecież to w ramach jednego miasta. Z caritasem może być tak samo.
  • Marek Adam Grabowski, Tak też jest, zapyziałe prowincje można właściwie trochę olać, mniej istotne dla statystyk. W Warszawie jest różnie, ale nawet tam gdzie jest najgorzej, musi być lepiej, niż gdzieś tam w nieistotnym miejscu.
    Będąc na dole tego wszystkiego, nie wierzy się w to, co się czyta na temat, bo to się nie pokrywa z tym co się wie.
  • yanko wojownik 1125 masz rację na wsiach chyba nawet nie ma takich klubów, a przecież powinny być. Przechodząc do caritasu to oczywiście miałem na myśli wielkie projekty, gdyż te są monitorowanie. Z lokalnymi może być gorzej, z zwłaszcza w małych miejscach, gdyż to trudniej zweryfikować. I chodzi tutaj, nie tylko o afery, ale i o zwykłe olewactwo.
  • Prędzej dostanie prawdziwie biedny od dobrego szatana, niż od księdza albo przykładnego katolika.
  • Daj na tace, wykup msze, płać za kolędę...
  • laura123 17.02.2021
    Dokladnie, szatan wam raj zapewni, i tu i tam, na razie jednak, z tego co widać, tylko głupotą się dzieli.
  • laura123, Smaczna głupota, którą my głupi tak bardzo lubimy, a Jezus i aniołowie na tacę rzucą, w kościele za kolędę zapłacą, jak tylko odwrócimy zwyczaj.
  • laura123 17.02.2021
    Yanku, Tobie już nic nie pomoże, jedynie egzorcyzmy... a to tylko ksiądz potrafi.
  • laura123, spotkałem księdza i mnie tknęło
    zostałem nawiedzony
    ksiądz był satanistą
    ksiądz był demonem
    ksiądz był szalony
    mój kumpel też go spotkał
    ksiądz odczynił rytuały
    i diabeł nas opętał
    jesteśmy jak zwierzęta

    u u ułła dlaczego musiałem
    spotkać go ja
    u u ułła
    dlaczego że ksiądz rytuały i ja
  • Celina 17.02.2021
    laura123 głupotą dzieli się z nimi obficie?
  • laura123 17.02.2021
    Skoro znalazł podatny grunt... wszyscy zapominają, że nikt za czyjeś grzechy nie będzie sądzony, tylko za wlasne... więc nie ma co patrzeć na Yanka, pilnować swego.
  • Celina 17.02.2021
    Podatny grunt jest w słabych, często zapijaczonych umysłach.
  • laura123, Znam wiedźmy i Boginię, a szatani piją ze mną wódkę.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 i czym tu się chwalić?
  • laura123, Kontaktami!
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 a to ci dopiero kontakty... z samego dna.

    Może nie pij tyle, wtedy znikną urojenia. Białe myszki też przychodzą?
  • laura123, W tej materii czarne rogate szczury.
  • yanko wojownik 1125 raz chciałem zapłacić księdzu za Kolendę. Odmówił i więcej nie proponowałem.
  • Marek Adam Grabowski, Może to nie był prawdziwy ksiądz? Szczerze to pierwszy raz słyszę (tu czytam) o takiej sytuacji. Ja osobiście nie korzystam z odwiedzin księdza (gdy byłem nieletni, to bywał), niemniej wiem, że bierze każdą kwotę, a każdy, nawet taki którego nie specjalnie stać, przynajmniej (absolutne minimum) 50 chce położyć na stół.
  • yanko wojownik 1125 To prawdziwy ksiądz z mojej Franciszkańskiej parafii http://swietyantoni.com.pl/. Z resztą uchodzącej za jedną z bardziej znanych w Warszawie.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    laura123 " szatan wam raj zapewni"

    Katolicy tak Boga ukochali, że im miłości dla innych brakuje.
    Naprawdę wierzysz w życie wieczne? I chciałabyś żyć wiecznie?
    Zanim odpowiesz przeczytaj "Ze wspomnień Ijona TichegoOpowieść II" Stanisława Lema.
    Uwięziona i nie możesz się zabić.
  • Opalony Ernest tak chcę żyć wiecznie; ale nie o tym mowa.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Pytanie akurat nie było do ciebie, ale miałeś prawo się wypowiedzieć. Jak i pleść bzdury, że nie o wiecznym życiu mowa, choć cytat to determinował.
  • Opalony Ernest najpierw zarzucać kościołowi bogactwa, potem nagle pytasz o życie wieczne. Przecież to zmiana tematu?
  • Marek Adam Grabowski, Odn. Księży, to np. U mnie (ja jestem niewierzący, ale większość społeczeństwa lokalnie - pewnie ponad 90%, tak i praktykująca) w parafii kolejny ksiądz, sprzedał zabytkowe dzwony, zastąpił jakimś badziewiem, a ponad to zaciągnął pokaźny kredyt, podżyrowany przez kilka osób z rady parafialnej - pieniądze znikły, księdza przenieśli, a przez kolejnych kilka lat, były "niedziele bankowe", gdzie parafianie składali się na spłatę kredytu po minimum 10 zł. To nie to, że się o tym słyszy, że gdzieś, się obok tego żyje.
    Podczas kazań też miały miejsce pomówienia - to inny ksiądz, niechodzącym do kościoła odmawiano katolickiego pochówku itp. - różni kolejni księża.
  • yanko wojownik 1125 wierzę ci, ale nie można wszystkich o to obwiniać. Jak byłem w gimnazjum to było takie powiedzenie: Ludzie dzielną się na ludzi i ludziczka, a księża na księży i ksiażyska.
  • Marek Adam Grabowski, Jak się trafia tylko na tych drugich, to można mieć adekwatną opinię.
  • yanko wojownik 1125 rozumiem każdy ma swoje doświadczenia.
  • pansowa 17.02.2021
    No Erneście...jak widzisz tylko głupim i ślepym wydaje się, że wszystko jest w porządku.
    Wystarczy normalnemu człowiekowi popatrzeć na plebanie, samochody, pałace, nieruchomości, dotacje etc. aby bez problemu rozszyfrować tego "największego" dobroczyńcę".
    Myślę, że ta działalność jest na pokaz, aby ludziom zatkać gęby, choć to promil ich dochodów.
    Pomijając to co dają darczyńcy i wolontariusze.
  • Szpilka 17.02.2021
    Ano, biskup zwany biskupem luksusu /Tebartz-van Elst/ SE żył jak bogacz jakiś w rezydencji za 31 mln eurosów - prywatna kaplica, luksusowy apartament, dwuosobowa wanna, staw z karpiami koi i liczne dzieła sztuki.

    Gdy zapytałam polskiego księdza, sprawującego duszpasterską posługę w Niemczech, czy to w porządku wobec wiernych i Boga takie pławienie się w luksusie, odpowiedział, że pewnie zazdroszczę i że też mogłam się w życiu tak urządzić.

    Czy zazdroszczę? Nie, znam swoje miejsce w szeregu, od zazdrości prosta droga do zawiści i samounicestwienia.

    Mój komentarz nie jest nagonką na kościół, ot, stwierdziłam tylko fakt ?
  • Celina 17.02.2021
    W XXI wieku sà jeszcze tacy, którzy widzieliby księdza na chłopskiej furze jeżdżącego i zazdroszczą mu samochodu. Żałosne to. Bolszewia.
  • Żałosne, że w XXI wieku księża maja jeszcze prawo bytu a religie moc ogłupiania.
  • Celina 17.02.2021
    Janku, Ciebie już ogłupiać nie trzeba. Nie nosi się drzewa do lasu.
  • Szpilka 17.02.2021
    Żałosne, gdy się wobec faktów nadal ludziom guano w oko wciska, biskupa pozbawiono stanowiska, dziś dostaje 10 tysięcy eurosów za nicnierobienie.

    Tjaaaaaaaaaa, Rydzyk też się wysilił - a czym mam jeździć, może na krowie?

    Nie podobają mi się te zbytki, gdy masy cierpią biedę, o tym też prawi i napomina papież Franciszek.
  • Celina 17.02.2021
    Kto dziś uważa samochód za zbytek? To zwykle narzędzie pracy. ?
  • Szpilka 17.02.2021
    Celina

    Ale nie w Polsce, to nadal dobro luksusowe. Samochód owszem, potrzebny do posługi, ale wypasione rezydencje już nie.
  • Celina 17.02.2021
    Szpilka dawno chyba nie byłaś w Polsce skoro uważasz samochód za luksus. Czasy szczucia na księży, bo krwiopijca ma samochód, to na szczęście epoka dawno miniona?
  • laura123 17.02.2021
    Bogumił, faktem jest, że niektórzy księża tylko dlatego założyli sutannę, żeby łatwo i szybko się dorobić. I faktem jest, że tym ''bogactwem'' kłują w oczy. To nie tak powinna wyglądać posługa, Pan Jezus nie gromadził bogactwa. Pokazał wyraźnie, że nikt z pełnymi kieszeniami nie wejdzie do Królestwa Bożego.
  • Celina 17.02.2021
    Nie mieści mi się taka motywacja w głowie, u młodego chłopaka wstępującego do seminarium. Może później niektórym później się coś przestawia.
  • Szpilka 17.02.2021
    Celina

    Zaznaczyłam wyraźnie i to pleonazmem nawet, że stwierdziłam fakt, nie jest moim celem szczucie, napisałam tylko o tym, co mi się nie podoba i nie tylko mnie.

    Kościół to organizacja, a w nim ludzie, nie każdy z nich jest doskonały, nie zapominaj.

    Znam siłę nabywczą polskiej złotówki i zarobki, nietrudno policzyć ?
  • Celina, Jak go dzieci podniecają, to wtedy idzie, żeby chuć zabić, potem się dowiaduje że inni klechowie sobie folgują, i też daje upust, a luksus wpisany w zawód, jak idzie do seminarium, to już wie, że to schody do bogactwa.
  • laura123 17.02.2021
    Nie, niektórzy specjalnie wstępują do seminarium. Tutaj niektórzy maja rację, że lecą na bogactwo, bo tak jest.
    Gdyby w Kościele zostały zniesione opłaty za sakramenty, to by połowy nie było chętnych do tej posługi.
  • Mess 17.02.2021
    Wrzucę coś od siebie: zgadzam się z Bogumiłem, że Kościół także wspomaga i to ma różne sposoby. I Zgadzam się z Laurą co do bogacebia się księży i że posługa inaczej powinna wyglądać. Tyle w temacie po nie mam zamiaru kolejnej wojny prowadzić. Miłego dnia.
  • Jaki z Ciebie szatan? Mess.

    Jesteś katolikiem, przyjacielem kaplic, kleryków i miłośnikiem papieża. Straciłeś rogi...
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 nie jestem po żadnej, ze stron. Jedyna słuszna strona to moja własna. Ale do kościoła mi daleko ;p wolę tą drugą stronę, jest cieplej ciekawe osoby z charakteru i inne takie ?
  • Bogumił jest prawnym opiekunem iluś tam nieco mniej lotnych osób, na które bierze zewsząd, skąd się da dotacje, może też i z karitasa, jak wi gdzie świtki złożyć, to są całkiem spore piniondze, którymi w imieniu podopiecznych - zarządza - obraca.
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 zreszta nawet boģ z szatanem mogą gadać i współracować..popatrz na Hioba XD
  • Mess, Oj tłumaczysz się, ale już przyznałeś się, że jesteś po ich stronie - oj oj :(
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 czytaj ze zrozumieniem. Jestem po swojej stronie i bliżej mi do piekieł ?
  • Mess, Bóg Bogumiła, to katolicki Bóg wyhodowany prze sam kościół, to nie biblijna istota, to istota na miarę potrzeb, tych, co się nią posługują.

    Tak, bliżej ci do piekła, ale przez chwilę nie widziałeś nic złego w kościele, widziałeś jego dobre strony, to takie nie szatańskie.
    Pójdziesz do czyśćca.
  • Mess,

    "Mess 17 min. temu
    Wrzucę coś od siebie: zgadzam się z Bogumiłem," !!!!!!!!!!!!???????!!!!¡¡¡¡¡¿¿££¼
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 w kwestii, że Kościół też pomaga, bo udziela pomocy biednym. Ale ma też swoją złą stronę oczywiście, jak wszystko. Każda moneta ma dwie strony
  • Mess, Intencje kościoła, to utrzymać wpływy, na pokaz coś machną. Szatana nie powinni zmylić, padła Twa diabelskość.
    Twardy sprzeciw bez kompromisu, nie potyka się o jakiś detal - precz z nimi, to definitywne precz
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 to że chce utrzymać wpływy to oczywiste?‍♂️ każdy kto ma kontrolę nad ludźmi nie chce jej stracić. Czy to kościół, czy politycy, terroryści, czy inni przywódcy
  • Mess, Ty porzuciłeś bycie diabłem i sługi Twe. 666 już nie napiszą na murze, napiszą zaś : Miłość ma na imię Jezus.
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 jeśli już mają coś pisać niech piszą imiona Arcydiabłów;p bardziej to korzystne
  • Mess, Wyrzekłeś się diabelstwa, tylko sznyty Cię ocalą, rozpalonym sztyletem cięte.
  • Mess 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 władca piekieł nie może się wyrzec swej natury. O mnie się nie martw. Już mówiłem po czyjej stronie jestem, koniec tematu?‍♂️
  • Mess, Bóg Cię namaścił, z mocy tego, w euforii, zapomniałeś swego niebiańskiego pochodzenia, zdało Ci się, żeś z tej drugiej strony, a wskutek Bogumiła doznałeś objawienia.
  • Mess 17.02.2021
    Bo*?
  • laura123 17.02.2021
    Yanko, wariuje. Diabełek ci płaci czy charytatywnie tyrasz jak wół?
  • Działam z przekonania, owe nadaje mi urząd, działam więc dwuramiennie, w piekle ma nagroda.
  • Wyjątkowo prymitywny wpis, nie będący żadną formą publicystyki. Połowę z niego zajmuje cytat! Gzie te dane że Watykan to najbogatsze państwo świata? Mogę zobaczyć te zdjęcia Papieża Franciszka albo Papieża Benedykta na złotym tronie. Obecni Papieża to niezwykle stromi ludzie, zwłaszcza obecny. 1 aczkolwiek powinno być 0.
  • Szpilka 17.02.2021
    Watykański ogród, zupełnie jak królewski ?

    https://www.rzym.it/wp-content/uploads/watykan-ogrody-7.jpg
  • Szpilka posiadanie jakiś zabytków to jeszcze nie bogactwo. Lamowie w Tybecie też mają zabytki, ale są bardzo biedni.
  • Po za tym trzeba odróżnić posiadanie majątku od życia w luksusie.
  • Szpilka 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski

    Luksusowy biskup żył w luksusie, nawet się robijał samolatami w klasie biznesowej, ludzie larum podnieśli, dlatego już nie jest biskupem ?
  • Szpilka 17.02.2021
    *rozbijał
  • Szpilka 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski

    Za dużo tych przewałek:

    Skandal w Watykanie: jak pieniądze z datków na dobroczynną działalność papieża mogły posłużyć do zakupu kamienicy w Londynie?.

    https://londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=68380
  • Szpilka znam tę sprawę, ale tez człowiek właśnie okradł Kościół i jest wobec niego toczone postępowania w sądzie Watykańskim.
  • Szpilka 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski

    Ale duże te przychody - 200 milionów euro, zatem nie mów, że Watykan nie jest bogaty ?
  • Szpilka Watykan to państwo. Jak na państwo to nie jest tak dużo. Natomiast mi chodziło o inną rzeczy. Papież nie wydaje tego na konsumpcję, lecz na działalność Kościoła, w tym pomoc biednym. Natomiast sama afera jest jedną z ciekawszych w historii kościoła. Już Watykański minister finansów Pell był nią zainteresowany, ale potem Pella (jak się okazało niesłusznie) oskarżono o pedofilię i sprawa ucichła. Przypuszczalnie to złodziej chciał wrobić Pella żeby ten mu nie węszył.
  • Szpilka 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski

    To była gruba afera, część pieniędzy pochodziła ze świętopietrza, czyli z datków przeznaczonych na wsparcie biednych.
  • Wszystkim komentatorom którzy tak zazdroszczą tych luksusów klerowi polecam pobyt w Klasztorze Cystersów. Niemal całodobowy pobyt w celi, w której wolno posiadać jedynie książki, dewocjonalia i przyrządy użytku codziennego. Założę się, że uciekniecie po kilku godzinach.
  • Marku, Ale to ich własny wybór, wiedzą gdzie trafią i jak tam będzie. W przypadku pisarzy, filozofów itp, wbrew pozorom to mogą być zarąbiste warunki dla umysłu.
    Miałem czasy kiedy szukałem odosobnień i chwaliłem sobie stan, bo oczyszczał z toksyn nabytych w tłumie.
  • Szpilka 17.02.2021
    O klasztorze nie było mowy, tylko o wypasionej rezydencji kościelnego hierarchy ?

    Rzecz nie w zazdrości, tylko w obłudzie, gromadząc luksusowe dobra doczesne, zatraca się duszę, tako rzekł jakiś katolicki filozof ?
  • pansowa 17.02.2021
    Nie myl kleru z zakonnikami.
  • yanko wojownik 1125 coś w tym jest. Rzeczywiście cisza klasztorna, bez komputera, telewizora czy komórki może być świetna dla rozwoju intelektualnego. Samemu nawet planuje kiedyś spędzić wakacje w klasztorze.
  • pansowa kler to i jedni i drudzy. Obecny Papież jest zakonnikiem.
  • Marek Adam Grabowski, Właśnie, ale to jak pisze pansowa - zakony to trochę inna ścieżka.
  • Szpilka autor wrzucił do worka cały kler, a personalnie zaatakował Papieża, który jest zakonnikiem (chociaż nie mnichem) i osobą bardzo wyczuloną na potrzeby ubogich.
  • yanko wojownik 1125 inna, ale one razem tworzą kościół. Natomiast raczej jest obocznie tendencja do zwiększenia roli zakonów w kościele.
  • Szpilka 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski

    A to tak, papież jest wyczulony na potrzeby ubogich ?
  • laura123 17.02.2021
    Albo na misje ich wysłać do Peru. Niech zobaczą z jakimi problemami zmagają się misjonarze.

    Ale, Marku, nie zaprzeczysz, że u nas niektórzy księża żyją ponad stan. Są wspaniali ludzie i są dorobkiewicze, których nie obchodzi los parafian, tylko skupieni na sobie.

    Taki przykład:

    Chyba ze trzy lata temu przyszedł do mnie, jak zawsze, proboszcz po kolędzie. Włożyłam do koperty 100 zł. Sprawdził, patrzy na mnie i mówi. ''to na kościół. a na zelówki dla księdza?''
    Odpowiedziałam grzecznie, że skoro na kościół, to i na tych, którzy w nim pracują. Nic już nie powiedział.

    No i teraz drugi przykład.
    Nieco wcześniej był proboszcz, który chodząc po kolędzie, jeżeli widział, że w domu biednie, zostawiał co wcześniej uzbierał. Ludzie go błogosławili. Za sakramenty też było ''co łaska'', ale gdy ktoś podawał kwotę, to mówił, że to za dużo, połowę.
    Ludzie płakali, gdy został przeniesiony. No a później przybył ten, któremu było mało sto zł w kopercie.

    Tak więc nie można wszystkich do jednego worka, bo się nie da.
  • laura123 Dokładnie. I było tak od początku. Wystarczy wziąć ewangelię do ręki. Mamy tam opisy świętych ludzi, ale również takie osoby jak Judasz czy mag Szymon Mag. Ten drugi przykład może jest tutaj bardziej adekwatny.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    laura123 "Albo na misje ich wysłać do Peru. Niech zobaczą z jakimi problemami zmagają się misjonarze."

    Ale że co? Komfortu nie ma i muszą żyć jak tubylcy.

    Po kiego wafla tam jeżdżą? Żeby roznosić mity jak rzeżączkę i z tej tubylczej nędzy robić kolonię dla datków.
  • Opalony Ernest wyjątkowo chamska i nie merytoryczna odpowiedź. Nie wiesz o misjach nic, to się nie wypowiadaj. Samemu nie poświęciłeś się dla innych, to przynajmniej nie opluwaj tych, którzy się poświadczają.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Jeśli chamstwem i niemerytorycznością są dla ciebie fakty - obrażaj się do woli!
  • Opalony Ernest przecież ty nie podajesz żadnych faktów tylko plujesz.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Wyżej fakty podałem.i w odpowiedzi do ciebie, taki obszerny wpis, przewiń, zakwestionuj.
  • Opalony Ernest OK, ale to zupełnie nie odnosi się do tego o czym pisała laura.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski O strasznych udrękach misjonarzy. Jakby przejście misjonowanych miałoby poprawić ich byt, bo jeszcze będą musieli dawać na tacę na utrzymanie nierobów.
  • pansowa 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski z formalnego punktu widzenia, tak.
    Ale każdy jednak rozdzieli kler od zakonnika.
    Oczywiście poza przypadkiem Rydzyka.
  • Opalony Ernest akurat kościół do misji dopłaca. O poświecenie misjonarzy jest wielkie, niektóry oddają tam życie. I proszę nie nabija się z tego.
  • pansowa może masz rację, chyba niepotrzebnie użyłem tego słowa. A rzeczywiście Rydzyk to wyjątkowo specyficzny zakonnik, o ile można kogoś takiego w ogóle zakonnikiem nazwać.
  • laura123
    Laura, a Ty np. na emeryturze, to zostaniesz zakonnicą?
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    Marek Adam Grabowski Przybędę do twego domu, będę cię przekonywał, że według mnie żyjesz bez sensu, że moje zdanie jest najlepsiejsze, poskarże się na krytyczne warunki mieszkaniowe, bo nie ma chusteczek antyalergicznych i bidetu, jedzenie kiepskie, bo aby krupnik i nie na kościach, zbiorę omłot i niech mi wszyscy współczują za moje męczeństwo.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 jaki to sens, czekać do emerytury, żeby zostać zakonnicą?
  • Opalony Ernest Cha cha cha ale zabawne. Misjonarzy np. mordowanych przez mafię w slumsach w Meksyku, porównać do ludzi marudzących, że dano im krupnik. Ale bądź spokojny ja na pewno poczęstuje cię czymś lepszym niż krupnik, a bidet to mam i to najlepszej klasy. Byłbyś pod wrażaniem.
  • laura123, No bo najpierw oddać państwu młodość i podatki, ale można przecież Bogu.

    Już jesteś zakonnicą?
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 gdybym chciała być zakonnicą, to nie czekałabym z tym do emerytury, bo po co?
    Przede mną jeszcze miłość, taka wiesz, do utraty tchu, więc co Ty wyskakujesz z zakonem. Niepojęte.
  • laura123, No bo, że powołanie się np. odezwało.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 nie wiem, do mnie, na chwilę obecną, nic takiego się nie odzywa. Zresztą, na razie nie myslę o emeryturze, bo nie wiem czy do niej dożyję, więc po próżnicy nie ma co języka strzępić.
  • laura123, Trochę to może nie najlepiej, bo możesz być niewierząca - ateizm bezobjawowy.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 rownie dobrze ty mozesz być gorliwym katolikiem, ktory tutaj, gdzie większość niewierzaca, nie chce się wyróżniać... i wtoruje bez ladu i składu.
  • laura123, To bardzo byłoby niepokojące, ale idąc tym torem... Wolałbym nie.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 z fałszywymi ludźmi wszystko mozliwe, a jeszcze czego sie nie robi dla publiki i to ateistycznej...
    Ta ''Zakonnica'' to twoje dzieło? Straszne dno... nawet pomijając tematykę.
  • laura123, Zakonnica? - Dzieło moje?
    Aaa https://www.opowi.pl/zakonnica-a66724/ nie, ja nie walę z dodatkowych kont poza iNickiem, zbyt leniwy jestem.
    Fałszywi - Celina najbardziej.
    Publiki ateistycznej - tak... Ilu tu ateistów - kilka osób najwyżej, fakt, że może bardziej rozgadanych, ale to śladowy odsetek userów.
  • laura123 17.02.2021
    yanko wojownik 1125 no nie wiem, bo licząc, że jeden user ma z pięć kont, to wydaje się, że więcej...
  • laura123, Zależy kto liczy i jak się myli.
    A to każdy ma opięć kont? To ja bidok...
  • laura123, Aaa, ze jak więcej kont, to więcej ateistów.... No tak, ja ateista i iNick ateista, to już dwóch, a jak po pięć kont, to może i ze czterdziestu ateistów, a niech tam, daj boże i czterystu...
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    laura123 "z fałszywymi ludźmi wszystko mozliwe, a jeszcze czego sie nie robi dla publiki i to ateistycznej..."

    Zgodnie z danymi Kościoła znakomita większość społeczeństwa polskiego to wierzący. Ateiści to aby promilek. Skromna więc ta publika.
    Swoją drogą ateiści są bezinteresowni, czynią dobro bez perspektywy raju, zaś u wierzących jakby dobroć obliczona, bo wieczne życie stracą. Czyż nie?
  • laura123 17.02.2021
    Opalony Ernest wy nie jesteście bezinteresowni, bo wam zależy, żeby jak najwięcej osób niewierzących przy was stało. W kupie jesteście silni, a katolik nawet sam jeden stanie naprzeciw bandzie i nie złamie go żadne pierdolamento.

    Życie wieczne i was czeka, jeśli jesteś dobrym człowiekiem, to nie ma się czego bać.
  • Opalony Ernest według danych kościoła? Według jakich niby danych. Kościół prowadzi jedynie dane o uczestnictwie we mszy świętej, i według nich praktykujący są mniejszością od 1985 roku.
  • Opalony Ernest 17.02.2021
    laura123 Boga nie ma. Nie stworzył Wszechświata. Możecie sobie wierzący w to wierzyć, ale umówmy się – paradoksalnie z niczego Bóg stworzył Wszechświat, a do stworzenia Ewy użył żebra Adama. Zdechnąć że śmiechu można.
    Nie ma też życia po śmierci. Nie będziesz, Lauro, biegać po łączce z owieczkami.
    Po śmierci rozłoży się twoje ciało i jego składowe trafią do biologicznego obiegu.
    To jedyny żywot wieczny na jaki możesz liczyć.
    Jeśli cię ten scenariusz rozczarował, to wiedz, że w twoim ciele są pierwiastki wytworzone przy powstaniu gwiazd. Jesteś i po śmierci będziesz wciąż elementem Wszechświata, który istnieje, a nie bohaterką bajeczki o raju. I to jest cud i prawdziwy.
  • Celina 17.02.2021
    Opalony Ernest życie wieczne masz już na Ziemi, swoje geny przekazujesz dzieciom, one żyją nadal.
  • laura123 17.02.2021
    A takie kazania głosił, ze ciężko było łzy nie uronić. Wszystko z życia i wszystko oparte na miłości Jezusa. Człowiek czy chciał, czy nie stawał się lepszym dla innych.
    Potrafił z każdego dobro wycisnąć. Nie sposób o nim zapomnieć.
  • Anonim 28.02.2021
    Znam ludzi, którzy dostają całkiem dużo od Kościoła. ot, choćby Wspólnota AA. I choć to wspólnota z założenia religijna, nie ma mowy o przekonywaniu kogoś na siłę do wiary: każdy wierzy w to, co chce, albo nie wierzy. A AA wynajmuje zwykle salki od Kościoła za symboliczne pieniądze, rzędu 50 zł za miesiąc, co wychodzi średnio na uczestnika poniżej 5 zł/miesiąc. I to nie dlatego, że za darmo nie dałby Kościół, ale dlatego, aby trzeźwiejących zdopingować do pracy.
    Ale nie oznacza to, że zamierzam oczyszczać Kościół z okropieństw, jakich sie dopuszczał czy dopuszcza.
    A czy Bóg jest? Nie ma dowodów ani na jego istnienie, ani na nieistnienie. Ale ja zastanowiłby się nad tym, że każda cywilizacja wierzyła w jakiegoś boga, więc uważam, że wiara jest człowiekowi potrzebna tak samo jak miłość, gniew, nienawiść czy współczucie. Uważam, że bez wiary może sie stać cos podobnego co w przypadku "wyparcia" złości.
  • Akwadar 25.03.2021
    I tu nadrobiłem :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania